Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylwester_Lasota

Użytkownicy
  • Postów

    12 685
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota

  1. @Alicja_Wysocka Najlepsze są te, których przekaz pozostaje aktualny, a ta "klucha" wydaje się być trwalsza niż mogłoby się wydawać. Też ostatnio jakoś mniej piszę, ale ciągle tu zaglądam. Cieszę się, że wróciłaś :)
  2. @Alicja_Wysocka niech se gada kto co chce dobre bajki nie są złe bo w nich często jest zawarta w treści skryta jakaś prawda a do tego jeszcze dodam taka bajki jest uroda że na nikim się nie skupia dobra bajka nie jest głupia Z podobaniem Pozdrawiam
  3. @Alicja_Wysocka @Nata_Kruk rozczochrane wersy te są najsmaczniejsze gdy wypełnią wierszyk zajmą swoje miejsce a gdy ktoś je zręcznie równo poukłada choć wciąż rozczochrane to mucha nie siada. ta kropka na końcu zupełnie celowo zwrotki tej nie czytaj resztę czytaj z głową Pozdrawiam Panie :)
  4. Absolutnie nie, 100%. Nawet poławiaczem pereł nie jestem. To raczej one mnie łowią. ;) Cała przyjemność po mojej stronie.
  5. Wiersz sam sobie kłamie, ale niech mu bedzie. :))) perlą się Ali perełki jedna za drugą znów leci zebrani w światku niewielkim czekali na nie poeci czytają je starzy i młodzi czytają i trochę zazdroszczą ich blasku drżenia lekkości apetyt na więcej już ostrzą ;)
  6. @Leszczym Rozbawiłeś mnie niebywałe.
  7. jednak daleko nie poszła, ten rozwód, to chyba lipa, tu nawet w najtrwalszych związkach też się zdarzają dni ciche albo po prostu usnęła i drzemie gdzieś sobie w Tobie a przy niej drzemie poezja może obudzą się obie i wierszy kosze przyniosą pięknych rymami pachnących perlących się rytmu rosą czekamy my czytający Znów mi się te perły wkradły w treść, ale ponoć... przynoszą szczęście ;). W zależności od przesądu, chociaż też przesądny nie jestem. Właściwie, to te negatywne przesądy w stosunku do nich, to tylko w Polsce, reszta świata odbiera je j.w., czyli pozytywnie. Miło Cię znów czytać :) Pozdrawiam.
  8. Nie, odpowiadam za peela :))) ... chociaż "zawsze" nie zawsze jest pewne, to już z autopsji. Pozdrawiam Jacku :)
  9. :)
  10. ach wierszyku rymowany Jacek cię napisał pięknie tu się ze snu budzę chciałbym lecz nie dzisiaj bo od rana rzeczywistość od twojej odmienna pokręciła znowu wszystko barwy świata ściemnia dróg przez życie bardzo wiele moja nie jest twoją jednym w żagiel wiatr wciąż wieje inni rany goją ległem sobie gdzieś pośrodku w niemojej jaskini sen przychodzi daje spokój niesie zapomnienie kiedy budzę się nad ranem w głowie jedno hasło zaraz koszmar znów się zacznie chciałbym znowu zasnąć
  11. Tak. Dziękuję. Również pozdrawiam.
  12. Wszystko możliwe. Dzięki :) Pozdrawiam
  13. Ha! No i jest! ;)
  14. Zgadza się. Pozdrawiam.
  15. Ależ, to właśnie doskonale gra! Przecież to dysleksja. Mówiąc szczerze, odebrałem to jako celowy zabieg i ostatecznie mnie to do tego tekstu przekonało.
  16. Fajnie mieć taki ogród... niezależnie od pory roku. Pozdrawiam
  17. O różnych przesądach słyszałem, ale z tym się spotykam po raz pierwszy ;))). Wzajemnie :)
  18. @Alicja_WysockaNiemal każdy z Twoich wierszy, to perełka, obok której trudno przejść obojętnie. Pozdrawiam.
  19. Kiedyś czytałem podobną, autentyczną historię, jaka przydażyła się jakiemuś gościowi. W tamtym przypadku figla spłatała mu natura. A dokładniej karaluchy, które wprowadziły mu się do domu. Walczył z nimi wszelkimi dostępnymi metodami. Budował pułapki, rozkładał truciznę, ale nic nie działało. Karaluchów ciągle przybywało. W końcu zdesperowany, zerwał podłogi i sprawdził wszykie możliwe kryjówki. Niestety też niewiele to pomogło. Karaluchy biegały teraz po nowych podłogach. Zrozpaczony zdecydował się sprzedać dom i kupić nowy. Znalazł kupca i przeprowadził się w nowe miejsce, oczywiście zabierając meble. Jak się okazało razem z karaluchami. Pozdrawiam
  20. Dziękuję :). Cieszę się. Chciałbym pisać lepsze wiersze, ale... jest jak jest. Pozdrawiam.
  21. mało życia mi zostało ale jeszcze mogę tobie ciągle mało mało a ja ruszam w drogę byłem tutaj i tam byłem miałem to i owo czasem z tobą się dzieliłem poszłaś swoją drogą na rozstaju nieme stoi rozdwojenie jaźni na mnie krzyczeć się nie boi użyj wyobraźni nie mam czasu już za wiele mało mnie zostało nie wystarczy by się cieszyć nawet chwilę małą w tej podróży co ma zawsze koniec i początek w szczerym polu na ugorze sterczę niczym kołek ślad nietrwały pozostawiam na ulotnym pyle co go zaraz wiatr rozwieje i to będzie tyle wieczność dyszy mi nad głową szemrze za plecami miałem spędzić ją dziś z tobą lecz jesteśmy sami
  22. Zachęcił mnie tytuł. Pomyślalem: Świetny. Przeczytałem wiersz. Pomyślałem: Dla mnie świetny! Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...