Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Piotr_Płoszaj

Użytkownicy
  • Postów

    585
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piotr_Płoszaj

  1. Nie przeczę...
  2. A tytuł? To bardziej po polsku - czy... po polskiemu?
  3. Liryczne dziwadło. Podmiot tak daleko odleciał w metafizyczność, że nie da się ogarnąć. Czuć obsesję. Trudno ją zrozumieć. Ale może właśnie tak miało być. Pozdrawiam, Piter. Co do formy tekstu - nie wypowiadam się. :)
  4. Tfu... Ten tekst to jakiś nieudany żart. Podmiot chciał rozmieszyć - a sam się ośmieszył. Niestety...
  5. Mnie natomiast...pierwsza i ostatnia strofa... bardzo zaciekawiła Pozdrawiam - Piter
  6. coś w tym jest... ale króliczka trza gonić.
  7. Hmm... Coś w tym jest. Dzięki za miłe - krótkie zatrzymanie. Pozdrawiam. Piter
  8. Jest wiersz... Tak, bardziej czuję, bo zrozumieć w pełni się nie udało, mimo że... siedziałem przy nim długo - na tyle wystarczająco długo, że aż głowa zabolała. Są fajne fragmenty, nie potrafię ich skleić w całość. Sorry memory - i nie przejmuj się... taki mam niski poziom ajkiu, albo gorszy dzionek. :P Obiecuję tu wrócić, może coś się rozświetli. zaintrygowała mnie... kwietlistość zamiast kwiecistości. zaryzykowałbym i powstawiał konsekwentnie interpunkcję, może byłoby czytelniej, pozdrawiam, Piter
  9. http://www.youtube.com/watch?v=gSPAargq4LI
  10. tato, tak bardzo boję się gęstwiny powietrza z otwieranego na wieczność, tylko dla siebie, chlebaka. znam śmierć i te znikomymi chłeptaniami polowania na ćmy - głodnej, rozrzedzonej halogenówki. w opuszczonym domu nie dzieje się nic prócz rozciągających się w głowie demonów. za pieniądze poznałam siniaki, które z czasem upodobniły się do twoich dawnych skurwysyństw. lepiej czuć się dla kogoś wiecznie winną, potępioną... niż nikim i dla nikogo. przyjacielu, widzę w tobie tego, którego od zawsze mi brak. nie muszę robić postępów w podstępie, sam z litości łapiesz mnie za kolano. szklane marmurki pod chwilowo obalonymi stropami powiek nie wiedzą co robić - a dla tego smaku chciałyby wszystko, nawet zedrzeć ponownie majtki.
  11. No to... wstawiamy linki!!! :D A wy za czym potęskniliście? ------------------------------- Zapraszam :) [youtube]uw0VokW9-E8[/youtube]
  12. Albo podmiot sobie kpi - albo jest naiwny i jak jasny gwint się łudzi... Chociaż jakaś ''rewolto-rewolucjo-ewaulacja'' by się przydała... niekoniecznie językowa -ale... Tak to odczytałem... :) Pozdrawiam :)
  13. hah- z góry przepraszam - :D ale jakos dobrze mi wszedł ten tekst wczoraj wieczorkiem - stąd ta egzaltacja emocji... :)
  14. miło i tu... :) pozdrawiam
  15. o jaaa...jak ja dawno Pana... aj - się stęskniłem... miło się czytało. Pozdrawiam - Piter :D
  16. katana. jego kolana. kica w asa tukana. leż, a dał kant. ----------------------- chodzilo o takie cos???
  17. ok - odświeżyłem pamięć - poczytałem... usuwam z listy tęsknot - nie no nie będę taki :D :) jakoś się mi zapamiętała... skubana :) -------------------------------------------------------- Dzięki Bogu - jest sporo jeszcze kumatych osób na tym zielonym padole. :) Między innymi Pan - Panie Michale. :) A dla takich autorów tekstów chce się tu wracać. Pozdrawiam cieplutko - Piter
  18. Tak. Racja... Zak Stanisława, Piotr Jasiński, Katarzyna Leoniewska, Cezary Sikorski, Kamil Cecherz, Piotr Pilarski, Barbara Janas, Rafał Bielan Wierzbicki, Karol Samsel, Adam Sosna, Tomasz Piekło, Adam Hoff, Marcin Gałkowski, Lilianna Szymochnik, Krzysztof Korczak, Goliard, Magnetowit R., Mr. Żubr, Rachel Grass, Espena Sway, Jimmy Jordan, Messalin Nagietka, boskie kalosze, Fagot, Franka Zet, leszek, ot i anka, Mr.Suicide...a ilu nie wymieniłem... tak czy siak... Jak szeroki świat, w którym gdzieś tam jesteście - tak mi tęskno gdzieś tam, gdzie jestem w sobie... :) Wracajcie na zielone... :) A niech się okarze, że działacie pod innym nickiem... to... to... nie wiem co... :) A i ostatnio tak jakby HAYQ mi ucieka - i Baba Izba i dziewuszkowa... i jakby Pana Sojana mniej... ale to może tylko takie wrażenie... :) :D nie wiem...:) ------------------------------------------------------------------------ krytyku70... różne są powody... ależ u mnie Pan wzbudził tęsknotę...
  19. Tylko za zombie nie tęsknię, więc... skoro nie ma za kim tęsknić, stałeś się zombie. M. Kulka ----------------------------------------- niezsynchronizowane złudzenia nocne w oprawie. blant. dziwny traktat o nietakcie. godzina zjawisko między wirażem, pusta przestrzeń na wieczność - amen. tam, w centrum, jakby w nigdziebądź - złamane osiki zdają się uprawiać kamasutrę. w oddal zdajesz zasmolonym dziwkom okrzyk, że matka została zombie jako tako ostatnia. słowna wojna wchodzi zgorzkniale, ale płynnie jak dźganie dzidą w serce jak w mięso dla tubylczego głodu. wstał na nowo Ikar i widma naćpane słońcem. ci, co przetrwali, leżą i śmierdzą carbonarą sprzed tygodnia - jak plankton w szklanej fasadzie; używani na pokaz, w porcjach na raz, na żetony, dla potrzeb. towarzystwo zababrane. Nie dziejąc się nic i do nikogo, tam... w centrum, jakby w sobie i między wirażem, w historii z blantem o dziwnym traktacie - skrzy jeszcze cicho ciało jak krople w wodospadzie. skrzy gdzieś miłość fraktalem na brudnym tapczanie.
  20. Hmmm, zainteresował. Ciekawa jest świadomośc istnienia pastewnych buraków, przyczyny tego zjawiska jak i skutki - no i to - jak odnosi się do tego Pl... To już chyba choroba cywilizacyjna... Dobrze się czytało :) Pozdrawiam -Piter :)
  21. Dotlenianie w Hirschberg Ktoś potargał wszystkie klony ludzkim krokiem bezimiennym, most nad Bobrem pomarszczony - cały w barwach rdzy - jesienny. Domy, wozy, trotuary, grube ryby i żebracy. Jakie miasta są zamiary, skoro obcy obcym tacy? Tynkiem muru zawinięci, zapędzeni w minę Muncha. Tutaj wszyscy wszystkim święci - ale jakby w marność ducha. Jak wyznaczyć pewne kroki nocnym chodem - tak niewiernym, gdy wśród ulic mętne zwłoki pełzną z melin do tawerny? Żeby wygrać swe igrzysko trzeba upaść bardzo nisko... Żeby ludzie ludziom bliżej - trzeba upaść jeszcze niżej. Jak swe rany tu zabliźnić? Jak, co, komu to tłumaczyć, gdy bez naszych własnych bliźnich - żadne miasto nic nie znaczy...
  22. Ejjjj.... Pl pociągnął ze mnie bezszczelnie śmiecha.... to nie fair :) :) :)
  23. Ah - ta moja słabość do nowotworów wyrazowych. Kiedyś mnie to zgubi... :) :) :)
  24. W takim razie - czekam - z wielką niecierpliwością. Pozdrawiam.
  25. Zastanawiam się jak emocjonalnie miałem odebrać ten tekst - bo mnie rozśmieszyła ta rozpacz - a chyba nie powinna. I to "piach-strach" ... strasznie zgrzyta. Wybiło mnie z przekazu... a chyba nie powinno... Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...