Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Almare

Użytkownicy
  • Postów

    1 184
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Almare

  1. Almare

    Spacer

    ulicą piękną w wielkim mieście oddychającą majowym deszczem idą dwa światy słowa jak religia romans w powietrzu w śmiechach dni a dzisiaj zimno hula wiatr zmęczeni sobą obojętni tacy nieodświętni szarą ulicą w szarym mieście spłukanym smutnym deszczem idą dwa światy ty i ja
  2. Almare

    o ptaku

    To jest nadinterpretacyjna wizja. :))) Na wolnego ptaka usiłują rzucić sidła, ale nie uda się, bo tak się gra się, w te karasie. Ptaszor, jest cwany!:))))))
  3. Almare

    o ptaku

    Moja interpretacja jest taka: on i ona. Ona wie, że on wszędochętny. Ona o sobie: pokusa miododajna. Cel. Ona zarzuca sieć na niego, licząc na głód jego chuci.Ooo, podstępna! Przecież, nie ma zamiaru zaspokoić pragnienia wędrowca ( bidulka wszędochętnego - ptakus pospolitus ) słaniającego się z głodu i pragnienia. No, może po zimie, wiosną albo latem, pod warunkiem wytatuowania w śnieżnej pościeli serc, przy pomocy stóp tegoż ptaka wszędochętnego. Konkluzja: on jej się bardzo podoba, ona o nim marzy, roi sobie i pisze wiersze, o sercach, czarnych dziurach i głodzie i tak dalej... :)))))))))) Ja bym się zastanowił na miejscu ptaszka; tyle roboty, mam na myśli tatuaż malutkim stópkami, może, a nawet z pewnością, spłynie wiosną do jakiejś rzeki i do morza... Pozdrawiam. PS Wiersz nie za bardzo przypadł mi do gustu. Wydaje się przekombinowany np. w tej zwrotce: gdy wizja znika rozdrapanymi pazurami chwytasz krawędzie czeluści by wydostać się z niej nieskalany zwycięzca
  4. Dzięki za odwiedziny i opinię, chciałbym jednak tak TYLKO TEORETYCZNIE dowiedzieć się czemu to nie jest wiersz i jak szanowny kolega rozumie co jest wierszem, a co nie?. Sam temat, tego co uznajemy za wiersz jest ciekawy. Ponieważ, jednak odpowiedź na to pytanie i ewentualna wymiana zdań, nie wpisuje się w ten dział, postanowiłem zapytać o ten problem na szerszym forum, szczerze liczę na na odpowiedź. Pozdrawiam Dlaczego teoretycznie? Odpowiadam: ja piszę wiersze, kilku autorów, tu na tym forum również, kilku wspaniałych poetów już wiersze napisało, kilku wkrótce napisze, a Pan nie napisał. Wymiędlił Pan kilka wersów w niestrawnym tęsknososie i to wszystko. To jest rozmowa przez telefon i to na dodatek głuchy telefon, niestety. Pozdrawiam serdecznie. PS Proszę się nie zrażać moją opinia; jest odosobniona, podobnie jak ja. :)
  5. Marginesy to zwykle mało estetyczna babranina w nieistotnych dla mas ( mainstreamu ) sprawach. A masy są najważniejsze - to jakiś klasyk powiedział i miał rację. Wolę uniwersalizm, coś co każdy na tym łez padole może dotknąć, przeżyć, zobaczyć. Poeta, uwypukla i uwzniośla ( tu... uśmiech serdeczny do czytających ), ukazując to w niezwykły sposób ( od tego jest poetą ). Marginesy pokazujemy by ostrzegać, niektóre z nich powinny być penalizowane. Dziś marginesy dominują ( absurd, moim zdaniem ) wykorzystując słabość dzisiejszej demokracji; do czasu, aż mainstream się ocknie i spuści łomot, co niektórym. :) To mój punkt widzenia na sprawę w wierszu. Pozdrawiam. Porządek w poezji musi być, to jasne, inaczej zrobi się śmietnisko, ale osadzanie poety w ramy, o czym powinien/może pisać jest ograniczające, a chyba nie o to chodzi. I chyba nie o to też, by przedstawić coś jak najładniej tylko jak najbarwniej, najtrafniej, przynajmniej w mojej estetyce. Pojedyncze historie, często są dramatami wielu ludzi, poza tym, nie wiemy co nas jeszcze może spotkać ( może akurat nie w tym konkretnym przypadku ). Posłużę się innym autorem " nic co ludzkie nie jest mi obce". Pozdrówka :) Poeta może pisać, o czym chce. Nic mi do tego. Wyłożyłem jedynie swój punkt widzenia - dyskusja z wierszem. Tak naprawdę, warto pisać wiersze tylko o miłości i śmierci. Reszta otaczającej na rzeczywistości nie zasługuje na wiersze. Dlaczego? Ta rzeczywistość przemija i przestaje być czytelna i istotna w przyszłości dla odbiorcy. Ze śmiercią i miłością sprawy mają się zgoła inaczej, czyż nie? PS Marginesy muszą się dostosować do mas, jeżeli tego nie zrobią, podkopią fundamenty demokracji. Podkopywanie demokracji prowadzi do rządów autorytarnych, czyli braku demokracji ( tu przypomnę narodowych socjalistów, komunistów, satrapie arabskie). Wybór należy do ciebie. :)))
  6. Kary cielesne były stosowane powszechnie. W Polsce zakazano ich wymierzania dopiero w 2001 roku. Mam nadzieję, że wiersz nie jest o ojcu sadyście lub o małym socjopacie, do którego przemawia tylko fizyczna siła, bo tylko przed taką czuje respekt. Mam nadzieję, bo nie lubię poezji o marginesach; nie zasługują, moim zdaniem, na uwagę. Pozdrawiam. Almare, a dlaczego? Marginesy to zwykle mało estetyczna babranina w nieistotnych dla mas ( mainstreamu ) sprawach. A masy są najważniejsze - to jakiś klasyk powiedział i miał rację. Wolę uniwersalizm, coś co każdy na tym łez padole może dotknąć, przeżyć, zobaczyć. Poeta, uwypukla i uwzniośla ( tu... uśmiech serdeczny do czytających ), ukazując to w niezwykły sposób ( od tego jest poetą ). Marginesy pokazujemy by ostrzegać, niektóre z nich powinny być penalizowane. Dziś marginesy dominują ( absurd, moim zdaniem ) wykorzystując słabość dzisiejszej demokracji; do czasu, aż mainstream się ocknie i spuści łomot, co niektórym. :) To mój punkt widzenia na sprawę w wierszu. Pozdrawiam.
  7. moja mama preferowała "na kabla" i proszę na jakich złych ludzi wyrosłem...;) fakt! :))
  8. Stosowana gdzie była? Naprawdę uważasz, że wybiórczo? A skuteczna jest, owszem, jak dobrze pójdzie można kogoś zaje*bać na śmierć ;) Nie widzę powodu, dla którego skojarzenia miałyby być inne, wszak ojciec bije za "bułę z masłem". Dziękuję za czytanie Kary cielesne były stosowane powszechnie. W Polsce zakazano ich wymierzania dopiero w 2001 roku. Mam nadzieję, że wiersz nie jest o ojcu sadyście lub o małym socjopacie, do którego przemawia tylko fizyczna siła, bo tylko przed taką czuje respekt. Mam nadzieję, bo nie lubię poezji o marginesach; nie zasługują, moim zdaniem, na uwagę. Pozdrawiam.
  9. Metoda nauczania "na pejcza", jest skuteczna i była z powodzeniem stosowana. Odejście od tej słusznej metody ( tak naprawdę stosowanej wybiórczo i to tylko na wyjątkowych osobnikach) owocuje utratą kierunku przez masy, bez dyszla nie da rady. :))) Wiersz, nie wiersz - "ekspwerwyment"? Ok, ale proszę pozbyć się Kopernika-Koperniczki i innych prostych skojarzeń. Pozdrawiam.
  10. Almare

    ocean

    Ogólnie - jestem za wolnym oceanem; ale jak wiemy, on też podlega różnym wpływom ( co powoduje znaczne pływy), co powoduje, że jednostki poruszające się w nim ruchami Browna ( bałagan) też podlegają tym wpływom. Każda władza jest trudna do wytrzymania, niestety.
  11. ale to nie jest wiersz, kolego. pozdrawiam.
  12. Almare

    Bohema

    tytuł, pytanie: Bohema, czy muza? Jestem wielbicielem muz wszelakich. Z bohemą, bohemą i w bohemie bywałem, było super. Ale muza, muza jest najważniejsza. :)))) PS Tak na prawdę: bohema to ściema. Aaa, i jeszcze jedno. Kostium bohemy jest zły. Proszę zmienić. Sukmana - to ubranie chłopa; suknia wydaje się bardziej właściwa dla bohemy, tym bardziej, że posiada jakieś gniazda we włosach. Chłop w sukmanie z gniazdem we włosach? No, nie wiem.
  13. Almare

    Chcę

    "konik polny niech zagra jak w ciemnościach marzyć" Nie bardzo kumam! To po polskiemu? Autorze! może tak: konik polny niech zagra w mroku - ja będę marzył pozdrawiam
  14. Almare

    deus vult

    To jest poezja rebusoidalna. Znalazłem rozwiązanie tej słownej układanki : poprawność polityczna. Wiersza nie znalazłem, ale co tam, pierwsze śliwki robaczywki, jak to mówią sadownicy. Pozdrawiam.
  15. Wiersz, moim zdaniem, z cyklu, co by było, gdyby było. Mało ciekawie o czarnej dziurze. Pozdrawiam.
  16. Chroń nas przed nią Panie zatem amen
  17. "Każdy środek jest dobry, jeśli jest funkcjonalnie użyty" - zgoda(!), byle nie nadużyty. Poniżej wersja pierwotna wiersza z wyboldowanymi "jakami". Wilcza Jagoda napisał: Życie jest jak lustro, samo się do ciebie nie uśmiechnie. Inaczej by nasz świat wyglądał gdybyśmy spotkali się dużo wcześniej, mówisz a ja składam porwany liść , jakbym chciała skrzydła dorobić swojej samotności a może zmienić go na wspólny kamień u drogi. A teraz chciałabyś? Pytanie bez odpowiedzi pozostawiłam w momencie, kiedy zamierałeś . Milczenie, jak cała nasza jesień mgłą włazi w oczy i zastyga rosą na twarzy. Pozornie niby nic takiego, ot rzucony pytajnik. Nie dawał schronienia [u] ostatniem[/u] promieniom żółknącego klonu, zwiastuna odlatujących. Cała upragniona podróż w nieznane zamknęła się mostem bez przejścia jak ten, na którym stanęliśmy do zdjęć, których nikt nie[u] robił.[/u] Tylko deszcz wiedział [u]co robić.[/u] Ciężkimi kroplami odrywał kolejne liście ścieliły drogę depczącym. Tylko jeden " jak " ma uzasadnienie, ten pierwszy ale po przeróbce. Reszta " jaków" to słabość stylistyczna autora. Pierwszy cytowany wers: Życie jest jak lustro, samo się do ciebie nie uśmiechnie. w tej wersji jest ok: życie jak lustro, samo się do ciebie nie uśmiechnie. Pominięcie czasownika ma sens, bo życie jest - z pewnością. :)))
  18. :)))))))))))))))) "Milczenie mgłą włazi w oczy" - jest lepsze! ale można tak ( by być bliżej oryginalnej frazy): Milczenie niczym jesień mgłą włazi w oczy ( choć "włazi," mnie razi) :((((( to jest ładniej po polskiemupoetyckiemu. może tak: Milczenie niczym jesień chłodna mgłą zaściela oczy ( powieki ?) Milczenie mgłą jesienną zaściela oczy Pozdrawiam. PS Wiem, "jaki" występują w polszczyźnie i są spotykane u mistrzów pióra, ale jeśli można pomijamy je, eliminujmy. Powyższe przykłady pokazały, że to jest możliwe i wychodzi na dobre wierszowi! "Jak", "jakby" - słowna łatwizna w tworzeniu metafory. :))))))
  19. Piszesz: "Jestem czysta jak wódka." Dlaczego tak ? Używasz "jaka", co stylistycznie nie jest wskazane. Odwagi! Dlaczego nie napisać to tak? (dzisiaj, teraz, już - do wyboru) jestem czystą wódką czekam następny na haust Piszesz: "Zapomnienie to higiena mózgu. A ch... z tym." To fraza z rozmowy jednej pani z drugą panią. Pospolitość to gwóźdź do trumny poetyckiego przekazu. Zastanawianie sprawia, że świat jest pasjonujący. Obsesyjne rozpamiętywanie przeciwnie. Ale to powinny być wnioski wyciągnięte samodzielnie przez czytelnika.
  20. Almare

    regulatornia

    Masz poetycki pazur. Gratuluję wiersza. Pozdrawiam.
  21. Dzięks, za dobre słowo. Nie dyskutuje się z wyborem pory roku na anse i romanse. :)) Pozdrowienia.
  22. Tytuł dwuznaczny, seksistowski nawet. Sens bycia tu i teraz zasadza się na zastanawianiu; ci, którzy zastanawianie ujęli byli we właściwą formę ( sztuka, filozofia, nauka np. fizyka ) i ukazali nam rąbek otaczającej nas tajemnicy, są naszymi przewodnikami. Zastanawiajmy się więc, bo warto; nawet jeśli odniesiemy się z owym zastanawianiem tylko do relacji on i ona. Interpunkcja w wierszu nie potrzebna. Pauzy proponowane przez autora są oczywiste. Przekonstruowałbym wersy: A teraz chciałabyś? Pytanie bez odpowiedzi pozostawiłam w momencie, kiedy zamierałeś . To słabe dramaturgicznie, powtarzanie w koło Macieju, przegadane.Reszta też do zdyscyplinowania. Czyli, wyszło tak sobie. Pozdrawiam.
  23. Kobieta jest i to wystarczy. :)))))))) Łasuch :* :))))))))) :)))))))))
  24. Kobieta jest i to wystarczy. :))))))))
  25. Najbardziej potrzeba powszechnie uśmiechniętego kwiatostanu. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...