Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylwester_Lasota

Użytkownicy
  • Postów

    12 470
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota

  1. Zmieniłem pocisk na kulę, bo ona rozszerza pole interpretacji, między innymi o taką, jak Twoja. Świetnie to wyłapałeś. Pomyślę jeszcze nad kulejącym rytmem. Dzięki. Pozdrawiam.
  2. Też rozważałem taką opcję. Dzięki. Pozdrawiam
  3. Widziałem to bardziej metaforycznie, ale taka interpretacja też może być. Pytanie: Kula przeznaczona jest dla strzelającego czy ostrzeliwanego? Pozdrawiam. Bardzo dobrze to ująłeś. Są ludzie, którym zmiany w życiu przychodzą z bardzo dużym trudem. Czasami zmierzenie się z takim wyzwaniem, to niemal koniec świata. Pozdrawiam.
  4. Ta fabryka dyszy i rzęzi, szumi, prycha, dudni i bucha. Ty nie spadłeś tutaj z gałęzi, nie urwałeś się przecież z łańcucha. Pokończyłeś szkoły i kursy, studiowałeś w piątki, w niedziele, chyba przyznasz, z trudem, lecz musisz: Ta fabryka na proszek cię miele. W tryby wzięty, jesteś jej częścią, schemat działań już cię zamroczył, opór mięknie w tobie z nadzieją, kiedy kulę kolejną dziś toczysz.
  5. Ja tam lubię Chaplina, Lloyda, Keatona... Świat czarno-biały może być naprawdę fascynujący... nawet bez pryzmatu. Pozdrawiam
  6. Raz do poety tak rzekła z Wrzeszcza Anna, na którą gały wytrzeszczał: To widać wszędzie, z ciebie nie będzie ani kochanka, tym bardziej wieszcza.
  7. Morze Cyrana, rozumu muzo. Rana rycerzom.
  8. Wój: - O! - woła - Mało wojów!
  9. Ule i Si, Kokosza jajo. O jaja z sokokisielu! Dół pana Jana, jaja, a jaja na Jana płód.
  10. Prawda. Dokładnie :)
  11. To sobie zapamiętam. Póki żyjemy, każdy kolejny dzień jest pierwszym dniem reszty naszego życia. Ciekawe spostrzeżenie.
  12. Czasami czytając takie teksty zastanawiam się dlaczego zostały umieszczone w Warsztacie. Ten w moim odczuciu jest świetny i w pełni dopracowany. Pozdrawiam.
  13. Aż dziwne się wydaje, że dawniej też były "dawne czasy". :) Dzięki za kolejny przekład. Pozdrawiam.
  14. Bywa. :) Pozdrawiam.
  15. Aż musiałem poszukać... Ponieważ sporo jest wariacji tego pomysłu i trudno znaleźć konkretne jej źródło, postanowiłem dorzucić swoją :) Poszedł Patryk po parasol, pozostawił psa przy płocie. Policyjny przyszedł patrol postanowił podjąć pracę Pimpek pogryzł policjanta! Podnosiła potem prasa. Pan policjant przeciął pęta. przewrotnego psa pogłaskał. Potem przybył pan prezydent... Pod psem podróż popamięta! Pisarzyna pisał przykro: Pimpek pogryzł prezydenta! Pełna pomoc pogryzionym! Przywieziono profesora. Psa przypadek podle podły. Pimpek pogryzł prorektora! Patryk przyszedł po Pimpusia, po parasol poszedł psisku, pozostawił psa prymusa, przeszedł po pobojowisku. Pozdrawiam :)
  16. Piękne. Pozdrawiam.
  17. Dziękuję! Również pozdrawiam.
  18. źliła źmija źrenic źródło źdźgła źrebaka źdźbłem źmijowym źrebak źmiję źlebem ziugnął a do reszty nie mam głowy ;) Tylko jedna zwrotka. Trochę na ludowo i nie do końca pociągnięte, ale proszę. Pozdrawiam
  19. Wojak Wojtek wciąż wojował. W wojnach wygrał wiele węży. Wśród wysiłków wśród wyrzeczeń, w wyższą wartość walki wierzył. Walcząc wręcz, wybiegał w wieczność. Widząc wrogów, wrzątek warzył, wnet wygaszał wież waleczność, własną ważką wszystko ważył. Widząc wodza Wielkoucha wyborową wziął wiatrówkę, wędkę, wiadro w worek wrzucił, wziął Wyborczą, wdzial watówkę. Walkę wygrał wycinając wyskokowe wygibasy, wszak wiadomo, wódz Wielkouch wyższych węży wierny wasal.
  20. Ino woja jajo woni
  21. I sikawa pana woja majowa napawa, kisi.
  22. Na targi dał wój ów ład i gra tan.
  23. A tu kaktus u sutka kuta. :)))))))))))))))))))))))))))))))))
  24. Tu bawi! Podano Janowi piwo na jon, a do piwa but.
  25. Czekam na czas, gdy wszystkonajkepiejwiedzący ogłoszą, że żadne płcie nie istnieją (albo, że są przeżytkiem minionych epok) bo teraz wszyscy jesteśmy aniołami. Ale póki co, to iiiii ha ha i patataj. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...