Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Piotr_Płoszaj

Użytkownicy
  • Postów

    585
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piotr_Płoszaj

  1. Ciekawy tekst. Odczuwam konsternację- "już umiem we łzach się przeglądać" + "ja się tylko uśmiecham"- skąd te zmiany emocjonalne u pl-a ;) Serdeczności ;)
  2. Pl zmarł? Umiera? Łącząc frazę "szukam oczu po tamtej stronie" z tytułem, trudno to określić. Czy to z góry zamierzone przez autorkę? Pytam, bo zainteresował. Serdeczności, Piotr
  3. Subtelny, kobiecy, i z łatwo zrozumiałym przekazem. Kupuję.
  4. Heh, słyszałem podobne skojarzenia, które zawarłeś w wierszu. Sympatyczne.
  5. Bez przekazu, ale lubię takie fotoplastykony ;) Ciepło-obrazowy ;)
  6. Całkiem spoko. Szczególnie dwie ostatnie strofy i końcowy wers. Krótsza forma wydawałaby się być bardziej przejrzysta i wystarczająco przemawiająca. Serdeczności, Piotr
  7. Brak konsekwentnego utrzymania jednolitego stylu. Czytało się, masakrytycznie. Wierzę, że będzie lepiej ;) Serdeczności, Piotr
  8. Wiersz z typu "jak coś wypowiem, to zbawię świat"?
  9. Nie widzę zależności pierwszego wersu z pozostałymi. Kolejne sekwencje wiersza są. I jaki jest cel, że są? Ostatnia strofa całkiem spoko - tylko do czego się ma? Serdeczności, Piotr
  10. Całkiem, całkiem... Ciekawe obrazowanie. Przekaz na dobrym poziomie, trochę zamotany (w sensie, że nie do końca wyrażony jasno), ale uroczy. Serdeczności, Piotr
  11. Hmm... Wiersz dziwnie się kojarzy ;) Serdeczności wielkiej, Piotr
  12. Hehe, zabawna forma wypowiedzi i makabryczna taka xD. Trochę odbiega od konwencji całości wiersza.
  13. Bardzo zainteresował mnie tytuł. Pomysł na tekst ciekawy, szczególnie drzewo, które wie jakie owoce wyda. Ale całe zestawienie ma się jakoś nijak, nie do końca rozumiem jakie było zamierzenie wiersza. Serdeczności, Piotr
  14. Myśl jakaś jest, ale w ostateczności nie wybija się znacznie i ulatuje. Zastosowanie słów i motywów już istniejących (ucho igielne i "nie lękajcie się) stanowczo osłabiają wiersz. Antykoncepcja dobra, ale efekt słaby. Liryczny drobiazg, Serdeczności...
  15. Powiem więcej, nie tyle co z nie swojego środowiska, ale mam wrażenie, że każdy autor ma jakąś swoją indywidualność, jest zalienowany i nie można powiedzieć, że związany jest z danym środowiskiem i się z nim utożsamia, oczywiście można spekulować, doszukiwać się przywiązania do danych osób, że np. Lekszycki zawsze będzię stał przy Brzosce, bo ten sam port poetycki w Legnicy, jak to pokazuje głos Klejnockiego w "Literaturze Zarazy". Nazwiska ciekawe, antologia moim zdaniem tworzy wiele różnorodnych światów. No, słusznie zostało przez Ciebie zauważone, że oniryzm, motyw śmierci i nieprzystosowanie bohatera lirycznego do rzeczywistości często się tu pojawiają, no ale czy to efekt dokonania wyboru przez R. Honeta? Może słuszne jest to, że autorzy skupiają się na własnych przeżywanych problemach, może to wyznacznik współczesnej poezji? Różnorodność stylów chyba jest. To w jaki sposób pisze R. Król, znacząco różni od pisania np. klasycyzującego innych autorów. Sam nie wiem, chyba jestem za głupi... Fakt faktem nie są to głosy zawierające niekonwencjonalne sposoby wyrażania myśli, nie ma tu szokującej stylistyki, a język wypowiedzi jest - taki jaki jest. Myślisz, że we współczesnej poezji coś się zmienia? Że jest to niezauważalne? Jestem bardzo ciekaw twojego zdania, Serdeczności,
  16. Bardzo dobrze, że nawiązujesz do Biura Lierackiego. Chodzi mi nie dokładnie o "wyławianie talentów" w sensie wydawanych tomików, ale o projekt Romana Honeta- mianowicie "Poeci na nowy wiek", którego zapiski znajdują się na "Przystani". Bardzo mi zależy na waszej opini. Co sądzicie o najnowszej antologii? Czy można ją porównywać do "wyławiania skarbów literackich" jakie miało miejsce na takich postaciach jak Świetlicki, Podsiadło i innych z pokolenia barbarzyńców? Może brakuje tu wielu innych autorów. Szczerze powiedziawszy, szanuje wybór Pana Romana Honeta i przyznaje, że takie nazwiska jak Joanna Mueller, Robert Rybicki, Paweł Lekszycki, Robert Król, Ten gość ze śląska, hmm jak mu było... Wojtek Brzoska? No i nazwiska takie jak Podczaszy, Szychowiak, Orliński - jak najbardziej. Ale czuję lekki niedosyt, jakby projekt miał więcej narobienia chaosu i niepotrzebnych głosów. Więc nie wiem jak mam to traktować... Dzieki za temat, bo właśnie miałem coś podobnego wstawić w wątku... Opinie, opinie, opinie, czekam z niecierpliwością na wasze zdanie... Serdeczności,
  17. Czy to o objawach występujących przy odstawieniu alkoholu, tak te ręce drżą i pędzą... (?)
  18. Czy wiersz mam interpretować jako nieustającą drogę poszukiwania prawdy w religii, dążenia do wybawienia, poszukiwanie Boga? Czy jest tu coś jeszcze, coś, czego niekoniecznie widzę? Serdeczności
  19. Świetna druga strofa- trafia do czytelnika, ma swoją siłę, heh. Jest w tym jakiś urok- taka lekka ironia- uwierz, że skurczyłem swoje oczy, a kąciki ust lekko się uniosły ;) Pierwsza strofa ma coś do przekazania, ale szmata włożona do ust brzmi niechlujnie, trąca, rzuca mną... Trzecia strofa w ogóle nie przemawia- jakby jedno znaczenie słów przeganiało drugie, to chyba niekoniecznie zrozumiałe (skoro mamy prawo krzyczeć, to dlaczego pocałunek poety to popiół?) Fajno Cię czytać. Już dawno tego nie uprawiałem ;) Pozdr przecieplaste
  20. No nie wiem Marcin.Tym razem podchodzę bez przekonania. Kilka fajnych fragmentów (np. o zalęgnionych na podniebieniu niedopowiedzeniach, kości hipermaketów). Wydaje się byc ten wiersz spuchnięty, wiesz taki przegadany- gdzieś ucieka i odnieść można tylko jeden sens- odnosi się do apokaliptycznej wizji świata. Umierające miasto? I? Pzdr przecieplaste
  21. www.youtube.com/watch?v=H9ncUQ-Vfjg&feature=related www.youtube.com/watch?v=mvqpRYbziTU&feature=related Serdeczności !!!
  22. Krótko, bez przegadania. Z prostą, ale i jednosześnie skomplikowaną myślą. Najciekwsze jest to, że kilka wersów pozwala się zatrzymać, porefleksjonować układanki Twoich słów i słów, które panoszą się gdzieś w czytelniku. To różni zwykłe, banalne poezjowanie od tworzenia prawdziwych tekstów- tych bardziej potrzebnych i tych mniej. Dziękuję. Serdeczności, Lecterze ! Piotr PS: Idiotyzm doskonałości odebrany w godzinie pół-kulawej. Hmm, czy to czytanie z ulgą? Chyba na siłę... No ale fakt, lepsze to niż...
  23. Fuj, ależ mnie Pan, panie "Zbite jaja", żeś zniesmaczył. Ten tekst widzę w jakimś niemieckim pornolu... A tak szczerze, dziwna rozlewnia słów (coś na wzór prozy i paplaniny) i kiepski przekaz ;(
  24. Tak, tak- ma sens :D wsłuchaj się- zalecam rozczepienie słowa, sklej je na nowo, uwierz... To działa ;) Na mnie coś wpłynęło ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...