Sylwester_Lasota

Mi pasuje. Lubię proste rymy, jeśli są właściwie użyte. Tutaj mamy żart, więc mogą być jak najbardziej, moim zdaniem. Pozdrawiam :)

Wymuszone rymy, pociągajace za sobą treść, to, niestety, na minus. Pozdrawiam

Ok, ale moje zdanie jest moim zdaniem z pokorną nadzieją. Jeśli napiszesz np: mój świat jest cichą głębokością otrzymujesz mniej więcej to samo, pozostawiając pole do interpretacji czytelnikowi i jednocześnie pozbywasz się jednego 'jest' i nachalnego zawłaszczania sobie świata przez peela, bo w ostatecznym rozrachunku może się jednak okazać, że ten nie do końca do niego należy.

dwa pierwsze wersy do poprawy według mnie. Pozdrawiam :)

:)

Wiesz co? Tylko dwie pierwsze zwrotki, bo do nich mam pewne, chyba dość zabawne, skojarzenie :) Ot, taka scenka: W księżycową noc, na pagórku, przytuleni do siebie, chłopak z dziewczyną. Ona ma uniesioną jedną nogę, wiec, w sumie, stoją na trzech :), w ręce jednego z nich, powiedzmy, butelka wina :)... W takich okolicznościach o odlot do gwiazd naprawdę nietrudno :). Niestety, to co następuje po tym brutalnie burzy ten uroczy klimat :). Pozdrawiam serdecznie Więcej moich wierszy na tym portalu, pod zakładką w moim profilu, tutaj: https://poezja.org/profile/26764-sylwester_lasota/content/?type=forums_topic&change_section=1

Acha... Mimo wszystko... Pozdrawiam :)

Tak, marzenia są bardzo ważne, ale trzeba na nie uważać, bo czasem się spełniają :). Pozdrawiam :)

Drobna uwaga sricte techniczna. Nitów się nie spawa. Nitowanie jest to metoda łączenia elementów za pomocą nitów, czyli substytut spawania, które jest metodą łączenia takowych za pomocą spawu. To tak z grubsza, bez wnikania w drobniejsze szczegóły technologiczne :). Pozdrawiam :)

Mam niedosyt :) Pozdrawiam

To mnie powaliło. :) :) :) To zdecydowanie jest wiersz i jest w nim poezja (filozoficzna), moim zdaniem :). W znanym nam świecie, tylko my, ludzie, odczuwamy potrzebę nazywania i chyba m.inn. dlatego jesteśmy w tym świecie wyjątkowi. Pozdrawiam serdecznie :)

Więc dlaczego nie jest w Warsztacie???

Trolowa piosenka :)

No, to masz przechlapane. Przyznałeś się! :) :) :) Częściowo się zgadzam, częściowo nie. W tym co się zgadzam, jedno jest pewne, żyjemy w erze, w której wojna propagandowa jest prowadzona na tak wielką skalę jak nigdy dotąd, a polem bitwy są nasze umysły. Pozdrawiam

Oj, gajowy, gajowy, jeśli nie wiesz nawet jakie drzewo zasadzasz, to może lepiej zmień pracę, bo możesz w lesie narobić niezłego bałaganu :). Oczywiście rozumiem, że to przenośnia :) Pozdrawiam :)

Tak. Dziękuję :) Wzajemnie :)

Prawda. Pozdrawiam :)

Zaraz Ka :D :D :D Nie, nie miałem żadnych skojarzeń :) Pozdrawiam :)

Tak, to jest pomnik Szalonego Konia, wojownika, który, w pewnym sensie, przepowiedział sobie własną śmierć, wykuwany w skalnej górze przez potomków polskiego emigranta. Dziękuję za podrzucenie :). Pozdrawiam :)

Po pierwsze, niepotrzebne inwersje. Po drugie, z niektórymi tezami, zawartymi w wierszu, zupełnie się nie zgadzam, np. z tą: Tekst nie jest zły, ale jeszcze do dopracowania, moim zdaniem. Pozdrawiam :)

Muszę przyznać, że czuję się mocno przewrtościowany przez Autora 'listu' :). Jeśli chodzi o sam tekst, to myślę, że jako proza poetycka, bo w pełni na to miano zasługuje, powinien znaleźć się w bardziej stosownym dla niego dziale 'Proza'. Pozdrawiam serdecznie :) Sylwek :)

siedzą sobie gdzieś na szczycie trochę smutni goście dwaj bo gdzieś wyszły na ulice święte krowy w maskach lwa Creutzfeldt pierwszy się nazywa a tym drugim Jakob jest choć udają że ich nie ma nie odeszli wcale nie patrzą z dala patrzą z góry jak się ciżbi w dole tłum z ciekawości coraz który przegląd robi ludzkich głów a w nich pełzną ślepe priony niczym ogień żrący lont odliczanie już włączone i ucieczki nie ma stąd więc wam mówię święte krowy nic wam nie da wściekły ryk nikt wam tutaj nie pomoże nie obroni was już nikt bo i waszych opiekunów rzec by głowy waszych głów nasączona dobrze gąbka bezlitośnie ściera już jeszcze jedno na ten koniec tutaj tylko powiem wam nikt wam w skale nie wykuje monumentu głowę dam bo takowe zastrzeżone już od dawna dla was są no i jeden był na świecie przecież lecz Szalony Koń

Aczkolwiek Mickiewicz ponoć palił swoje słabsze wiersze...

Wiem, dlatego staram się je traktować poważnie. My odchodzimy, a one mają szansę zostać. Nawet te zakalcowate ;) Wzajemnie :)