Dobsz, obiecałem, to i biorę się do rozkładu :).
Tytuł wskazuje, że będzie o miłości.
I teraz
tatuaże kojarzą się z ciałem, a jeśli splecione, to mamy tu miłość cielesną, seks. Ten wężosmok też może mieć jakieś znaczenie, ale nie będę nad tym dumał
czerwień kojarzy mi się z komunizmem, czyli z czymś co, chociaż w teorii, wynika z jakoś tam pojętej miłości człowieka.