
Bartosz_Cybula
Użytkownicy-
Postów
1 250 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Bartosz_Cybula
-
samotność to choroba
Bartosz_Cybula odpowiedział(a) na Sebastian_Pietrzak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
1. Tytuł na nie 2. wersyfikacja kuleje, a jak nie kuleje to ja i tak jej nie łykam, bałagan 3. inwersja bezsensowna, chyba tylko po to, żeby rytm pokaleczyć i jednosylabówki wypchnąć w pierwszy rząd 4. miejscami przegadany 5. nie potrzebne "jest" w wersie o drzewie -
Szaleństwo uczuć
Bartosz_Cybula odpowiedział(a) na Adam Witkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
1. tytuł okropny 2. wielkie litery na poczatku każdego wersu mnie drażnią (chociaż wiem, że to pewnie taki styl zapisu) 3. "rażące" wersy "oczy odstraszają" - czyli czepiam się w tym momencie dosłowności i potocczyzny 4. "Wszystko staje się jednym Radość i smutek, Jasność i ciemność, Ogień i woda, Śmierć i życie," - niedość, że wtórne, to jeszcze okropne 5. "Rozlewa się cierpki smak, Czegoś mi brak!" - naprawdę jestem "zachwycony rymem" 6. "rozrastają", "wypełniają" - na końcach wersów sobie stają i nic nie dają, aż mi ręce opadają 7. "Uruchamia się ten skomplikowany mechanizm" - gdyby nie był skomplikowany to by się nie zepsuł - przekombinowania w wierszu, aż oczy drętwieją 8. "Uczucie jest kolebką tego wszystkiego," 'tego wszystkiego' jakie skromne uogólnienie; 'uczucie' - nie robi się tak "Czy da się je unicestwić?" - "oto jest pytanie" "Do tego trzeba by zamknąć życia okno." - i połknąć kluczyk, niesamowite. Nie podoba mi sie ten wiersz. -
Atmosfera
Bartosz_Cybula odpowiedział(a) na Marek Paprocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pomysł wcale nie oryginalny - Każda zwrotka niby o czymś innym a jednak wszystkie tworzą całość. Potoczek potocznych wyrażeń. Niby fajne, ale jakieś takie mdłe i przejedzone. Temat nawet mi się podoba, ale brakuje mi tutaj świeżości. Czytając ten wiersz mam wrażenie, że jest on jak powietrze przed burzą. Brakuje punktu kulminacyjnego, po którym przyjdzie orzeźwienie. -
tak kiedyś próbowałem, ale niewygodnie się pisze ;)
-
staram się jak mogę
-
ja się uczę alfabetu narazie umiem tyle: a b c d e f reszy mi się nie chciało nauczyć
-
Decrescendo
Bartosz_Cybula odpowiedział(a) na Bartosz_Cybula utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I jak Oskarze, druga "interpretacja" pasuje? -
widziałem kabaret DNO i wcale nie byli dnem (mimo, że nazwa mogłaby na to wskazywać) :) Kabaret Potem też jest niezły
-
mi jak na imię widać :) także mi miło
-
ale po obserwacji Twoich wpisów śmiem podejrzewać, że jesteś raczej płci pięknej hmm może lepiej byłoby zwracać się po imieniu niż miec problem z odmianą?
-
zgadzam się z Tobą :D Garmondzie (hmmm nie wiem jak odmieniać) dorzuciłbym jeszcze Grupę Mozarta :D
-
ale pytanie nie było skierowane do Ciebie Garmondzie ;) skoro jesteśmy już przy kabaretach, najbardziej lubię oglądać kabarety: Ani Mru Mru i Kabaret Moralnego Niepokoju
-
a to Ty z tego kabaretu Koń Polski jesteś? :o
-
Już zapomniałem :)
-
Jedna z moich obsesji to poprawna polszczyzna i polskie znaki.
-
Ja tylko powiem, że nie mówi się "w każdym bądź razie" tylko "w każdym razie". Ale to tylko dlatego, że to moja obsesja. Boshh... zaraz biegnę napisać o swojej obsesji w wątku, który tego dotyczy. p o z d r a w i a m
-
Lacrimossa z requiem KV 626
Bartosz_Cybula odpowiedział(a) na Lisa Wonderful utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Po pierwsze nie Lacrimossa tylko "Lacrymosa" Po drugie radzę się najpierw zapoznać z przytoczonym przez ciebie w tytule (niestety z błądem) dziełem ("Msza Requiem" W.A. Mozarta). A oto tekst "Lacrymosa'y" "Lacrymosa dies illa, qua resurget ex favilla judicandus homo reus. Huic ergo parce Deus, pie Jesu, Jesu Domine! Dona eis requiem! Amen!" -
Decrescendo
Bartosz_Cybula odpowiedział(a) na Bartosz_Cybula utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj Oskarze! Nie do końca miałem na myśli listy - liście, ale tak też może być. Pozdrawiam -
Decrescendo
Bartosz_Cybula odpowiedział(a) na Bartosz_Cybula utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Z cyklu "Granitowi" chodząc ciasnymi alejami istnieję w istnieniu spisanych dwie liczby dwa słowa gdzie i jak - nieistotne marszem milczały ostatnie nuty deszcz werblował granitowym rytmem orkiestra dęta w czerni nadętych decrescendo aż w końcu umilkła śmiałem się tylko gdzie i jak - nieistotne -
światła dyskotek mamroczą zaklęcia, mnie to nie rusza
Bartosz_Cybula odpowiedział(a) na Ona_Kot utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O kurde to mi trafi być Zapendowską! Kocico, wiersz Twój jest trochę taką stereotypofobią. Drażni mnie pierwszy wers. Końcówka wiersza (z karkiem) była lepsza moim zdaniem w pierwotnej wersji. Zbyt skrajnie i dosłownie (chyba, że czytelnik to "burak" za przeproszeniem) -
wieczność
Bartosz_Cybula odpowiedział(a) na Confiteor utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
gdzie tam śliczny. Fajnego nastroju także tu nie widzę. Jakaś chora fascynacja umieraniem, samotnością, niespełnioną miłością. Fuj 1. Dosłowność 2. Elementy totalnego kiczowania: "ogień gorzkiej rozpaczy", "studnia miłości", "palący ogień" i wiele innych, na wymienianie których nie mam czasu. 3. Tytuł brzydki -
kiedy......
Bartosz_Cybula odpowiedział(a) na madzia 16 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
1. Wersyfikacja okropna 2. Gdzie się podziały polskie znaki? 3. Naprzemienne "kiedy" i "chciałabym" jest conajmniej drażniące 4. Dosłowność, potocczyzna, kabatyństwo 5. Bezsensowne wielkie litery na początku każdego wersu 6. Wielkie litery są, interpunkcyjnych znaków nie ma (no tylko te okropne pytajniki w dwóch ostatnich wersach i wielokropek gdzieś po drodze. 7. Nie pisz na takie tematy -
1. Co to za wersyfikacja? 2. Co to za zdrobnienia? 3. Co to za dosłowność? 4. Utwór okropny w całości.
-
Marsylia portowa
Bartosz_Cybula odpowiedział(a) na Joanna Olecznik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
1. Po co te wielkie litery na początku każdego wersu? 2. Co to za słowo "potem" ? Nie robi się takich 'rzeczy'. 3. Wersyfikacja do bani 4. "metalowe widelce", "pełne słońce", "krótka lekcja", etc. - co to ma być? Wiersz banalny, jakich wiele, taki "toaletowy".