Nasza rzeczywistość nie jest zbudowana z niezniszczalnych głazów, jest procesem ciągłych przemian. Nawet pomimo tej świadomości tkwi w nas jakiś żal za tym co minęło, a szczególnie za złudnym poczuciem stałości i trwałości świata z czasów naszego dzieciństwa i młodości, pod warunkiem, że przebiegały one względnie spokojnie i w poczuciu bezpieczeństwa.
Dobry wiersz Waldku.
Pozdrawiam.