Piotr_Płoszaj

Ty, no faktycznie, te wskazówki muszą zostać ;)

Fajny tekst. Pozdrawiam.

Hmm, interesujący - nie myślałeś o krótszej formie? widząc barwy w tych samych odcieniach postrzegają bezkres jednookim malują tym samym pędzlem oprawiając rezultat w blejtram tańczą do rana aż pożądanie padnie na pysk Dodałbym coś jeszcze, coś co skupi uwagę, jakąś ciekawą myśl, która będzie uzupełnieniem do intrygującego tytułu i krótkiego tekstu. Pomyśl nad tym :) Serdeczności, Zaciekawiony Piotr ;)

Interesujący tekst, krótko, przejrzyście. Ciekawe sprzężenie myślowe dla łodbiorcy - po przez przesunięcie "powietrza" do następnego wersu. Pokusiłbym się o usunięcie wyrazu "czas", skoro są wskazówki, to i wszystko wiadome. Serdeczności, Piotr

i ja się strasznie potęsknił

Eh... Już chyba wiem dlaczego tak rzadko tu zaglądam... A szkoda, bo tęsknię...

nie ma takiej śmierci bliskich która by nie dała zwątpić nie ma takiej w sobie pustki której nie dałoby się odczuć i nie ma takiej próby której nie przeszedłby człowiek tylko jak śmierć jest zimnym metalicznym dziadkiem do orzechów poznaję ją po łupinach ból to rozlana plakatówka w okolicach pępka co ma się zmyć to się rozmyje nawet szyby - wygłodniałe psy które nieustannie wysysają szpik z niezrozumiałych krzepnięć wschodu

wyraz uznania [\b] Sorry, ale reszta jest dla mnie nie do przełknięcia... Z resztą to, co pozostało z wiersza jakoś jest... jakieś.

Sorry, ale reszta jest dla mnie nie do przełknięcia... Z resztą to, co pozostało z wiersza jakoś jest... jakieś.

Hmm... Ciekawy wiersz... Zamyśliłem się, aż chyba za daleko w głąb siebie. Pozdrawiam cieplutko, Piotr

Hmm... Zapachniało Rymkiewiczowskim Milanówkiem tylko że w wydaniu Leszka Norda ;) Cień kota w ogrodzie... Może być i tak. :)) Serdeczności, Piotr

To jest słaby wiersz ale na pewno nie z powodu "bełkotu...nie dającego szans zrozumieć czytelnikowi o co tu chodzi naprawdę"... Czego pan nie rozumie, panie Piotrze, w tej klasycznej sytuacji damsko - męskiej ? :) Lecterze, uwierz mi, że gdyby nie twój komentarz, to chyba w życiu nie kapsnąłbym się, że chodzi tu o relacje damsko - męskie. Myślałem tu raczej o jakiejś wizji apokali... akopali... apokalisty... no, tej o końcu świata. Trudno mi dopasować "mają smutne opuszczone głowy nie chcą patrzeć do góry i dalej uparcie trwając wstydzą się że są że błyszczą jak gwiazdy nade mną" i "myśli twoje krążą wokół mnie łaskoczą i głaszczą po chwili skóry" do relacji damsko-męskiej Że to o myślach to ok, ale wstyd innych i to z takiego powodu, nie wiem co ten piernik ma do wiatraka... a jak rozumieć cały harem żołnierzy? Autorze, ratuj! Nie ogarniam tego tekstu kompletnie.

Niektóre tropy stylistyczne wręcz genialne, zwłaszcza kataryniarz gwiazd lub trawa, która umie głosić swą zieloność. Ciekawe porównanie kobiety do butelki wina zamykanej powiekami.

Liryczna drobnostka. Ran Gis, byłem, czytałem i czekam na te teksty, które wyjdą ponad ten ;) Serdeczności, Piotr

A że niby po co ten tekst? Jaki jest jego cel ? To o anomaliach pogodowych? Serdeczności, Piotr

Pojechany tekst ;) Dobrze się czytało, Serdeczności, Piotr

Nieznośna forma wypowiedzi, bardzo sztuczna, odpychająca - niewspółczesna. Słabo.

Tym razem nie przemówił. Tekst przypomina raczej bełkot. Panuje w nim straszny bałagan. Nie daje szans zrozumieć czytelnikowi o co tu chodzi naprawdę. Serdeczności, Piotr

Jak dla mnie - świetny tekst. Trafił we mnie i nie chce wyjść. Zwłaszcza druga strofa. Dzięki. Pozdrawiam, Serdeczności, Piotr

To jakieś anty-elan vital?

Aaaaaaaaaaaa !!!

Czasem otwierasz Podpatrujesz przejeżdżając Palcami - zamykasz w pręty Powietrze Składa skrzydła w płucach Świadomie nie wypuszczam Choć otępia mózg Nie trzeba mieć w sobie schodów By swobodnie w sobie upaść No exist - choroba Tyle jeszcze Tyle tylko Ciebie we mnie

No, to się spłoszyłem ;)))))

Pl w ciekawy sposób przedstawia brak porozumienia z otoczeniem, próby własnej jego interpretacji. No i w końcu bolesny upadek... Fajny tekst, Serdeczności, Piotr

Modlitwa- śmiertelna wyliczanka, byle przeżyć do jutra... Tekst wchłonął w mój nastrój. Tym bardziej, że odbieram go na kilka sposobów. Serdeczności, Piotr