Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

amerrozzo

Użytkownicy
  • Postów

    945
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez amerrozzo

  1. Ja jestem za. Przed chwilą napisałem kilka tematów niżej krótki komentarz, tu kawałek zacytuję: "Nie ma twardego podziału między tym, co jest grafomańskie, a tym, co nie jest. Dlatego jestem za łagodną formą rządów. Wywalać tylko takie teksty, które są całkowicie wtórne (kocham cię, kocham cię bardzo, mój kwiatuszku) i takie teksty, w których autor nie dokonał redakcji (liczne błędy stylistyczne, brak polskich znaków)."
  2. Bardzo merytoryczny argument! To tobie się coś pomyliło, no bo czy ja gdzieś mówię, że zaśmiecasz dział Zet??! Piszę o twojej złośliwości. Ja rozumiem, że to forum dla wszystkich, ale chyba nie powiesz, że metoda: "robta, co chceta" sprawdza się obecnie? W ten sposób mamy pornografię wlewającą się do domu (internet, telewizja, w kiosku na widoku roznegliżowane panienki, teledyski techno afirmujące i wynoszące do rangi sacrum piękne, nagie ciało), a na forum mamy wtórne teksty w dziale Zet. Przecież nazwa działu do czegoś zobowiązuje. Jeśli już jest, to jest po coś. Dając zupełną swobodę, zabijasz wszystko, co ma jakąś wartość. A potem epigoni rządzą Zetką, a przecież to forum jest czytane przez cała Polską i na pewno wielu ludzi czerpie stąd jakąś wiedzę. Chyba nie powiesz, że grafomania może czegoś nauczyć? Nie ma twardego podziału między tym, co jest grafomańskie, a tym, co nie jest. Dlatego jestem za łagodną formą rządów. Wywalać tylko takie teksty, które są całkowicie wtórne (kocham cię, kocham cię bardzo, mój kwiatuszku) i takie teksty, w których autor nie dokonał redakcji (liczne błedy stylistyczne, brak polskich znaków). Chyba zgodzisz się, że takie teksty za nic nie zasługują na miano poezji zaawansowanej? Mnie tylko o to chodzi.
  3. Przecież napisałem: niby skruszony się wydawałeś, ale mija kilka dni, forum zapomniało już nieco o twoich wybrykach i już się zaczyna. I mylisz jedną rzecz - twoja afera do słów M. Krzywaka nie ma nic, ja mówiłem o twojej aferze i TWOICH słowach (z jedenj strony skrucha po aferze, z drugiej ZA mocne słowa w tym temacie, jakbyś już chciał rozpocząć następną wojenkę). Nie wyrwałem zdania z kontekstu. Zresztą to zdanie zaczęło tamten komentarz. Mam ci zacytować całą twoją wypowiedź??! Wróć i poczytaj. Co do sloganów - twoja reakcja jest tylko dlatego, że padły te słowa od M. Krzywaka, któremu starasz się za wszelką cenę dogryźć. Nie udało się krótkim: "zmądrzał pan - pogratulować", to trzeba się było bardziej wysilić i dopiec tak, żeby nie przeszło bez echa. A skąd. Ale jak widzę takiego dwulicowego typa jak ty, to zdzierżyć nie mogę. Moja głowa to moja sprawa. Zresztą - ostatnim razem to tobie się nieźle dostało (wracam do tamtej sprawy, bo i ty, mówiąc: "nadstawiasz głowy PO RAZ DRUGI", wracasz do wcześniejszej afery). Zrobiłeś szum, kilka osób powiedziało, co o tobie myśli, wylansowałeś się trochę na ogólnym, pograłeś ostatnio skruszonego i znowu zaczynasz. Powtarzam: nie mogłeś przepuścić "sloganów" M. Krzywaka, zwłaszcza że to osoba, z którą drzesz koty nonstop? I po co najpierw był ten krótki wpis z gratulacjami, że M. Krzywak zmądrzał? Jeśli ktoś tu się wywyższa, to tylko ty. Patrz: komentarz w Pe, gdzie wyrażasz skruchę plus wszystkie komentarze, gdzie uniżasz swoją osobę (kłaniam ciemnotę, kłaniam głupotę etc.), a potem sprawdź wszystkie zlośliwości, jakie powypisywałeś od początku istnienia na tym forum. Najpierw sprawdź tę krótką wiadomość w tym wątku. Jak to nie była złośliwość, to ja jestem rozgwiazda. Z jednej więc strony wydajesz się w porządku, udzielasz się na forum, z drugiej jednak nie dajesz przepuścić osobom, których nie lubisz. Patrz: dwa centymentry na monitorze wyżej. O inną fałszywość mi chodzi, a nie o taką, że niby lubisz M. Krzywaka, ale starasz się mu dosrać. Ty nie mieszaj w to innych. Sam sobie nie radzisz (jak ostatnio, gdzie potrzebny był ci wątek na ogólnym, czym sam sobie zaszkodziłeś), teraz potrzebujesz pomocy w osobie Jacka Sojana (no bo ty, biedaku, oskarżony i Jacek oskarżony, więc jedziecie na tym samym wózku). Ale - mam nadzieję - nie uda ci się wplątać w to reszty osób, bo ja do Jacka nic nie mam. Nawet mogę dodać, że nie zauważyłem żadnego narcyzmu u niego i raz zachował się pod moim wierszem naprawdę w porządku (przeprosił za błąd). Twoja dwulicowośc wychodzi. Kończę tę dyskusję, bo z tobą nie idzie dyskutować. Każesz udowadniać dwulicowość itd., wracaj po prostu do swoich złośliwych komentarzy. Tam masz wszystko. "Marian"? O co chodzi? Mam nadzieję, że nie obraziłeś tu pewnej osoby z tego forum, bo jeśli tak, to sam wiesz, jaki jesteś, he, he. Nie jestem nerwowy, ale twoją dwulicowość będę ci wypominał na każdym kroku. Z takimi osobami jak ty trzeba walczyć. Ładni chłopcy w ładnych ciuchach z pięknym uśmiechem, ale na każdym kroku coś przeciw komuś knują. Tak cię widzę. A jak cię widzą, tak cię piszą, no to masz ;)
  4. Jesteś typowym przykładem czlowieka, który nigdy się nie zmienia. Myślałem, że wyciągnąłeś wnioski z ostatniej afery, którą zrobiłeś wokół swojej osoby (dodam, że niezbyt korzystnie na tym wyszedłeś). Po aferze widziałem gdzieś w dziale Pe twój wpis, w którym wyraziłeś skruchę i to, że masz nadzieję, że nikt już nie pamięta ostatniego zamieszania. Normalnie - można dać się nabrać na twoje słowa. Fałszywa skrucha. Przykład w tym wątku: M. Krzywak mówi, że nie będzie z tobą toczył przepychanek słownych, twoja odpowiedź: "zmądrzałeś - pogratulować". Wychodzi na to, że niby ty zawsze taki mądry i w ogóle? Ale dobra, na tę zaczepkę M. Krzywak nie odpowiedział i ja też bym się nie czepiał, ale komentarz, który cytuję jest przesadą. Pierwsze zdanie: "Czy tu zawsze musi jeden dureń ciągnąć drugiego za głowę?". Po co ciskać takie słowa, jeśli nie po to, żeby rozpętać burzę??? Wszyscyśmy durnie? Nie wiem, co dziwnego widzisz w pierwszych cytowanych slowach M. Krzywaka? Jak tu brać na serio twoje oświadczenie o skrusze, kiedy jak nic ciągnie cię, żeby rozpętać kolejną potyczkę slowną z M. Krzywakiem?? Nie mogłeś sobie darowac tego wpisu, zwłaszcza że przyczepiłeś się tych słów M. Krzywaka, do których nie powinieneś mieć zastrzeżeń. Po raz drugi ci to mówię: nie czepiam się ciebie dla samego czepiania. okazuję ci tylko twoją dwulicowość. Poza tym mam nadzieję, że nikt więcej nie będzie musiał na twoje bezsensowne wpisy latać rękami po klawiaturze.
  5. Zboczeniec!! Hania K. jest przecież mężczyzną! Zboczeniec! Doszukuje się nieobyczajnych treści tam, gdzie ich nie ma! No tu się zgodzić muszę ;-)
  6. Coś jak "Fight Club". Jutro sobie będę powtarzał ten filmik.
  7. Zboczeniec!! Hania K. jest przecież mężczyzną!
  8. Jak powiesz, że "Kill Bill" nie był kiczowaty, to umrę ze śmiechu. Inna sprawa, że kicz ten był świadomy i był w pewnym stopniu celem reżysera (zabawa konwencją, co pokazało się na dobre w "Death Proof"). Tak czy siak "Kill Bill" jest kiczowaty. I jest niezłym filmem (zwłaszcza jatka z "Obłędem 88" i animacja: wymiot).
  9. Dajecie się robić na prowokacje Hani K. jak dzieci. Już w Zetce pisałem, że to musi być stary użytkownik tego forum. Padł już zarzut, że to oyey. Tego gościa nie znałem, nie pamiętam, ale widzę, że styl wypowiedzi Hani K. jest taki sam jak styl wpowiedzi bufona_smerfa (co do którego też padł zarzut, że jest to oyey, a demaskatorem bufona_smerfa był Jordan). Na koncie bufon_smerf nie dało się podziałać długo, bo odkryli mistyfikację, to teraz założył nowe konto: Hania K. A dwa byki w komentarzach: "wieszczuw" oraz (miSZczoFskie) "klęcie" były napisane świadomie i celowo. Gość ma niezły ubaw. Szkoda tylko, że zamiast wykorzystać niewątpliwy potencjał na poprawę tego forum (np. poprzez merytoryczne komentarze), gość stara się za wszelką cenę coś zburzyć. A może taka prowokacja, jako że dość cwana, ma głębszy sens?
  10. No na pewno nie o seksie w tradycyjnym wydaniu. Napisałem przecież, że jest tu jeszcze trochę fetyszu i sadyzmu. Poza tym to tylko moja interpretacja ;) I mogłeś nie pisać nic o spermie, bo mnie zmyliło to! ;-)
  11. Eee, coś ściemniasz. W samą dupę mogę uwierzyć, ale ręce, głowa i nogi??! To się dupy, tfu, kupy nie trzyma. I nie chodzi tu o potwora, ale o otwora ;-)
  12. To znaczy... bo ten... ja nie mam pięt ;(
  13. I rosną mi włosy na stopach.
  14. To i mnie by się przydało zbanować, bo sesja od poniedziałku ;)
  15. Jak dla mnie to się niezła orgia kroi. Wyuzdanie, trochę fetyszu i sadyzmu. Nie będę interpretował wers po wersie, bo nie chce mi się gadać, że "czerwone światło" to to i to, bo wydaje mi się to oczywiste. Niech się popiszą ci, co małą interpretują. Najbardziej do mnie przemówił ten obrazek: "eksplozja stłamszona" jako wstrzymywanie ejakulacji. Zaraz potem jest wymowne napięcie mięśni, szczękościsk i iluminacje (peelowi gratuluję wspaniałego orgazmu. Ponoć najlepszy orgazm mają świnie, trwa aż 30 minut). Wiersz znów dostaje ode mnie minusa. Na przykład końcówka i powtórzenie "krwi", co wcale nie potęguje atmosfery. Końcówka jest fatalna. Dla mnie to opis pewnego wyuzdania. Temat jak temat, ale środki wyświechtane. Pozdrawiam.
  16. Zabrzmiało jak groźba.
  17. Dinozaurze! dla cię może i jest to normalka, ale ja w tym temacie dopiero rączkuję... shit! raczkuję ;-) Łoo, nawet nie zwracam uwagi na takie duperele ;-) Ale dzięki, że o tym wspomniałaś. Przynajmniej jest powód do picia ;-)
  18. Królowa beż zemba i beż menżżyzny. A wierszyk lekki, lżejszy, najlższejszy. I już zapomniałem, o czym był. Pozdrawiam.
  19. Gadaj sobie zdrów, a ja i tak wiem, żeś jest Wstrentnym Sokratexem w Boskich Kaloszach. Sokratex zbanowany i dwa miesiące później założyłeś konto "Boskich Kaloszy". Boskie Kalosze (chyba) zbanowane i powstaje Wstrentny. Wstrentny ostatnio zbanowany i powrót do odbanowanego już nicka, czyli Boskich Kaloszy. Ten sam styl odpowiadania na temat swoich wierszy, oba nicki (Boskie i Wstrentny) atak na Mariannę. Wszystkie trzy nicki z zamiłowaniem wrzucają w komentarzach odnośniki bądź całe teksty róznych wierszy (zawsze mnie to interesowało, w jaki sposób tak szybko potrafisz dobrać wiersz do charakteru danego komentarza i dyskusji?). Także nie pleć i nie wprowadzaj w błąd, Wstenciuchu. Pozdrawiam ;)
  20. Ale na składzie mam tylko niemiecką flagę. A z taką w nabliższych tygodniach lepiej się nie pokazywać ;( Poza tym raz zrobiłem pomysł z flagą i koledzy wywinęli mi kawał. Zamiast wydupczyć Anitkę, wyruchałem Mariana ;(( Cerę mają podobną, a reszty nie widziałem przez flagę na oczach. Dodam jeszcze, że Marian może się pochwalić dość obfitym biustem i to też mnie zmyliło ;(
  21. A mnie nikt nie kocha, chociaż mam grubego, długiego i twardego ;( Czy może to mieć związek z tym, że mam jedno ucho na czole zamiast z boku?? Dziewczyny, tylko szczerze! PS. Też lubię różowy. Bardzo (wiecie, co mam na myśli) ;-)
  22. Fryzjer? ;D
  23. Super jest ta "Krowa". Nie wiem, jak się do ciebie zwracać, bo przywyczaiłem się do Wstrentnego. Mogę tak mówić? Powtarzam pytanie, które zadałem ci już w Pe: czy wydałeś jakiś tomik poezji albo jakąś prozę? A jeśli nie, to dlaczego (jeśli można wiedzieć)?
  24. Bożesz ty mój, chciałem dać ci trochę czasu, ale ty działasz z szybkością błyskawicy! Już dawno nikt mnie tak nie zaskoczył. Jestem pod mega-dużym wrażeniem twoich umiejętności pisarskich. Skoro potrafisz taki tekst skrobnąć na życzenie i od ręki, to chyba nie jestem godzien, żeby oglądać twoje wiersze, nad którymi pracujesz pół dnia (jeśli w ogóle zawracasz sobie głowę tak długo jednym tekstem, szybki Billu). Wstrentny, wydałeś już coś? Poezję, prozę, cokolwiek? Propozycje na pewno miałeś, ale czy faktycznie coś wydałeś? Z chęcią zapoznałbym się bardziej z twoją twórczością, a nie tylko tak na forum. Dla mnie jesteś najlepszym tutaj poetą (już ci to kiedyś mówiłem). Może nie zawsze teksty chwalę, ale twój warsztat cenię i lekkość w pisaniu. Każdy temat potrafisz potraktować, jak ci się tylko wymarzy. Dla mnie miazga. A jeśli nic do tej pory nie wydałeś, to nie wiem na co czekasz. Bijesz na głowę wszystkich. Sorry, że tak slodzę. Ja znawcą nie jestem, ale naprawde mi imponujesz. Pozdrawiam. PS. Przepraszam za błąd w "łudzić".
  25. Smutny ten wiersz i prawdziwy. Dużo jest takich nowobogackich. Najbardziej podoba mi się pointa. To, co wcześniej, też zgrabnie napisane, ale niezbyt zaskakujące (mówię o rymach). damy - damy - suuuchar ;-) stara i stara (się) też niezbyt odkrywcze. Chciałem się przyczepić do "języka włoskiego", że na siłę, ale zaraz jest rozwinięcie z Rzymem, więc musze przyznać, że nieźle sobie poradziłeś. Generalnie - wiersz na plus, może niezbyt mnie zaskoczył, ale i tak jestem pełen podziwu, bo sam chciałem kiedyś coś takiego napisać (mówię o rymach i homonimach), ale nie znalazłem odpowiedniego tematu. Chciałbym jednak zobaczyć twój wiersz, gdzie idziesz na całości bawiasz się takimi slowami: maż - masz - marz wierz - wiesz - wież jeż - jesz strasz - straż ty jesz - tyjesz trupa (dop.) - trupa ciąży (od czas.) - ciąży (dop.) niema - nie ma zwierz - zwierz (się) ryj - ryj (tr. rozkazujący) łódź - łódź (tr. rozkazujący) etc. "To ci powiem, bo to, cipo, wiem" "Nie mam mamy" (w znaczeniu: "Moja matka zmarła" albo "Nie nęć matki". Takie samo zdanie, ale kompletnie inne znaczenia). Po co to wszystko wymieniam? Bo wiem, że potrafisz, więc chcę, żeby mi ktoś wreszcie taki super wiersz napisał. Bo to wyżej dobre, ale nie przesadzajmy. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...