Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylwester_Lasota

Użytkownicy
  • Postów

    12 259
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    59

Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota

  1. Żyjąc wśród pustaków trudno się nie smucić widząc jak ludzie nienawidzą ptaków podczas gdy ptaki nie nienawidzą ludzi
  2. "zajdziesz" chyba powinno być "znajdziesz". pozdrawiam.
  3. ha,ha,ha,ha,ha,ha,ha,ha... o kurde, zakrztusilem się... ha,ha, ale się ubawilem... wierszem i komentarzami. jeśli chodzi o wiersz, to najbardziej "otył". pozdrawiam.
  4. tak jak wyżej, ciekawy, ociekajacy zielenią wiesz. zatrzymał mnie na chwilę i tyle. pozdrawiam.
  5. o kurcze, kaczka, nietoperz... nietoperz? potencjał jakiś jest (lania wody), ale na razie to tylko siki... albo znowu czegoś nie kumam. pozdrawiam.
  6. brak polskich liter mnie nie razi (każdy orze jak może :)), "nadprzestrzen", to jednak chyba czasami pojawia się w fantastyce. osobiście rażą mnie "upapram" i "zem" (to można zmienić np. na "nikt"). pozatym ok. pozdrawiam.
  7. ...ja też, ale ciiii...! bo jak się ludzie dowiedzą... ech, te lęki społeczne... jakie to szczęście, że jest internet. można się ukryć za oknem przeglądarki... pozdrawiam.
  8. pewien mój znajomy, co mieszkał w pobliżu poligonu, powiedział: kiedyś to żołnierze pytali: "nasz siostrę?", później: "gdzie tu jest meta?", a teraz... to już nie wiem...
  9. ok! czegoś się nauczyłem... ale pozostaje "fajne", które tym bardziej mi nie pasuje do tego skądinąd dobrego tekstu.
  10. tiaa... to dziecko też ma już sporą brodę... i przypuszczam, że też sobie sama tego nie wymyśliła. p.s.1: osobiście uważam, że pisanie komentarzy i pisanie wiersz to dwie całkiem różne historie. p.s.2: kiedyś czytałem tu wiersze kogoś o takim samym nicku, ale to musiał być ktoś inny (odnośnie reakcji na niektóre komentarze).
  11. fajne opowiadanie. zmienił bym "fajne" i "jutrznie", rozwinął i... przerobił na prozę. pozdrawiam.
  12. ciekawe przemyślenia. jedna uwaga: kiedyś pewne dziecko powiedziało mi "starczy to jest uwiąd, mówi się wystarczy". i to by było tyle. pozdrawiam.
  13. Wenus z kamienia trawiona przez wieki bezmyślna skało zamyślenia w chłodzie zamykasz martwe powieki Wenus z kamienia kaprys faceta (którego już nie ma) może to nie ładnie z mojej strony, ale poprzerabialem trochę. pozdrawiam i spadam. część!
  14. z nami jest niestety inaczej. facet jest najpierw chłopcem, potem chłopcem, chłopcem i chłopcem... :). a serio, to myślę, że w każdym jest starzec, małe dziecko i wszystkie stany pośrednie... tylko nam jest łatwiej patrzeć na siebie przez soczewkę bieżącej chwili. to już wszystko i kłaniam się nisko.
  15. spotykałem już trafniejsze, moim zdaniem, definicje poezji. np.: poezją jest wszystko, a najmniej napisany wiersz (to u Witkacego). prawda? myślę jednak, że każdy, kto próbuje pisać wiersze wcześniej czy później zmaga się z tym tematem. pozdrawiam.
  16. ach! przemijanie... ale jakże piękne (pomimo pewnych, których tu nie wyłuszcze). dobrze się czytał, pozostawił wrażenie. na marginesie: starość jest godna szacunku nie przez wiek lecz przez mądrość i doświadczenie. czego Wszystkim Nam życzę. pozdrawiam pozytywnie.
  17. czytam po raz kolejny i się zastanawiam... albo piszesz to co ja czytam, albo ja nadinterpretuje ten wiersz. tak czy siak, jest to kolejny wiersz, który mnie dzisiaj zaintrygował. ciekaw jestem czy przypisy wchodzą w skład wiersza? pozdrawiam serdecznie.
  18. nie wszystko mi się podoba, ale (prze)czytało się dobrze. pozdrawiam serdecznie.
  19. bardzo dużo mi się podoba z tego wiersza. nie podobają mi się firanki spocone od wilgoci. podsumowując: moim zdaniem, jest to dobrze napisany kawałek poezji, aczkolwiek tytuł nie jest do końca adekwatny do zawartości. pozdrawiam serdecznie.
  20. gadu, gadu, a może by spróbować coś z tym zrobić. np. tak: Moja droga psychodela, Coś za uchem wciąż mi szmera. A do tego puste niebo mrok swój rozpościera nieskończoność to dwa zera. Pociągają okrągłości, Jakieś słowa o miłości... Wywołują tyko mdłości I mordują w samotności. Oko uchu uchyla lufcik, Wielki sześcian atomów... To tylko płaski rzucik Mojego domu. Nagle... jodłowe ściany tula się do siebie... Ciasno w mi borowym niebie. Wznosze się do góry I wzlatuję ponad chmury, I patrzę... A jakże... wyblakłe gwiazdy z wodoru, Przyciągają mój wzrok. Takie duże, To tam na górze, A takie wydaje się małe, Jak wszystko pozostałe... pozdrawiam.
  21. ok. pozory mylą, a ja nie zawsze za nimi nadążam. pozdrawiam.
  22. taki lekki wierszyk, trochę o niczym, ale może się podobać. no, w każdym razie mi się podoba. zastanawiam się tyko, czy jego równy rytm został tu celowo zaburzony. wystarczyłoby przecież przestawić słowa. pozdrawiam serdecznie.
  23. rymowanie nie jest dziecinada- jest szuka. zapytaj Messalina. On coś może o tym powiedzieć.
  24. muszę się chwilę zastanowić... czy to jest dział dla początkujących, czy dla zaawansowanych??? bo jeśli dla początkujących, to ok, ale jeśli dla zaawansowanych... to niestety... przepraszam, ale nawet psycho... to nie jest. chociaż osiem to dwa zera podobało by mi się, ale nawet tak to nie jest. powodzenia życząc pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...