-
Postów
2 103 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Fanaberka
-
Przepraszam, że się wtrącam ale ...
Fanaberka odpowiedział(a) na Matylda Górska utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Niegramatyczna odpowiedź, panie Lecter. Aż się prosi, zeby wzorem pana Dziewuszki przybrać postać Kwiatu Lotusa i odesłać Pana do szkolnej ławki. -
Przepraszam, że się wtrącam ale ...
Fanaberka odpowiedział(a) na Matylda Górska utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Proszę mi tu nie imputować ani nadwagi, ani pozycji a zwłaszcza spermii, proszę pana. to taka supozycja dotycząca amputacji odwagi. czy w gimnazjum nie uczą grzeczności wobec starszych i straszniejszych? hę? Czy to dla odmiany jakieś pomówienia dotyczące braku wykształcenia?. Ja, proszę pana, posiadam w swoim Internecie dostęp do wszystkich artykułów Wikipedii, jakie napisano od chwili jej powstania. -
Przepraszam, że się wtrącam ale ...
Fanaberka odpowiedział(a) na Matylda Górska utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
nadwaga Pani komentarzy nie zmienia postaci leniwca! nie bagatelizować mi tu ewolucji, ani panspermii! Proszę mi tu nie imputować ani nadwagi, ani pozycji a zwłaszcza spermii, proszę pana. -
Przepraszam, że się wtrącam ale ...
Fanaberka odpowiedział(a) na Matylda Górska utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
O wypraszam sobie! Moje komentarze są nadpoważne! Proszę sobie wracać do swoich kosmitów i kiślu z pratchawca! -
sex z Marią
Fanaberka odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No nareszcie coś ciekawego. Magnetowidzie, uważam że za bardzo łopatologicznie pociągnąłeś piątą zwrotkę. Niepotrzebne te ględzenia o wstydzie, o Żydach, Europie. Te dopowiedzenia są zbyt nachalne. I zauważ że to jedyne miejsce, gdzie wiersz bezpośrednio godzi w wiarę i robi naiwniaka z wierzących Europejczyków, wprawdzie niezbyt mocno, ale jednak. Ja bym je wytarła bez mrugnięcia okiem, zostawiając tyle: kobiety nie żyją w realności tworzymy rzeczywistość dla wygody tworzenia rzymianie pragnęli żydowskich dziewcząt tak, jak ich ojcowie srebrników i wina nawet ja wierzę w niepokalane w tą rzeczywistość którą stworzyłam dla syna wstała zebrała insygnia świętości No! Pozostałe fragmenty wiersza wydają mi się OK. PS. Klimacik jak w hipisowskich filmach z wczesnych lat sześćdziesiątych ;) -
Trudno było przegapić premierę, wszystkie pudelki o tym doniosły ;) Teledysk jest w znacznym stopniu militarny, więc jak się weźmie pod uwagę wojny obecne i minione - elementy religijne są jak najbardziej na miejscu. Także to, że Gaga dała się została zagarnąć, zdominować i wypieprzyć przez balet – pasuje jak ulał. Wychudzona, chłopięca, bezsilikonowa figura oraz siermiężna bielizna pasują do roli ofiary. Balet podoba mi się we wszystkich scenach militarnych, najbardziej w tej, gdzie chłopcy maszerują kręcąc biodrami, niczym modelki na wybiegu. I w ogóle pomysł ze szpilkami nie taki zły, ale sceny bzykane jakieś takie nijakie. Bardziej przekonujący seks widziałam wczoraj w polskim filmie, którego tytułu nie pamiętam, ale i tak to się odbyło w końcówce filmu, więc raczej trudno by było doczekać ;) Trochę kiczu daje się zauważyć – makijaż, krwawe ochłapy na procesyjnej poduszce i trumna, symulowany seks. Połykanie różańca zwyczajnie nudne. Moje pokolenie już przerabiało penisa na krzyżu i nie tylko, więc żadnego szoku związanego z profanacją nie doświadczam. Piosenka gdzieś mi ginie w tym wszystkim, Gaga podoba mi się wyłącznie w scenach z fajką. Jej taniec, śpiew – przepływa bez echa. Aha, końcowa scena rozpadu nawet mi się podoba wydaje mi się fajnym podsumowaniem całości, właśnie przez swoją symboliczność, całkowity brak realizmu. Chyba ktoś w tym teledysku próbuje powiedzieć coś ambitniejszego, ale nie rezygnując ze starych, dobrych, wyświechtanych metod.
-
Cyniczna piosenka o wolności polskiej
Fanaberka odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zaczyna się super: Śmiech mnie bierze taki, jak nigdy dotąd, w mym nierdzewnym brzuchu grzechocze złom, - nietuzinkowy ten obraz. i dalej: W połowiczny komin ktoś wetknął wiechę, - dotknięcie sedna. Od czwartej zwrotki znacznie mniej mi się podoba - dużo słów, a w piątej nazywanie rzeczy po imieniu. Szczerze mówiąc piąta mnie drażni swoją łopatologią. A w ogóle to pozdrawiam Cię, Oxy. Fanna. -
Nierotyk wrocławski
Fanaberka odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie no litości o Boże, OpenOffice nie podkreślił mi błędu. straszne ;/. dzięki Tobie mogę poprawić ;] pozdrawiam Karolina Word też by nie podkreślił, niemniej miło zostać docenioną ;PP -
Nierotyk wrocławski
Fanaberka odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie no litości -
przepis na szczęście znajdź bez o pięciu płatkach przełknij zaczekaj www.fanaberka.multimo.pl/zdjecia/bezz.jpg
-
winda w dół
-
requiem dla Janusza Kurtyki
Fanaberka odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ostatnia zwrotka bardzo mi się podoba, może tylko "milczenie owiec" za bardzo zużyte i rozdęte w zestawieniu z delikatnymi ostatnimi wersami. Może tak: wśród milczących owiec nauczyć się skubać trawkę na mogiłach -
Pewna Kłoda z Otwocka jęknęła żarliwie: Ach drąż mnie, ach rozrywaj na strzępki, mój Grzybie! A Grzyb: Wiosna! A’more! Kładź się, laska, zrzuć korę! Mniam... wyglądasz dosyć... masywnie.
-
Trzeci wers fajny, ale obrazek, który go poprzedza epatuje taką prostacką, dosłowną okropnością. Ogólnie - nie za ciekawie.
-
ciemność i jasność (studium takowego zjawiska)
Fanaberka odpowiedział(a) na WiJa utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ten tekst jest okropny, naprawdę. -
Jak dla mnie - obciachus. W całości.
-
Dulcynea (przez dziewczynę z końca sali, podobną do róży)
Fanaberka odpowiedział(a) na Marcin Gałkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dobry jest. Świetna ostatnia zwrotka. -
Bardzo to naiwne. I chyba mało literackie.
-
haiku marcowe wczorajsze pośniegowe
Fanaberka odpowiedział(a) na Fanaberka utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
jak się jeży jak stroszy w plamach słońca łaciaty kocur ;) -
haiku marcowe wczorajsze pośniegowe
Fanaberka odpowiedział(a) na Fanaberka utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
jak się stroszy jak puszy w marcowym sadku wczorajszy śnieg www.fanaberka.multimo.pl/zdjecia/204-0412_IMG.jpg -
klangor o zmierzchu
Fanaberka odpowiedział(a) na Mirosław Ostrycharz utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Śliczne, gratuluję. -
No fajny wiersz, Oxy. Oczywiście czepnąć się muszę: Ostatni wers za bardzo dosłowny. Chodzi mi o "kochać". Jest w nim sugestia, że paw się myli, bo można go kochać tak samo z ogonem i bez. A kto miałby kochać pawia. A co to za obiekt miłości? I czy ogon ma tu coś do rzeczy? I czy ktoś kocha słowika? Ja bym ten wers napisała od nowa. A tak w ogóle to OK. Fanna.
-
Wiesz, pomyślałam sobie, że gdyby przestawić kolejność wersów, to utwór zyskałby. W tej chwili ostatni brzmi jak groźba :-), a całość jak szantaż ;-). Chyba, że o to Ci chodziło, choć nie sądzę. Jeśli dobrze rozumiem, to chcesz pocieszyć kogoś, kto jest w żałobie. Może więc tak: wyciągam rękę* -- przechodniu w czerni spójrz w moje okno ? *)macham ręką Dzięki Jasna, Twoja wersja jest jaśniejsza ;-)) albo tak: unoszę rękę spójrz w moje okno przechodniu w czerni
-
w kominiarkach? ;))