Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Fanaberka

Użytkownicy
  • Postów

    2 103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Fanaberka

  1. Wersja Popielatki: Perygeum Patrzę w chmury. Szary bałwan unosi się i odpływa. Dzisiaj wieczorem potrzebna jest mi czysta scena. To jest obiecana noc super-pełni. Super Księżyc ma wyglądać wyjątkowo super. Odległość jest ważna, a bliskość się liczy. Więc spoglądam. Z galaktyki teleskopów, luster, fleszy wysyłam mu przelotny blask.
  2. Chyba niepotrzebnie dążysz do dokładnych rymów. Np. w pierwszym wersie mogło być "radosna", byloby milej dla oczu a i rym byłby ładniejszy. Całkiem fajnie napisane, pozdrawiam.
  3. Podoba mi się "zająknięcie historii" i "macanie poezji". Wyznanie z pięciu ostatnich wersów raczej prozaiczne (moim zdaniem). Pisałaś lepsze. Pozdr.
  4. Weźmy ten wers: To brzmi archaicznie, czy użyjesz obecnie takiego zwrotu w rozmowie? W drugiej zwrotce jest fajna myśl, ale psują ją ogólniki typu "ludzie", "wszystko". Widać, że masz coś do powiedzenia, ale warsztat wymaga jeszcze nakładu pracy. Dobrze jest dużo czytać, przyjrzeć się warsztatowi mistrzów, wtedy lepiej widać własne niedoskonałości.
  5. @Annie_M On w tym momencie też nie za bardzo mi się podoba. Dzięki.
  6. @maria_bard Się nie gniewam, no coś Ty :-) Wydawało mi się, że opis jest szczątkowy, a zjawisko, którego dotyczy, jest tylko pretekstem do pokazania stosunku peelki do pewnych zjawisk. Może kiedyś wyjdzie lepiej.
  7. @Mithotyn Bez przesady, mam biurko.
  8. Ten fragment mnie rozłożył. Pozytywnie, oczywiście. Pozdr.
  9. Patrzę w chmury, czekam. Szary bałwan unosi się i odpływa. Chcę żeby odszedł. O zmroku, kiedy niebo znika, potrzebna jest mi czysta scena, bez zasłon. To jest obiecana noc superpełni. Super Księżyc ma wyglądać wyjątkowo super. Chmura unosi się i odchodzi, więc spoglądam: większa tarcza, więcej odbitego światła. Odległość jest ważna, a bliskość się liczy. Więc spoglądam. Z galaktyki fleszy, teleskopów, luster, wysyłam mu przelotny blask.
  10. Faktycznie, fajnie napisane, obrazowo, podobało się.
  11. Pewnie tak, ale co poradzić, kiedy pisać się chce :-)
  12. Pewien Łabędź Sykliwy z Leśnego Zakątka Chciał zadziwić Łabądkę pieśnią o... porządkach Lecz - Do jasnej fortuny! Wytarły mu się struny Wiosną zaczął wodzić kaczątka
  13. Wieczór kładący się w betach jest fajny. Pozdr. Fan
  14. Smutek smutkiem, ale ja tu widzę przymrużone oko ;)
  15. Dziękuję Państwu za uwagi pod wierszykiem. Jestem otwarta na zmiany. Pozdrawiam Fan
  16. chmury płyną ze wschodu, ocean odbiera podarowaną polom wilgoć. i po co nam o tej porze jakiś ulewny deszcz, jest późna jesień, czas śmierci, kos, kokonów i nieuchronnej pustki. ktoś ocalał, o świcie dostał szal z mgły i perspektywę. można mówić o szczęściu. dobrze jest dostać ot tak przestrzeń i czas, zostać na dłużej jak wytarte słowa, jak nocny deszcz, który w porannym słońcu nadal spada z drzew.
  17. morze jest blisko a ty tańcz na mieliźnie łódko z patyka
  18. zatrzymaj się spójrz pod nogi stary las zrzucił kłody w utartych ścieżkach suną obce pnącza kiedy przejście się zamyka można widzieć jasno odwrotną stronę raju zabiegane mrówki opuszczone pająki nieustępliwość wszechobecne zapamiętanie teraz wolno się odwrócić zbiec ze wzgórza w zielonej sukience wprost w pulsującą mgłę albo jeszcze głębiej w siebie
  19. dojrzała gruszka pleśnieje w kieszeni kasztan na szczęście
×
×
  • Dodaj nową pozycję...