Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Almare

Użytkownicy
  • Postów

    1 184
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Almare

  1. Almare

    Droga

    To jest całkiem biały wiersz, dosłownie i w przenośni... Bardzo ładnie to wyszło, Gratuluję :)) Dziękuję. Wiersz jeszcze w pisaniu; krążą po głowie różne słowa i rozwiązania aby oddać moment odejścia ze skraju drogi - życia w "bezsenność". :))
  2. siedzimy na ławce i spijamy z ust najstarsze wino świata :))))))))) dałbym: chmury lub kaskady elektronów zamiast meandry wiersz podobasię
  3. Almare

    Droga

    Podoba mi się zamysł utworu i jego "konstrukcja", z raczej nieoczekiwanym zakończeniem. Niemniej w 5 wersie: czy nie powinno być "z poobijanymi kolanami", bez "o" w środku...? Pozdrawiam. Zmieniłem. Dziękuję.
  4. Kolego Tomaszu, znasz świetny adres, pod którym można znaleźć, bez trudu, "petów szalonych". Zachęcam do uważnej lektury dzieł i recenzji na znajomych stronach - materiał do pracy, jak znalazł. :)))
  5. Almare

    Droga

    Czym jest Zamykam półpłynne krajobrazy Kładę chłód na skroń Wokół cisza piękna i obojętność Niezdarny strumyk z potłuczonymi kolanami Uzdrawiany ciepłym dotykiem - synku, syneczku Zgarbione plecy przyjmują akord kamiennego wiatru Stawiam pierwszy krok w bezsenność
  6. Panie Janie, Pan zejdzie na ziemię i skrobnie coś bez uwznioślania i odwoływania się do Heleny, Tezeusza i innych takich; o, "z lufą róży w ręku", nie wspomnę. Źle.
  7. Almare

    Bezradny

    Świetny tekst, świetny; już spieszę z uzasadnieniem, które powinni wziąć sobie do serca bezczelni, krytykanccy, krytycy krytyczni. :)))))))) Bezradny-------------------------------> świetny tytuł, strzał w dziesiątkę. Przecież mówiłem jej , mówiłem tyle razy,----------------> cudowny dystych - "ty, głupia kobieto" ( kogo cy- tuję ?) :)))) grałem słowami na przemian jak Paganini na strunie G, to znów trąby spod Jerycho lub koncert Sex Pistols,-----------> czterowiersz jest pozbawiony logiki ale w zonedach nie jest wymagana. Wczytując się głębiej w głąb głębi przekazywanej przez autora docieramy do męskiej chuci i jej instrumentarium: sex pistol-jak trąba - grająca na strunie G ( akurat ) - z wirtuozerią Paganiniego; a ten wirtuozem był! Kto zaprzeczy?! Nogi od stóp do kolan kładłem w poziomie, --> cudowna metafora przyklęku lub klęku pełnego, co bardziej odpowiada sytuacji w jakiej znalazł się peel - przyp. tytuł - " Bezradny". wzruszałem głosem--------------> to jest punkt widzenia peela, a nie Obiektu. Freddiego M ,że tylko ona,-------> proszę wzruszać własnym głosem. F.M., to nie Cyrano de Bergerac i to z wielu powodów. przecież wiem, rozumiem, że bez niej już nigdy.. --------> zmącenie peela, postępuje. Nie zapomnę jak ozięble, z domieszką pogardy wbiła we mnie spojrzenie modliszki. ---> biorąc pod uwagę powyższe, nie dziwię się Obiektowi; ja, dodałbym do oziębłości z domieszką pogardy, kpinę. Mieszanie modliszki do związku dwóch dusz nie jest wskazane - modliszka to kanibal. Obiekt, "kanibalicą" nie jest, po konsumpcji poszedł sobie, gdzieś. Nie, nie mogę, nie potrafię … -------> stan peela, ciężki, coraz to cięższy - doktora! znowu mam sam odkurzać ? ---> "jak odkurzać to tylko we dwoje, wszystkie kąty i zwoje powoju nie można być samemu w pokoju jak nie można we dwoje to w dwóch" Bardzo dziękuje Koledze za miły poranek na poezji org. PS Pozdrawiam serdelecznie. Zachęcam, czas jakiś spędzić w warsztacie.
  8. Almare

    smutno mi

    poszłeś po bandzie - jakościom dzieła. kobiety należy opiewać!
  9. Almare

    ****

    Czas przeszły użyty w zwr.1 świadczy o wylinieniu rewolucyjnym peela. To błąd. patrząc na plwociny spływające ze szklanej pogody, wszystko przed nami! trzeba będzie wziąć giwerę i nie patrzyć tylko walić i tu nie ma dylematu oni albo my czy takie wiersze mnie ten teges? chiba nie! czytałem lepsze Twoje, autorko. pozdr
  10. Almare

    zakrzywienia

    Jeżęli dobrze zrozymiałem metaforę wieczności użytą w wierszu ( na początku tak i teraz, i w przyszłości, była jest i będzie chuć) to stawianie jej na baczność przy pppoomocy kaca bywa trudne, a nawet, o ile mnie pamięć nie myli - niemożliwe, nawet wręcz. No i jeszcze jednooo: czy możliwy, czy możliwy jest kac bez upojenia. Awykonalne! Oczywiście rozumiem, że w tekście poetyckim publikowanym, bądź co bądź, na łamach poezji org propagowanie jakiegokolwiek upojenia nie jest etyczne. Dziękuję autorowi za takt. Pozdrawiam "serdelecznie" i zapraszam do warsztatu.
  11. Wielu udanych powrotów oraz wielu udanych wierszy w dziale dla początkujących lub warsztacie. Recenzja wiersza: "No cóż.., klatą w nóż"
  12. Almare

    Dlaczego tak

    Dlaczego tak uparcie trwasz przy tej stylistyce? Nie podoba się. Pozdrawiam
  13. Czy kolega, pisał to dzieło u fryzjera? Grzebał grzebieniem grzebiąc wspomnienia księżyc i ziemia - nic się nie zmienia słabo
  14. Almare

    jak guzik

    Jako znany tępiciel jaków w poezji, potępiam autorkę za posłużenie się jakiem w tytule. Choć z drugiej strony, być może, jesteśmy świadkami "sytystworzenia" zupełnie nowego gatunku - jaka guzika. Co na to etymolodzy? Czy są na sali, czy lecą z nami? Pozdrawiam PS Rozumiem treść dzieła, które można streścić: na-pal.., mnie, ole!
  15. słabo, bardzo słabo, tak słabo, że nie będę uzasadniał.
  16. No.., takie kobiece fi, fru, fro. Uwaga - "ach" piszemy tak, a nie tak, jak Ty napisałaś. Popraw. Intryguje mnie gumowa spódnica naciągana lokówką. Kurcze pieczone, nie wiedziałem o czymś takim. Mimo braku wiersza, nie jesteś pierwsza, gratuluje podjęcia się, chwilowo nieudanej, szlachetnej sztuki pisania wierszy. Pozdrawiam
  17. Almare

    Fabryka klamek

    Zaintrygował tytuł.Wchodzę, czytam i rozczarowanie. Myślałem, że rzeczona fabryka to np. gazeta, albo radio, albo stacja TV - czyli, będzie politycznie. Może dowiem się, kto jest właścicielem kapitału tych fabryk, fabryczek, kto redaktorem buzującym, a kto padalcem piszącym. Rozczarowałem się, ale nie o treść chodzi, ta przecież różna może być z oczywistych względów, właściwa autorowi a nie czytelnikowi. Rozczarowałem się, bo tu nie ma poezji. Pozdrawiam
  18. Almare

    jak się tka

    Jak się jaka ma, to się życie, jako tako, tka. Tępię jaki w poezji. Na co dzień nic do nich nie mam. Jak, to stworzenie boże i ja to akceptuję. Ale w wierszu i w tytule, na dodatek - autorze, przesada. Sam twór, bo nie utwór, słaby, bardzo nawet. Pozdrawiam. Tępiciel Jaków
  19. Jak, pastwiska - konweniują. Znęcam się nad dziełem? Tak, znęcam.Autorze, kto jakiem wojuje, od jaka ginie. Wpuszczanie jaka do kościoła, nawet ruin, nie jest właściwe. Napaskudzić może. Słabo.
  20. Taka prawda bogu nudno było myśli: dziecię sobie zrobię wziął glinianego gluta i ulepił człeczynę o płci koguta nudniej mniej się zrobiło świat przestał być pojedynczy lecz kogut wyrósł na bysia znaczy, bogu wyrósł konkurent zabić syna bóg nie mógł wyrwał mu tylko żebro zrobił pstryk brew skrzywił i szepnął będziesz jego, Ewko resztę sami dobrze znacie bóg uczynił z nas stwórców którzy w pocie czoła robią z niczego coś małego żywego być może.., cdn, kto wie. Za stronkę z wierszami Boskich Kaloszy bardzo dziękuję.
  21. Almare

    belcanto

    Piękna liryka. Wiersz z cyklu: sytuacje Łóżko z czystą pościelą Kobieta po kąpieli Pusto (męską wkładkę diabli wzięli) Kilka łez :))) Pozdrawiam
  22. Asiu, proponuje dzieła Rafała Wojaczka. Poszukaj w Googlach. :))
  23. Wsłuchaj się uważnie w wypowiedzi kobiet. Wyciągaj wnioski. Pisz dla nich piękne liryki. Młodzieńcze, łatwo Ci mówić bo jeszcze nie miałeś do czynienia z kobietami i nie wiesz, jak trudno się z nimi porozumieć ;-) Gniewny poeta z ul. gen. Maczka rzekł raz, że ma siwego Wacka. Gdy zgorszyły się panie, jak nie wydrze się na nie: "syna Wacka, płci ty prostacka!" fakt, muszę jeszcze z wielu pieców chleba powyjadać tak by móc z wierszami szanownego Tango, pogadać idąc śladem poety z ulicy, jak jej było, generała Maczka czytając swingujące: płci ty prostacka. chwyciła mnie padaczka :))))))))))
  24. Almare

    hipostazy

    "Almare, "państwo społeczeństwo związek widma nierealne" są tu ujęte jako odrębny byt, bez uwzględnienia czynnika ludzkiego, raczej chodziło mi o samą relację jednostka - hipostazy i nierówną pozycję w sytuacji konfliktu." bez czynnika ludzkiego te byty nie istnieją, kurcze piórko!
  25. Ach, jak ja Cię lubię za ten wpis. Mimo pochlebstw - tak odczytuję Twoje odczytanie, mojego odczytu Twojego wiersza - proszę, o poprawne napisanie ( po polsku ) tego, o co poprosiłem w poprzednim wpisie ( przepraszam za to słowo - wpisie ). Umożliwiłoby to nam kontakt intelektualny, co mogłoby skutkować wspólną pracą nad Twoim dziełem, dla jego dobra. Pozdrawiam PS Wsłuchaj się uważnie w wypowiedzi kobiet. Wyciągaj wnioski. Pisz dla nich piękne liryki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...