Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylwester_Lasota

Użytkownicy
  • Postów

    12 685
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota

  1. ano aktualny :) dzięki również pozdrawiam
  2. bardzo fajny kawałek poezji, a nawet dwa :). plusika nie będę żałował. miło było wdepnąć ;) skłaniam się z uszanowaniem i serdecznie pozdrawiam
  3. na co kura się wkurzyła, za granicę wyskoczyła i wracała tylko potem do kurnika samolotem. zobacz teraz ty kogucie jak żeś wyszedł na swej bucie. pożyj sobie w samotności, to nauczy cię grzeczności. głupia kura, proszę pana, bo ten kogut już od rana z inną kurą, tu, w ogródku swoich się pozbywa smutków. i co wyszło? znowu jajo! o czym w radiu wciąż gadają, żeby nas, zwyczajnych ludzi, czymś poważnym nie zanudzić. ------------------------------------------- dzięki za życzliwe przyjęcie i wierszyk :) kłaniam się i pozdrawiam.
  4. dziękuję za odwiedziny, czytanie i pozostawienie śladu. cieszę się, że wierszyk rozbawił. również pozdrawiam
  5. w tym przypadku popieram halcię. nie napisałeś ani słowa o wierszu a wylałeś hektolitry jadu.
  6. przeczytałem jeszcze raz :) Piękny wiersz. pozdrawiam
  7. no proszę, ktoś plusika postawił, ale nie odważył się wpisać :) moje uwagi: [list] [*]unikaj takich form jak mym=moim, piszesz językiem współczesnym, a tak przecież nikt nie mówi, [*]jeśli rymujesz, to staraj się unikać bardzo dokładnych rymów gramatycznych, czyli w tym przypadku marzeniem-westchnieniem, tęsknotą-ochotą. całkiem porządny rym wyszedł w przypadku chmur-twój, chociaż w 'uśmiechu twoim' mamy inwersję i brzmi to nieco gorzej niż nieodwrócony 'twój uśmiech'. [*]jeśli rymujesz, to rób to od początku do końca. dwa wersy odstają pod tym względem. a tak na marginesie, rymy dokładne i gramatyczne są wskazane i wręcz konieczne, jeśli piszesz dla dzieci, ale to wbrew pozorom, duża sztuka, [*]rytm. staraj się złapać jakiś rytm i trzymać go od początku do końca. tym bardziej jeśli tworzysz utwór rymowany. w tym przypadku masz tak: 8 8 7 7 7 7 8 10 sylab w wersach. poczytaj też sobie o średniówce. w ogóle czytaj o pisaniu i pisanie innych. na pewno pomoże i wiersze z czasem będą coraz lepsze :). [/list] i więcej nie marudzę :) pozdrowienia i powodzenia :)
  8. W żadnym razie :)))))))))))))))) Odbierz pocztę, myślę, że możesz się uśmiać ;))))) Bo ja się śmieję... z samego siebie :)))) Cześć
  9. będę szczery, nie podoba mi się. myślę jednak, że w tym przypadku to dobrze, bo moim zdaniem, nie jest to wiersz do podobania. trudno mi powiedzieć, że podoba mi się coś, co zaczyna się od propozycji samobójstwa, ale co najważniejsze, wiersz, dla mnie jest wierszem i to jest bardzo dużo. ciągle pozostaje do poprawy interpunkcja. można też z niej zrezygnować. po wprowadzeniu niewielkich zmian tekst może nawet na tym zyskać. pozdrawiam i do poczytania :)
  10. znalazłem w sieci coś takiego: Bąkowska Józefa List Chciałam list pisać do ciebie Na listku róży, Lecz listek mógłby zaginąć W chaosie burzy; Chciałam na skrzydłach motyla Złoconym wzorem Pisać do ciebie, lecz motyl Ginie wieczorem. Chciałam list oddać zdrojowi W górach szumnemu, Ale zdrój mógłby list odnieść Komu innemu; Więc chciałam list rzucić z gwiazdą W dół spadającą, Lecz duszę by twą paliła I tak gorącą! Chciałam znów list mój zaczepić O błysk na niebie, Ale się pałam, by piorun Nie zabił ciebie! I tak nie zjawia się poseł Dosyć bezpieczny, A list mój leży do ciebie Taki serdeczny. Bardzo jestem ciekawy, czy to przypadek, czy świadome zapożyczenie :)
  11. igła z nitką? to już było, przecież mi się nie przyśniło. w Brzechwy wierszu tańcowały, aż uszyły fartuch cały. było, było, ale co tam, jeśli najdzie Cię ochota pisz od nowa starą bajkę, czytelnika zawsze znajdziesz. efekt jednak jest tu nowy. zamierzony? nie dam głowy. bo choć wierszyk bajką gwarzy, to, choroba, się się kojarzy. celowanie, przeciąganie, wielokrotne próbowanie, no i wcale już nie dziwi, że na koniec coś tam wisi. i uwagi rzecz tu godna, wisi sobie głową! do dna. no a taniec? nie trza studiów, wszyscy wiedzą, że preludium. a że potem? cóż to szkodzi, dziś wywrócą wszystko młodzi. co więc było prapoczątkiem, dzisiaj jest kończącym wątkiem. jedno mi się nie podoba, morał to jest antymorał. nie ukrywam, moim zdaniem, bardzo ważne z kim jest taniec. co wyjść miało, a co wyszło, to zupełnie insza inszość. ja tak wierszyk odebrałem, jak umiałem, napisałem :) ************************************* i na koniec lakoniczna rzecz zupełne już techniczna. jaka tego jest przyczyna, że od 'Raz" się nie zaczyna? no, już kończę to pisanie, zdrówka życzę i się kłaniam.
  12. Wielkie dzięki :) trochę html'a, czy czegoś takiego i załatwiło sprawę. że na to nie wpadłem. kiedyś na pewno skorzystam.
  13. Ciezka z tym sprawa kocham czestochowskie,pozdrawiam ale czy ze wzajemnością? pomysły bywają niezłe, ale one są słabe i prawie zawsze zdradzają. popieram Alę, z całego serca i w pełni życzliwości. pozdrawiam
  14. sama prawda, Jacku, sama prawda :) Wielka Wdzięczność z mojej strony. pozdrawiam serdecznie
  15. dorzucę swoje trzy grosze, nie wiem czy to tak jest, ale nie chce mi się teraz szukać i dochodzić, po prostu wydaje mi się, że... nie wiem czy wiecie, ale kiedyś funkcjonowała w języku, poza liczbą pojedynczą i mnogą, liczba podwójna. określała ona rzeczy, zjawiska, które występują zawsze w parze. pozostały nam w języku po tej formie takie nazwy, które zdają się występować zawsze w liczbie mnogiej, np.: nożyce, skrzypce, widły, kleszcze, lejce, plecy, itp. rodzi to pewne konsekwencje jeśli chodzi o odmianę. co ciekawe, podwójne były również takie rzeczy jak np. oczy, uszy i wiele innych, które występowały w parze. i teraz, wydaje mi się, chociaż mogę się mylić, bo rzeczoznawcą nie jestem, że do rzeczy sparowanych, czy to kubków, czy wysp, bardziej odpowiednią formą jest przez analogię, dwoma. zresztą spróbujcie sami te niby mnogie powiązać z dwiema... jakoś nie wychodzi, prawda? chociaż dwiema wyspami jest jak najbardziej poprawnie. a co do wiersza, czy to jest miłość, czy to jest słowo nadużywane kiedyś czytałem forum kobiet spodziewających się dziecka i to było piękne potem czytałem forum ludzi rozwodzących się i to było straszne coraz bardziej skłaniam się ku temu że rozwaga i wstrzemięźliwość jest wskazana szczęśliwy ten który panuje nad sobą gubi się ten który rzeczy nie nazywa po imieniu ginie ten który sam sobie kłamie więc może by wrócić do początku? pozdrawiam
  16. byłem jeszcze raz :) świetna forma
  17. trochę trudny przekaz. w każdym razie ja czuję się nieco zagubiony w odbiorze. pozdrawiam
  18. Dzięki, nie często sprawia się przyjemność wylewaniem żółci ;) no tak, kiedyś podobnym wpisem pod wierszem, najwyraźniej bardzo osobistym, wywołałem święty gniew jego autorki. dobrze, że puściłeś oczko, bo oczywiście chodziło mi o to, że doceniam pracę/talent Autora, których uzewnętrznieniem jest powstały tekst i się go czyta :)
  19. nie przepadam za wierszami, przy czytaniu których korzystać muszę ze wsparcia słowników. tutaj właściwie mogłem zaufać intuicji, ale jednak poszukałem i z pewnymi perturbacjami, bo definicję słowa o takiej pisowni znalazłem we francuskojęzycznej wiki, a tam inny zapis i w konsekwencji otrzymałem coś takiego: Sabaoth (z języka hebrajskiego tseba’ oth, dosłownie - "wojsko", "zastępy", stąd El Sabaoth - Pan Zastępów), imię Boga występujące w Biblii. i wyszło na to, że został zgubiony (o zgrozo!) El, albo PL modli się do jakiejś armii i to zupełnie zmieniało by sens, ale na koniec znów mamy; Marana tha (aram. Przyjdź, Panie Jezu! lub zapisane jako maran atha Nasz Pan przyszedł) – wyrażenie, prawdopodobnie pochodzenia liturgicznego, przyjęte do Nowego Testamentu[1], gdzie pojawia się tylko raz w Liście apostoła Pawła do Koryntian (1 Kor 16,22). Występuje tam jako grecka transliteracja wyrażenia aramejskiego. Możliwe, że było to pozdrowienie pierwszych chrześcijan. Występuje w modlitwach i pieśniach chrześcijańskich, zwłaszcza w okresie adwentu. czyli w końcu jak? serio, czy żart jakiś? odbiór niestety psują wyrażenia w rodzaju me=moje, mą=moją, srogość podarunku, ból miłości, itd., czego dopełniają bardzo proste, gramatyczne rymy. A żeby nie było, to napiszę, że temat lubię i popieram, z tym że w tym przypadku, żeby napisać coś naprawdę godnego uwagi, trzeba włożyć znacznie więcej wysiłku niż przy pisaniu np. erotyku, czy bajki dla dzieci, które dobrze napisać wcale nie jest łatwo :). na pewno nie wystarczy wykorzystanie dwóch obcojęzycznych pojęć, żeby wiersz chwycił. kłaniam się i pozdrawiam
  20. nie znam tego mitu, czy bajeczki, więc pierwsza ciekawość: czy motyw stworzony, czy przetworzony? druga ciekawość: jak się robi taką formę na stronie? kiedyś próbowałem, ale cały wiersz równało mi do lewej strony po przesłaniu do forum. czy to jakiś specjalny zabieg, czy zmienił się mechanizm wyświetlania wpisów na stronie? (miałem sporą przerwę w korzystaniu z forum) i to na razie wszystko :) pozdrawiam
  21. a mi nawet przypadł. na swój sposób go przyjmuję z podobaniem. no cóż, gusta... i proszę się mnie nie czepiać ;) pozdrawiam
  22. moim zdaniem szkodzi mu ten archaiczny klimat, poza tym, jak już zostało zauważone, logika coś szwankuje. załączam pozdrowienia
  23. i teraz dam plusika, bo mogę, a co tam :). dałem też 'dwudziestej pierwszej', czyli jednemu z moich ulubionych, Twoich wierszy :). szkoda, że tam tylko jeden mój samotny krzyżyk. może jeszcze ktoś wróci do niego i też zaplusuje?
  24. całkiem fajnie się przeczytało. kłaniam się i zdrowia życzę.
  25. byłem czytałem pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...