
amerrozzo
Użytkownicy-
Postów
945 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez amerrozzo
-
modlitwa o poranku
amerrozzo odpowiedział(a) na Maciej_Satkiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W 3. strofie od końca (tej o kaczkach) też?? -
Zdecydowanie lepiej się czyta bez zaimka "swoim". Zdania na temat wiersz nie mam, bo chociaż sprawdziłem, czym jest Io, to jednak nie posiadam żadnej wiedzy na temat tego obiektu. Nie rozumiem więc roztrzepywania włosów, a mniemam, że to poetycki opis jakiejś właściwości Io. Ujęła mnie za to trzecia strofa, którą nawet ja zrozumiałem (pewnie właśnie dlatego mnie ujęła ;p). Pozdrawiam.
-
modlitwa o poranku
amerrozzo odpowiedział(a) na Maciej_Satkiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Poza tym Bóg, jak uważają chrześcijanie, jest poza czasem, więc niefortunne wydaje się stwierdzenie, że "Bóg jest ZAWSZE szczęśliwy", bo "zawsze" odnosi się do czasowości. Jeśli już to po prostu: "Bóg jest szczęśliwy" (i do tego można się przyczepić, ale lepiej już się zapisać tego nie da; język nie zawsze okazuje się dobrym narzędziem). Ale rację ma Pan Jacek: jak by tego nie zapisać i tak będzie to niepoważne. Pozdrawiam. -
Baba Jaga to jest pikuś. Pamiętacie Bukę?? Buuuuuuuka... (to ta z "Muminków", brrrr)
-
psychonautyka: wrzeciono astroterrorystów
amerrozzo odpowiedział(a) na Rafal Bielan Wierzbicki utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dobry, po-mo wiersz. Na plus. Pozdrawiam. -
Najpierw był Sokratex, potem Wstrentny, teraz Boskie Kalosze.
-
Czy porównanie to słuszne, w to nie wnikam. Ale porównanie samo w sobie bardzo ładne. Lilliano, więcej takich, a mniej "to twoja mea culpa", a będzie dobrze! Trzymam kciuki.
-
Co teraz?
amerrozzo odpowiedział(a) na Maciej_Satkiewicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Lasencje są zawsze na ostatniej stronie. Na przedostatniej jest sport ;-) -
eksperymentalnie
amerrozzo odpowiedział(a) na Tova_Brink utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
MOJA PRZERÓBKA Boga nie ma pilna sprawa zatrzymała go w mieście nie wiem, czy wróci - czasem znika na całe lata (niedawno nosił kule słyszał pan, głośna sprawa) zastępuję go pomogę gdy skończę pranie - mam pozwolenie na obsługę czyśćca Bóg co prawda nie rozumie dlaczego tak często się brudzę bezwiednie ale szczerze mi współczuje Taka przeróbeczka, nie żebym zrozumiał cały wiersz. Starałem się pod tego "Boga" podstawić "bandziora" (nie pytaj, dlaczego, nigdy nie znam swoich motywów do końca), ale i tak niec mi z tego nie wyszło. Pozdrawiam. -
Agrykolą w dół (czyli nie zabieraj Peela na spacer ;)
amerrozzo odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Błąd nadmiernego niedopowiedzenia. Czym jest uznana poezja? Należy czytać wszystko, jak leci, począwszy od Homera przez Attykę, Lukrecjusza etc.? Nie znam sławniejszych i bardziej uznanych od nich... Wybaczcie, że się czepiam, ale co rusz napotykam na tym forum rady podobnej treści. I ciągle zachodzę w głowę, czy trzeba przewalać się przez całą poezję starożytną, czy może "uznana poezja" zaczyna się wraz z wydaniem pierwszego tomika przez Świetlickiego? -
Agrykolą w dół (czyli nie zabieraj Peela na spacer ;)
amerrozzo odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Peel schodzi w dół! Wow! A umie też cofać się do tyłu i skakać do góry? Pleonazm. I to w dziale Zet. -
Filiżanka zapomnienia - reedycja
amerrozzo odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To w zamyśle miało być śmieszne? -
telefon w środku nocy
amerrozzo odpowiedział(a) na Marcin Gałkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Dopiero teraz wiem, jak wygląda noc; że ma pod spódnicą żyrokompas." Niegramatycznie. Po prostu: "Dopiero teraz wiem, że noc ma pod spódnicą żyrokompas" albo "Dopiero teraz wiem, jak wygląda noc - ma pod spódnicą żyrokompas". Wyautuj "nagle". Wyautuj pierwsze "ta" i zapisz z dywizem w środku: "zima-heroistka". Wyuatuj też durgie "ta", bo znowu spowalnia to odczyt. I myślnik na końcu przedostatniego wersu. Teraz tylko te drobne korekty. Reszta potem, bo na uniwerek pędzę. Pozdrawiam. -
Filiżanka zapomnienia - reedycja
amerrozzo odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A my, kanibale, często pokazujemy sobie tyłki. Ale żeby zjeść własnego sąsiada? Nigdy! Co innego teściową. -
Filiżanka zapomnienia - reedycja
amerrozzo odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W rzeczy samej: nie można odzyskać dobrego imienia, jeśli go się nigdy nie straciło. -
"Z rzędu", a nie "pod rząd", panie poeta. Pomysł uważam za nietrafiony. Nie róbmyż z Zetki obszaru tylko dla "elit". Słabe wiersze spadają dość szybko po pojawieniu się. Skoro więc Wasz system działa sprawnie, przestańcie na siłę go "udoskonalać". Łatwo wyobrazić sobie sytuację, że komuś spadły 3 wiersze z rzędu z Zetki. Potem jednak taki ktoś pisze średnio-dobry (cokolwiek to znaczy) wiersz. I co? Nie ma prawa go wkleić, bo wcześniejsze wiersze były niewypałami? Przecież ocenia się jeden konkretny wiersz i bez znaczenia, czy wcześniej pisało się lepiej czy gorzej. Każdy ma prawo wrzucić swój wiersz do Zetki i zostać ocenionym. Może rozszerzmy naszą i tak dyktatorską działalność na całą Rzeczpospolitą Poetycką? Kto napisze trzy słabe wiersze, nie może wydawać tomika, nawet na własną rękę (niesubordynacja grozi ucięciem wybranej kończyny). A jak jakiś literat wyda lichą książkę, to zostaną mu odebrane prawa rodzicielskie (jeśli posiada dziecko), prawo jazdy (jeśli je posiada) i będzie musiał za karę nosić aparat na zęby (nawet jeśli jego zęby prawidłowo rosną). Pozdrawiam.
-
Filiżanka zapomnienia - reedycja
amerrozzo odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Prawda? To może chcesz posłuchać, jak się przedstawiam z przodu? -
Trafna uwaga! Świetny tekst.
-
antyhedonizm prowadzi do wojny
amerrozzo odpowiedział(a) na Panna Cogito utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie nadaję się jako komentator poezji, bo antyhedonizm wyczytałem, ale wojny (czy też "wojny") już nie. To wszystko przez to, że nie rozumiem kursywy. To o kłótni? Wybacz. Pozdrawiam. -
ŻENADA... Żartowałem. Spoko. Gratuluję ;-)
-
Jeśli uznać, że żeby było coś, musi wpierw być Bóg, wówczas ten wiersz ma ręce i nogi. Ale na razie są same wnioski, a brak podstawy dla takich wniosków. Tak mi się wydaje.
-
Wasz ulubiony tomik poetycki i poeta
amerrozzo odpowiedział(a) na Pancolek utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
XX wiek zawiośniało - latopędzi przez jesienność białośnieże - KINEMATOGRAF KINEMATOGRAF KINEMATOGRAF... słowikując szeptolesia falorycznie caruzieją - GRAMOPATHEFON GRAMOPATHEFON GRAMOPATHEFON... iokohama - kimonooka cię kochają z europy - RADIOTELEGRAM RADIOTELEGRAM RADIOTELEGRAM... espaniolę z ledisami parlowacąc sarmaceniem - ESPERANTISTO ESPERANTISTO ESPERANTISTO... odwarszawiam komentuję odsłoneczniam - AEROPLAN AEROPLAN... zjednoliterzam paplomanię - STENOGRAFIA... Wiersz pochodzi z 1. futurystycznego tomiku wierszy Stanisława Młodożeńca. Wersję, którą zamieściłem powyżej, skopiowałem z Sieci i nie jestem pewien, czy to pełna wersja, a nie mam możliwości sprawdzić, bo ten tomik jest bardzo ciężko zdobyć. Nie wiem, czy były jakieś jego reedycje. Ja miałem kiedyś w ręce rozpadające się wydanie z 1921 roku. Jakiś czas temu, zanim rozmiłowałem się w dada-jazgocie, miałem zajawkę na futurystyczną poezyję, to chodziłem do czytelni w biliotece i czytałem takie rzeczy. Ten tomik, o którym wspomniałem powyżej, polecam szczególnie. Zaledwie kilka wierszy, ale bardzo oryginalne (moim skromnym zdaniem najciekawszy tomik futurystyczny). Przy okazji wspomnę jeszcze o Jerzym Jankowskim i jego świetnym (i jedynym wydanym) tomiku zatytułowanym "Tram wpopszek ulicy. Skruty prozy i poemy" z roku 1921, wydanym pod nazwiskiem Yeży Yankowski. Znajduje się tam, o ile mnie pamięć nie bodzie, też kilka interesujących opowiadań. Pozdrawiam. -
Filiżanka zapomnienia - reedycja
amerrozzo odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A co się tyczy koloru mojego tyłka, to sprawdziłem sobie w lustrze. Byłem w błędzie. Tam nie ma nawet odrobiny różu. Jest blady. Mam bladą dupę. Jestem bladodupcem. ;( -
"Gadające głowy" Kieślowskiego
amerrozzo odpowiedział(a) na amerrozzo utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Myslovitz często nawiązują do różnych filmów, jak widać nie tylko fabularnych, ale też i dokumentalnych. Mój ulubieniec: "Jestem inżynierem chemikiem. A obecnie... piję. A czego bym chciał? Właściwie niczego, wszystko jest w porządku". Pozdrawiam. -
"Gadające głowy" Kieślowskiego
amerrozzo odpowiedział(a) na amerrozzo utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
O filmie (źródło: Wikipedia) Gadające głowy to czarno-biały film dokumentalny Krzysztofa Kieślowskiego z 1980 roku. Kieślowski w 1979 roku przeprowadził swoistą sondę socjologiczną polegającą na zrobieniu wywiadów z setkami Polaków. Podczas wywiadów Kieślowski zadawał cztery pytania: w którym roku się urodziłeś? kim ty jesteś? co jest dla ciebie najważniejsze? czego byś chciał (czego oczekujesz od przyszłości)? Z zarejestrowanych materiałów wybrał 44 osoby, które uporządkował chronologicznie od niemowlaka do stuletniej staruszki. W ten sposób powstał 14-minutowy, zbiorowy portret Polaków. Jak wyżej stwierdzono, dokument trwa jeno 14 minut. Tu są części po 4,5 minuty. Część 1. pl.youtube.com/watch?v=6vCvXWg_E1k Część 2. pl.youtube.com/watch?v=YqUR0Yxeb6I&feature=related Część 3. pl.youtube.com/watch?v=1cTKkhEcL5o&feature=related Adresa należy wkleić do paska przeglądarki. Nie trzeba dopisywać na początku niczego, samo się dopisze ;-) Zachęcam do obejrzenia.