Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zofia Honey

Użytkownicy
  • Postów

    612
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zofia Honey

  1. Dziękuję Julio. Wszystko wskazuje na to, że jednak skrócę treść (albo alternatywną wersją dopiszę) Równiez pozdrawiam życząc wszystkiego najlepszego z Nowym Roku Zofia
  2. Pomijając wszystkich razem z Platonem, wiersz jest refleksyjny,prosty, ale jako pointę, też minimalistyczną, dałbym wers o szafirze- jest bardziej wieloznaczny. Pozdrawiam. Przemyslałam - to bardzo ciekawa sugestia :) _________________________________ Filozoficznie - Powiedz, gdzie szukać szczęścia? - Powiem - Więc? - Szczęście jest według Epikura tam, gdzie nigdy nie ma łez. - Tylko tyle? Tak mało? - A Arystoteles powiada: „Jest w zasięgu ręki”. I to wiele, tylko brać. Problem w tym, że nie każdy potrafi. Tylko optymista z kamyka zrobi szafir. _________________________________ Podoba mi się. I jestem na rozdrożu.
  3. Oskarze, taki miałam zamiar - jest to nawet w tytule. Czy możesz uściślić "marny ladunek merytoryki "? pozdrawiam Zofia
  4. Nie jest to prawda. Jest wiele miejsc pisanych jak u mnie. _______________________________ np. Gerwazy zbladnął, ławą Hrabiego zakłada, Cofa się ku drzwiom. "Łapaj!" - krzyknęła gromada. _______________________________księga V - "Kłótnia" Bardzo lubię Mickiewicza.
  5. Błędny bo nie podany "na tacy"?
  6. Jacku - dziękuję za tekst nocny - JL - b. mi przypadł do gustu, a wpadlam przypadkiem Zofia
  7. Bardzo się mylisz. Patrząc jedynie na układ wersów, nie dostrzegasz całości. Napisalam regularnym trzynastozgłoskowcem ze średniówką po siódmej sylabie. Mam za sobą zarówno studia politechniczne jak i humanistyczne, dla przyjemności grywam sobie w szachy - hihihi - nawet kiedyś Akademicką Mistrzynia Polski udało mi się zostać - i na pianinie - Czy Ci te informacje pomogą w czytaniu moich tekstów? - ciekawa jestem - hihihi
  8. Pomijając wszystkich razem z Platonem, wiersz jest refleksyjny,prosty, ale jako pointę, też minimalistyczną, dałbym wers o szafirze- jest bardziej wieloznaczny. Pozdrawiam. Ale to nie jest to samo... :( chcociaż rzeczywiście bardziej wieloznacznie...) Dziękuję za wpis i pozdrawiam z życzeniami wspanialego ROKU 2006!
  9. bardzo czytałam wczesniej na JL pozdrawiam Zofia
  10. Masz rację Jacku - i dodam, że te porody są bardzo przyjemną zabawą :) A z powodu właśnie klimatu Tatarkiewicza skresliłam... W Twoim "oświetleniu" mój wiersz nowych barw nabiera - dzięki
  11. Masz rację, wszędzie walały się grube tomiska - a ja , biedna, w rozterce, które treści czytać w pierwszej kolejności. I jeszcze te cholerne terminy...Czytać sobie dla przyjemności - no, to jest to... Ja sobie dla przyjemności gram :) I wnioski rzeczywiście ciekawe - do głowy by mi nie przyszło, że czytelnik po przeczytaniu życzeń pójdzie sznura szukać - hihihi - wnioskując dalej, to nie jestem pewna, czy nie zacząć namawiać Ciebie do zmiany nicku?
  12. Zakładam, że czytelnik to myśląca istota i prędzej uwierzy sobie niż Platonowi. Hihihi - a może jest inaczej i po przeczytaniu zdania pójdzie się powiesić? - No, bo po co żyć? Cytat pochodzi z notatek akademickich - niestety - wybacz - nie zanotowalam "dzieła". W ogóle nie przyszlo mi do głowy pisząc dzisiaj wiersz, żeby jednocześnie przygotować się do filozoficznych dysput na tematy, ktore miałam "na tapecie" dosyć dawno, a Ty - jak widać - jesteś w trakcie :) - kiedy egzamin? Teraz jest jeszcze mniejszy powód do zmiany - hihihi - zauważyłam, że te trzy problematyczne słowa nawet nie występują obok siebie. Chciałam napisać dialog, może "Rozmowa " w podświadomości mi się gdzieś pętała?
  13. Jacku, dziękuję pięknie! A ja już myślałam, że treść nieczytelna - jednak idealnie ją rozszyfrowałeś! To mnie bardzo podbudowało. W tym roku chyba pójdę na zabawę na świeżym powietrzu - jest akurat pod moim blokiem dla całej stolicy :) Sprawdzę, czy w ten sposób tez jest możliwy taniec i inne szaleństwa sylwestrowe Pozdrawiam serdecznie Zofia
  14. Hihihi - a jednak potwierdzasz :) "szczęśliwa być ona na ziemi nie może." - hihihi Czyżbyś był w trakcie czytania "Państwa"? - muszę się przyznać, że dla mnie ta lektura nie była "lekka" w czytaniu. A błędu rzeczowego nie ma - przecież skoro wszyscy widzą cienie to i Platon też - czy nie widzisz tu logiki? Jak można z jednego zdania tak głęboki wniosek wyciągać? - "położyć się i umrzeć"? - ciekawe A z "Rozmową liryczną" dopiero zaskoczyłam, jak powiedziałeś. Rzeczywiście trzy słowa - ale nie kolejne - są zbieżne - czy to może być powód zmieniania treści? Na razie przekonana nie jestem. Pomyślę. Tym bardziej, że akurat zmiana początku jest łatwa - ale czy warto?
  15. Espano - dziękuję. Myślę, że tu nie trzeba znać się na filozofii, żeby zobaczyć przesłanie. Wykorzystałam jedynie fakty właściwie ogólnie znane, jako przeciwwagę do puenty. Również serdecznie pozdrawiam z życzeniami wszystkiego najlepszego w roku 2006 :) Zofia
  16. Znam "Rozmowę liryczną" na pamięć. Nie plagiatowałam jej. Zbieżność zupełnie przypadkowa. Platon uważał, że "szczęścia nie da się osiągnąć w życiu doczesnym" i tylko to chciałam zaznaczyć. A Tatarkiewicza i jego "szczęście to pełne i trwałe zadowolenie z życia" skreśliłam z wiersza - nie było moim zamierzeniem tworzenie kolejnego "dzieła o szczęściu". Dziękuję za wpis. Pozdrawiam z zyczeniami wszystkiego najlepszego w Nowym Roku Zofia
  17. Powiedz, gdzie szukać szczęścia? - Powiem - Więc? - Tam jest, według Epikura, gdzie nigdy nie ma łez. - Tylko tyle? Tak mało? - A Arystoteles powiada: "Jest w zasięgu ręki". I to wiele, tylko brać. Szkopuł w tym, że nie każdy potrafi. Optymista z kamyka zrobi piękny szafir, malkontenta nie zbawi nawet góra złota. Jak szybko mieć dwie góry zacznie się kłopotać, albowiem ile istnień, tyle odmian szczęścia, tajnych drzwi w egzystencji do dobrego przejścia, ale nie dla Platona, który widzi cienie: "Nie da się go osiągnąć, bo omija Ziemię" - A dla Ciebie? - Dla mnie to, co niespodziewanie ubarwia życie, radość z zaskoczenia daje. Niekiedy promyk słońca zza chmury wystarczy, by przegonić zmartwienia i nagle zatańczyć. ____________________________________ Wszystkim użytkownikom i gościom "poezji" życzę jak najwięcej nieoczekiwanych chwil najpiękniejszych wzruszeń w nadchodzącym ROKU 2006 Zofia ____________________________________
  18. Gdyby tak zamiast deszczu rymy spadały z nieba pióra byłyby zbędne - wierszem kiełkuje gleba :)
  19. Zofia Honey

    Poszukuję...

    Chyba bardziej chciałabym śmiać się na głos cały nie za Ciebie lecz z Tobą błyskiem ocalałym
  20. Zofia Honey

    Dzień siódmy

    Pisałam z każdego dnia przesłuchań o pianiście, który na mnie wywarł wrażenie. Tym razem był to 18-letni Chińczyk z Kanady z 80 nr startowym Avan Yu. Jego dźwięk był bardzo ładny i z dużą intuicją chopinowską. Niestety, mimo niekwestionowanego talentu, nie przeszedł do dalszych etapów zmagań. Pozdrawiam serdecznie ciesząc się, że tu trafiłeś Zofia
  21. Znałam go dużo wczesniej - przeczytalam ponownie... Pozdrawiam Krzysiu Zofia
  22. Zofia Honey

    Dzień siódmy

    Młody Chińczyk z Kanady wyjął talent z szuflady. Gdy już przymierzył, że dobrze leży mistrzowsko grał ballady.
  23. Ja z nim juz tyle czasu spędziłam, że dzisiaj już mi nie przeszkadzają nawet te drobne potknięcia rytmiczne. Ma swój urok i tyle. Znam go prawie na pamięć i nadal z jednakową przyjemnością poczytałam. Pozdrawiam serdecznie Zofia
  24. Krzysiu, popraw: wypadają kobietom podoba się mężczyznom
  25. Zofia Honey

    wada postawy

    Jacku, świetna gra słów, bardzo mi się podoba :) - idę poczytać więcej. Miło mi bardzo, że tak pięknie rozbudowałeś mój wątek :) Pozdrawiam serdecznie Zofia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...