-
Postów
2 103 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Fanaberka
-
prawda, że płynniej? "jaja niebieskie" też mi przyszły do głowy, na pewno zmienię. natomiast "muchy w mym nosie" - chyba przesada. Poza tym tym zanika znaczenie zwrotu frazeologicznego i komizm sytuacyjny. motyle w rosie - kojarzą się z potrawą, ale i z kąpielą, mają też erotyczne zabarwienie. "motyle po rosie" - co to znaczy? Dwa krótkie wersy są stylizowane na wiejską mowę ludzi z miejscowości, z której pochodzę - niech zostaną. Wierszyk na pewno nie jest doskonały, jest tylko ilustracją do zdjęcia, które niespodziewanie udało mi się zrobić. Dzięki za uwagi.
-
Muchołówek z Zielonej - o czym śpiewał? O losie! O niebieskich migdałach i motylach w rosie. Nie upłynął dzień cały a mu się dostały: żona, jaja niebieskie oraz muchy... w nosie. www.fanaberka.multimo.pl/zdjecia/mucholowka_zalobna.jpg
-
Cześć Atena! Nie ma co tak się użalać nad tymi kartkami, skoro niezapisane ;) Początek nawet fajny, potem gorzej, niestety. Bym zaczęła jakoś tak: pisanie wyciąga niewygodne myśli i zamyka w słowach za ciężkich na jedną kartkę dalej nie wiem - na pewno bym zrezygnowała z powtórzeń "myśli" i słów".
-
O zorzy
Fanaberka odpowiedział(a) na Pomyłek_Stokrotny utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ojojoj, Pomyłku, nie za bardzo naciągane to porównanie? Zorza pewnie zachwycająca, ale wierszyk początkujący. -
Oj Bazylu, Bazylu ;)) Dzięki za zajrzenie.
-
:-D Dzięki, Orstonie.
-
Podoba mi się trzecia zwrotka. Z jednym "ale": zrezygnowałabym albo z "przechowalni" albo z "niby domu". (wiem, wiem jak trudno jest zweryfikować tego rodzaju błyski) Natłok rekwizytów zamazuje przekaz w wierszu pisanym taką frazą. Nie powala, ale da się czytać ;) Pozdrawiam.
-
sentencją mroku jest zatoka
Fanaberka odpowiedział(a) na Halinka Mazur utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dopełnienia z pierwszej zwrotki dają niemiłe wrażenie, że ktoś tu próbuje wciskać nieprawdę. Nie wiem jak akordeon czy chłód mają się do finałowych oczu. Moim zdaniem - nieudana próba. -
po deszczu pośród ziół i ptaków tak łatwo się obudzić
-
Dodajmy: śmiertelnie! :-DD
-
Tylko dla was...
Fanaberka odpowiedział(a) na Almare utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wystrzałowy wierszyk. Się poczuwam i dziękuję za życzenia. Pozdrawiam. :-) -
O! To mi się podoba! :-))
-
Osobiście żałuję, że dłonie i rybka nie dzieją się pod mostem. To miejsce trochę straszne, trochę niebezpieczne i bardziej niecodzienne niż park - jednym słowem w sam raz na te rzeczy ;) Fajny wiersz.
-
Dzięki! :-)
-
Witaj Fanaberko :-) Jako miniaturka - owszem, ale nie haiku. Popełniłaś kilka błędów: - trzmiel zasypia ---- nadinterpretacja, bo nie wiesz tego na pewno - zapylony ---- umiesz to rozpoznać? - kwiatek ---- niepotrzebne zdrobnienie, poza tym to jest krokus :-) - Nie będzie go nazajutrz --- haiku nie ma czasu przyszłego - trzy znaki interpunkcyjne Proponuję roboczy zapis: zmiercha się (zmierzch) wśród płatków krokusa trzmiel Teraz już niech czytelnik sobie kombinuje, czy trzmiel śpi, czy zostanie do jutra w zapylonym kwiatku. Ważne, że zdążył wpaść tam na noc. :-)) Pozdrawiam Cię, jasna :-)) Masz rację, Jasna! Napisałam następne... ;))
-
Co za wieczór! Trzmiel zastygł z głową w kielichu. www.photobucket.com/albums/hh128/Fanaberka/trzmiel/?action=view¤t=98544610.pbr ;)
-
Przeczytałam: "naszych anielskich spotkań" :-D Cze, do następnego. :-) To już w sobotę! Wieczór papieski, tym razem nie ja organizuję, będę sobie gościem, a organizatorką Barbara-dyrektorka. Ale występują "nasze" dziewczyny: Zocha i Iza. Przyjdziesz? Niestety, tego dnia i o tej porze będę już daleko. Wesołych Świąt! :-)
-
Czyli nam wszystkim tutaj. Dzięki. :-)
-
Dzięki, Bazyl :-)
-
Fajne jesteście Kobitki:). Widzę Bożenka, że S-5 niezłe zdjęcia robi. "S-5" - nawet niezły kryptonim ;) Wesołych Świąt, Ewa. :-)
-
Przeczytałam: "naszych anielskich spotkań" :-D Cze, do następnego. :-)
-
Zmierzch. Trzmiel zasypia w zapylonym kwiatku. Nie będzie go nazajutrz. www.fanaberka.multimo.pl/zdjecia/sennytrzmiel.jpg
-
Jak to muszyska. Dziękuję, Oxy. :-)
-
Wiosna, Panie Michale! :-D
-
Dzięki Marlett, larwy tej miłej muszki rzeczywiście łażą pod skórą. Dzięki za odczytanie, miło mi.