Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylwester_Lasota

Użytkownicy
  • Postów

    12 715
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota

  1. Dziękuje Ci za wizytę i refleksję. Póki co, nie my wybieramy... i niech by tak zostało, a że przejścia na drugą stronę bywają różne, to też już wiem z autopsji. I nawet to nie jest pocieszeniem, że My ciągle tutaj i to nasze ciągle jeszcze przed nami. Jednak, pomimo wszystko, życie jest piękne(!), więc cieszmy się każdą jego chwilą, póki jeszcze możemy :) Pozdrawiam serdecznie :)
  2. O! Moja ulubiona, ślepa mrówka do porównań naszego poziomu wiedzy o Wszystkim co Jest, do prawdopodobieństwa ogromu ogółu rzeczywistości, zagościła również u Ciebie :). Super. Pozdrawiam :)
  3. W takim razie porównanie wypada, niestety, na korzyść obozów, no może niektórych z nich, bo np. z Treblinki nie można było wyjść żywym. Z pozostąłych zdarzały się takie przypadki. Wzajemnie
  4. Może było by to bardziej logiczne, ale chodziło mi o coś zupełnie absurdalnego, jak np. gruszki na wierzbie. Coś w tym stylu. Dziękuję za obecność i pozdrawiam serdecznie :)
  5. Dziękuję Wzajemnie
  6. A dlaczego do mnie to pytanie? :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Przede wszystkim jest ono źle sformułowane, moim zdaniem. Gdybym miał jednak na nie odpowiedzieć, odpowiedział bym z pewnym zdziwieniem: Nie wiem. A dlaczego?
  7. Trochę się zapętliłeś tym 'zielonym faszyzmem'. Nie uważasz? Chciałem tylko powiedzieć, że bycie wegeterianinem nie czyni nas od razu dobrymi ludźmi. Czego ewidentnym przykładem jest wzmiankowana postać. Rozumiem Cię doskonale i podobnie podchodzę do sprawy, tzn. mam dłuższe lub krótsze okresy, kiedy to w ogóle nie jem mięsa. Uważam to za mój własny wybór i pewną formę osobistego protestu. Skoro piszesz już o nas, jako o części natury i stwierdzasz, że bliżej nam do zwierząt niż niektórym mogłoby się wydawać, to zauważ również, że naturę jest bardzo ciężko zmienić. Trudno np. karmić lwa marchewkami. Ludzie od czasów prehistorycznych polowali na zwierzęta, później je chodowali i myślę, że nie o to chodzi żeby im tego zupełnie zabronić, tylko zmienić sposób w jaki to w tej chwili przebiega. Oczywiście, gdybym był dyktatorem takim jak na przykład Hitler, też by mnie zapewne kusiło żeby zakazać carnizmu, albo carnismu (jak kto woli), ale na moje szczęście nie jestem, więc pozostaje mi walka z samym sobą. I jeszcze raz, to, że jestem wegeterianinem, nie czyni ze mnie od razu dobrego człowieka. Obozy koncentracyne świadczą o tym dość dobitnie. Pozdrawiam Myślę, że odpowiedziałem powyżej Poza tym, Holokaust miał na celu wyniszczenie całych narodów, a hodowla ma na celu podtrzymywanie sztucznie stworzonych ras. Tych dwóch rzeczy nie można zrównać, pomimo zachodzących podobieństw, moim zdaniem. Pozdrawiam
  8. Nie ma o czym mówić :) Teraz jest, w mojej ocenie, znacznie lepiej. Miłego dnia :)
  9. Oczywiście wiesz, że możesz edytować swój wiersz? Tak tylko pytam :)
  10. Patrzę w przyszłe pory roku Spoglądam w przyszłość na pory roku Patrzę na przyszłe pory roku Już widzę przyszłe pory roku Jakie będą przyszłe pory roku? A może któraś z powyższych propozycji Ci przypadnie? Prawie zawsze można wypowiedzieć myśl na wiele różnych sposobów. :) Pozdrawiam :)
  11. Może: wojskom zwartym w śmierci tańcu, Albo: armiom zwartym w ciągłej walce, Abo: armiom, które śmierci tańczą, Albo coś w tym stylu :) Stary, ale dobry :. Najlepsze są takie, które się nie przeterminowują :) Pozdrawiam serdecznie
  12. Dobry wiersz, tylko też mnie to ranienie, szczere do bólu, nieco intryguje. Pozdrawiam :)
  13. Bezwzględność? Ponoć po Einsteinie wszystko jest względne :) Pozdrawiam
  14. Nigdy nie byłem w Oświęcimiu. W dzieciństwie sama nazwa miejscowości wydawała mi się już straszna i zdziwiony byłem, że w tym mieście, po tym co się tam wydarzyło, mieszkają jeszcze ludzie. Pamiętam, że była ze szkoły wycieczka do obozu. Nie chciałem jechać. Oświęcim kojarzył mi się jednoznacznie z obozem koncentracyjnym i na odwrót. Oczywiście miałem wtedy bardzo skromną wiedzę na ten temat, teraz wiem znacznie więcej, ale nadal nie uważam obozów i innych tego typu obiektów za atrakcje turystyczne. Myślę, że należy o nie dbać i podtrzymywać pamięć o tamtych wydarzeniach, ale nie można z nich robić ciekawostek na mapie podróży przypadkowych turystów. Mówiąc szczerze przerażają mnie selfie robione w obozie w Oświęcimiu itp. miejscach. A tak na marginesie, wszystkim tym, którzy porównują hodowlę zwierząt do obozów koncentracyjnych i holokaustu, chciałbym przypomnieć, że Adolf Hitler był wegetarianinem i planował, po zakończeniu wojny wprowadzić obowiązkowy wegetarianizm na całym podbitym przez siebie terytorium. Nie udało mu się. Ot taka ironia historii. Pozdrawiam :)
  15. To jest dokładnie to, o czym napisałeś w Twoim wierszu podane ze wszystkimi detalami. Niestety, to jest świat, w którym żyjemy. Ja po obejrzeniu tego filmu prawie całkowicie odstawiłem mięso. Jem jeszcze czasem ryby, ale pracuję nad tym... Spokojnej Nocy :)
  16. Każdy ma prawo do swego punktu widzenia. Pobieżnie przeglądając powyższe komentarze uderzyło mnie, że "środowiska LGBT", jakimś prawem nie mogą(!) podlegać krytyce(?). Interesujące. Myślę, że interpunkcję można śmiało usunąć, ale nie będę się upierał. Pozdrawiam :)
  17. Błeee :))))) Staram się przełamać, żeby napisać, że... Dobre ;) Serdeczności :)
  18. Krótko, zwięźle i na temat :). Mam pewien niedosyt, ale jest nieźle. Pozdrawiam :)
  19. Myślę, że uczucie i życzenie bliskie wielu, zapisane poprawnie, ale jeszcze troszeczkę za mało na dobry wiersz. Pozdrawiam serdecznie
  20. Ciekawe wydaje mi się to, że praktycznie, każdy z tych dwuwersów, plus ten jeden centralny, można potraktować jak oddzielną miniaturkę. W moim odczuciu mogłyby istnieć samodzielnie, ale w tym zbiorze też sobie nieźle radzą :). Czyli ogólnie, na plus, w mojej ocenie :). Jedynie 'Patrzę naprzód' mnie trochę razi :) Pozdrawiam
  21. Taak, też znam to uczucie :) Pozdrawiam :)
  22. Dobry wiersz, jeśli tak można powiedzieć, nawet bardzo dobry... a może nawet strasznie (?) dobry :)))), jedynie ten wers do poprawy, moim zdaniem: Wybija w z rytmu jak garb zwalniający przy płynnej jeździe po gładkiej nawierzchni jezdni. Pozdrawiam :)
  23. Jak by to nie zabrzmiało, rzeczywiście jest Naszym wspólnym dzieckiem :)))))) Jeszcze raz wielkie dzięki i również pozdrawiam :)
  24. Chanaty zawsze były chanatami, Jacku. Zawsze też strachem, ułudą korzyści, ale też chęcią przeciwstawienia się im, 'tworzyły poetów'. Ciekawe uwagi na temat Słońca. Nie myślałem o tym w ten sposób. Chodziło mi o jakiś zupełny absurd i 'uciszyć Słońce' wydawało mi się wystarczająco absurdalne, poza tym dobrze mi się wpisywało w historię. Brałem też pod uwagę 'uciszyć Poetę', ale nonsensowność próby uciszenia Słońca ostatecznie zwyciężyła. Dzięki za poświęcony czas. Również pozdrawiam :)
  25. Dzięki za wizytę i uwagi. Przemyślę i może jeszcze coś poprawię, bo też do końca nie jestem zadowolony z tego, jak to wyszło. Tak, było wielu co pisało... teraz też jest. Odwzajemniam pozdrowienia :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...