Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bartosz_Cybula

Użytkownicy
  • Postów

    1 250
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Bartosz_Cybula

  1. Literówka w drugim wersie. Oscar rymy :/ nasz, nam, nas - czy to naprawdę konieczne tyle razy? Zastanawiający wiersz, ale te ciągłe powtórzenia sprawiają wrażenie naciąganych. Nad treścią muszę jeszcze posiedzieć.
  2. [color=#FF0000]Szto Ty wydumaju my zagraju[/color]
  3. Nu, ja chaciu znac szto my zagraju.
  4. no to siadaj za garami, ktoś na basie, ktoś na gitarce, jakiś wokal się dorwie i jedziemy w trasę :D ;)
  5. ziemniaki obierasz? :D
  6. :D na ziemniaki duży popyt
  7. ojejej :o
  8. do tej pory się wstydzę - tych marnych 2 minut
  9. tak - istnieje
  10. piosenkowo? ożesz ...kurza twarz Ty to czytałeś? eee tam! szkoda słów. tak czytałem i zdanie swoje podtrzymuję nie miałem na myśli treści tylko wykonanie
  11. ani słowa o sesji!
  12. Rodacy Gdyż każdego świtu i słońca zachodu na przestrzeni gardła czasowego zapewnież pamięcią sięgał do korzeni swych wspaniałych i języka staropolskiego będzie nam wdrażał w życie nasze liche. Z lubością oczytowuję w takowych dziełach genijuszu szaleńczo przeczeszę każdą ze stronic następnych i wchłonę nieprzerwaną moc cudownych składni aż pierdnie składnia mocą niesłychaną a odbyt zatrzęsie ziemią całą. Każdem dniem potężniejszą siłą nabierawszy dzieła co czystem powietrzem rać pożywszy zdoła.
  13. A my chyba z tej samej skrajnie południowo mazurskiej "wsi"?
  14. Więc pozbyć się słowa? Dzięki za opinię :) Pozdrawiam
  15. Dziękuję za odwiedziny. Aż mi dziwnie, że czytam takie słowa pod wierszem. Pozdrawiam
  16. :) więc bardziej się cieszę. Pozdrawiam
  17. Przynajmniej jeden wers :) Pozdrawiam
  18. Z cyklu "Granitowi" zaśniemy może jutro ale nigdy dzisiaj za szybami pamiętamy liczbę batów od Boga łatwowierni na przystanku z widokiem morza granitu drogowskazy asfaltowe działa szutki my skierowani przejdziemy zaśniemy ----------------------- od autora: Miejsce, w pobliżu którego mieszkam.
  19. Nie pamiętam u kogo. Ale tu można czasami spotkać podobne mysli ubrane w podobny sposób zupełnie, pisanych beż świadomości, że już coś podobneo kiedyś bylo :)
  20. dwa konta? to i tak nie przejdzie
  21. A ja nie wiem o co chodzi. Pewnie tak jest jak piszesz, ale nie wiem. Może jesli ktoś pisze cykl?
  22. Już kiedyś czytałem coś podobnego na tym forum.
  23. Kiedyś to były czasy. Gdy wróciłem zobaczyłem szereg nowych nicków w dziale Z (w dziale P również) i się trochę przeraziłem. Co do wierszy beznadziejnych w Z - to są one - czytałem już jakieś o kasztanach, miłościach, liściach , karetkach pogotowia, czy czym tam jeszcze i jestem w szoku. Moim zdaniem powinno robić się odsiew tak jak było kiedyś. Czyli wiersze słabe wrzucać do niższych działów - bez względu kto taki wiersz napisał. Byłby święty spokój i więcej komentarzy. Powiedziałem co wiedziałem, teraz pewnie się do mnie przyczepi ktoś kto się zawsze przyczepiał. Pozdrawiam i życzę wszystkim (sobie także) dobrego humoru.
  24. Pierwszy wers jakoś dziko brzmi, tak niepoprawnie jakoś. "na zamówienie różowi się śnieg gdy się śmieję " - się się - brzydko Inwersje tworzą niepotrzebny patos. Mało ciekawie, nawet nie chce mi się wnikac w ten wiersz. Przykro mi, ale kiepsko wg mnie, chociaż jest kilka ciekawych miejsc. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...