
Zofia Honey
Użytkownicy-
Postów
612 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Zofia Honey
-
Przyzwolenie
Zofia Honey odpowiedział(a) na Zofia Honey utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dział Z - punkty za (1): styks, Głosy za przesunięciem wiersza do działu P (3): marianna ja, H.Lecter, janusz pyzinski, Podsumowanie głosów: -5 -
Marku, należysz do tych osób, których zdanie jest dla mnie ważne. Nie szkodzi, że nie masz prawa głosu - punkt jest tylko i wylącznie punktem, a dla mnie dużo istotniejszy jest opisujący go komentarz, dialog z czytelnikiem czy jego odczucia po lekturze. Też nie mam prawa głosu - na własne życzenie zresztą, bo przed wprowadzeniem punktacji skasowałam wszystkie swoje wiersze z Z. Jeśli tam rządzi TWA, to mam niewielkie szanse na powrót do Z. pozdrawiam serdecznie
-
Wasz ulubiony tomik poetycki i poeta
Zofia Honey odpowiedział(a) na Pancolek utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Bardzo mi się spodobał! Pozdrawiam -
Trafna uwaga! Świetny tekst. Amerrozzo, pięknie dziękuję! Fraszkę napisałam około dwóch lat temu. To, że jest kontrowersyjna i niektórych wprawia w konsternację, tym lepiej (tu był przykład, że może też podobać się - kto zdążył, to zobaczył) Pozdrawiam wszystkich serdecznie
-
Zdarzenie jest ilustracją życia. Usłyszałam przypadkiem, jak lekarz wyjaśniał zainteresowanemu, że "poród pośladkowy" nie znaczy drugim otworem ale jest to pojęcie związane z ułożeniem dziecka tuż przed akcją porodową. Śmiałam się przez kilka dni, a potem zapisałam w formie fraszki to zabawne nieporozumienie. Opublikowałam na kilku portalach. I ze zdziwieniem odkryłam, że przez brak zrozumienia fraszka jest źle odbierana. Czyli ignorancja społeczna w tym temacie jest o wiele większa niż myślałam pierwotnie. Wiedza, którą powinno wynieść się ze szkoły podstawowej, jest nadal dla wielu osób terenem zupełnie dziewiczym. I właśnie Ci czytelnicy skupiają się w komentarzach na penetracji pośladkowej zupełnie pomijając akt porodu, czyli istotę fraszki. Dwa lata temu na www.poezja.org dostałam takich opinii 100%, więc publikację, o której już zaczynałam myśleć, że jest dla erudytów, usunęłam. Teraz ją zamieściłam tylko kontrolnie zmieniając tytuł na "Edukacja". Dziękuję Wam za chwilę uwagi i wszystkie pozostawione wpisy. Pozdrawiam serdecznie
-
Z punktu widzenia wiedzy, jaką wynoszą uczniowie ze szkoły - rzeczywiście "nieśmieszny żart", ale czego na lekcjach zabrakło - życie uzupełni. Niestety, w wielu przypadkach jest to nauka bardzo kosztowna. Dziękuję za wpis i pozdrawiam
-
Ma Pan gotowe dzieło na konkurs jednego wiersza. Sukces murowany. Proszę tylko mnie zaprosić, nie chcę ominąć tak wielkiego wydarzenia. Pozdrawiam
-
Pani Haniu, czy zechciałaby Pani rozwinąć swoją wypowiedź? Bardzo proszę. Czekam z niecierpliwością.
-
ok to w takim razie nie jest utwór liryczny , a otwór i tak Zofia, została prekursorką, odkrywczynią, ba, Stwórczynią nowego gatYnku lirycznego: otwór liryczny :)) kurcze, to jest seksy... nawet! Błyskawiczna seksu wkrętka, skoro rozum niżej pępka.
-
Utwory liryczne to - najprościej rzecz ujmując - po prostu wiersze. Gatunki liryczne: a) elegia b) oda c) tren d) pieśń e) fraszka f) hymn g) sonet Gdzie pisze, że fraszka nie jest wierszem? ok to w takim razie nie jest utwór liryczny , a otwór Nie pomoże bzdur bujanie, fraszka była het przed Panem, Panie Wiktorze Bukowski. Twórcą fraszki - Kochanowski.
-
Sito Super fraszka "edukacja" rozpoznaje po reakcjach: umysł giętki humor prędki a u reszty - konsternacja
-
krótki tekst o zabijaniui
Zofia Honey odpowiedział(a) na Wiktor_Bukowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Coś mi nie grało, więc sprawdziłam pisownię w słowniku: "faux pas [wym. fo pa] - uchybienie formom towarzyskim " pozdrawiam -
Miło mi :) Dziękuję i pozdrawiam
-
Że się bździli analnie. Problematyka wiersza jest tak refleksyjna, że aż pachy się pocą. NIE - Pancuś bardziej od wiersza rozśmieszył mnie powyższy komentarz :D Mnie też! Pozdrawiam
-
Marku, nawet przez myśl mi nie przeszło, że może być nie Twoja - gdyby tak było, przecież podałbyś autora - to jest logiczne. Bardzo mi się Twoje fraszki podobają - jesteś mistrzem myślowych skrótów! Też wątpię, ale kto wie? Cuda się zdarzają. "Synchron (J.Staudynger) Nic mi dać nie chcesz, a ja wziąć chcę wszystko. Ach, kiedyż uzgodnimy nasze stanowisko?" Pozdrawiam ciepło
-
A propos ptaszka, tak mi się jakoś skojarzyło ;) fraszka myśliwska Chciał ją wsiąść na polowanie, po namyśle wziął na... sianie! A moją ulubioną - też Jana Sztaudyngera - jest ta (z pamięci, to nie wiem, czy dokładnie) "Istota szachów Tym, co istotę szachów pochwycić się trudzą: To gra, gdzie własną damę woli się niż cudzą. A jednak jak zawsze tak i tu nieszczerze - własną damę się woli ale cudzą bierze"
-
Bardzo trafnie to ujęłaś. Dodałbym jeszcze, że wbrew temu, co się niektórym wydaje, właśnie te gatunki nie przeminą wraz z nami: forma liryczna to kokon ludzkiej myśli Fraszki nie są przegadane: sztuka trafić jednym strzałem! Dziękuję ślicznie i pozdrawiam
-
A można manipulować? - Czy można np. zmienić plus na minus lub odwrotnie po zastanowieniu? Pozdrawiam ciepło wdzięczna za obronę mojej fraszki edukacyjnej :)
-
Mistrz krótkiej formy, Jan Sztaudynger, o swoich fraszkach: " NA WAGĘ ZŁOTA Na wagę złota nie ceń moich fraszek Ale na piórka, które roni ptaszek." Dziękuję za wpis i również pozdrawiam
-
Mam inne zdanie. Trzeci wers jest przedni - to przecież w tym momencie małżonek uświadamia sobie, że żona go zdradzała - trudno w takiej chwili o blogi wyraz twarzy... Bardzo dziękuję wszystkim za szalenie ciekawe wpisy. Pozdrawiam
-
jednak plusknę ;) w przeciwnym wypadku musiałabym wywalić J.S do kosza Za plusika wielkie dzięki, ale czemu nie od ręki?
-
Mnie się podoba :) Sam Kochanowski lubował się w fraszkach i to takich, że panny kraśniały. Pozdrawiam swoją "kością niezgody" ;) Kłócą się, a choć zawsze kłócili się, dziś padają ostre jak skalpel słowa - najkrwawszą kłótnią od prawieków jest ta, gdy kość niezgody to... kość ogonowa! Boski, jesteś boski i tyle :)
-
Wreszcie pierwsze dobre słowo :)
-
Nie szkodzi. Sztaudyngera uwielbiam - to całkiem dobry wzór.
-
Utwory liryczne to - najprościej rzecz ujmując - po prostu wiersze. Gatunki liryczne: a) elegia b) oda c) tren d) pieśń e) fraszka f) hymn g) sonet Gdzie pisze, że fraszka nie jest wierszem?