Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

anna_rebajn

Użytkownicy
  • Postów

    1 430
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez anna_rebajn

  1. Dzięki za uwagę i pomoc. Polecam się. a
  2. Wielu z nas tam jest januszu :-). a Wracamy choćby na bosaka do ogrodów gdzie kwitły soczyście jabłonie kolorowych ogonów w szaro-burych latawcach do walki rycerzy uzbrojonych kartonem do dziewczynek w spódnicach plisowanych do kolan spod których się kradło rumienic na twarzy do dróg wydeptanych pracowicie na polach wracamy do domów gdzie uczyli nas marzyć
  3. Dzięki :-)), ale autorka wciąż się uczy, więc możesz się rozczarować. a
  4. Bardzo podoba mi się puenta. Trafia w sedno. Pozdr. a
  5. A jestem! ( i tu maprzytupnęłam nóżką, aż Julka podskoczyła). :-)). a
  6. widocznie Twoja wiedza Marku nie jest aż tak skromna ;-)). pozdr. a
  7. Spójrz, Julko, to jest łąka, a to trawa zielona, a to noga bosa. O! Motyl przyleciał, żeby się przekonać czy to kwiatek różowy, czy wstążka we włosach. Tam, droga się ciągnie od lasu do domu. Za drzewami horyzont, co kończy obrazek. A tu, niespodzianka, lecz nie zdradź nikomu, gdy wejdziesz na górę - to coś ci pokażę. Tam daleko w jeziorze obłoki się kąpią. Niektóre ogromne, inne całkiem małe, potem się bujają bielutkie nad łąką. A jezioro faluje - bo jest łaskotane.
  8. wiesz co przeszkadza mi najbardziej że nie skrzypi podłoga jak dawniej gdy chodziłeś po nocach podglądając spokój u sąsiadów w oknach że koc na łóżku jest złożony od tygodni tak samo a od świtu do świtu nie pachnie już kawą i choć każda rzecz ma swoje miejsce nie cieszy porządek gdy za nim nie tęsknię
  9. Noc zaczyna jutro. Czyli jest początkiem jutra. Dopóki jest jutro - jest i nadzieja na lepsze. Po prostu. :-) Dla mnie raczej noc to początek końca dzisiaj. ,,cóż że zachód krwawi / noc zaczyna jutro" - odebrałem to jako stanowcze stwierdzenie potwierdzające, że ,,jeśli miłość jest tym co naprawdę/pomimo i na zawsze/to nie ma takich granic/za którymi milczenie jest ciszą ponurą/ciemną chmurą pyłu ukrytą pod płaszczem", a noc jawiła mi się dramatycznie tj. niczym ta przestrzeń pusta za granicą dla miłosci. Mój sposób to rozumowania pobiegł w innym kierunku: wiara, że pomimo krwawiącego słońca ta noc (czytaj pustka) każdego dzisiaj nas nie dopadnie (czytaj: naszej miłości) gdyż zaczynać będzie się każdego jutro. Pozdrawiam. Zauważ Marku, że konkluzja w sumie jest taka sama. Jeśli miłość jest tym .... czym jest, to bez względu na dzień dzisiejszy - zawsze będzie jutro. Po prostu poszedłeś inną drogą. Cóż że zachód krwawi - jest już zapowiedzią nocy. Ona musi nastąpić. Natomiast kończy się jutrem, czyli nowym "dziś". Wszystko zależy od tego jak patrzysz na noc - czy jest końcem starego, czy początkiem nowego. Fajnie to zinterpretowałeś. :-))
  10. Wtedy ująłbym to, powiedzmy tak ;-) zakochać się to za kochać siebie To by się zgadzało :-) zanim powiem kocham zakocham się zachłysnę zachwycę zakołuję zakręcę zanucę ach życie *** *
  11. Marku. Co to znaczy wiersz - błyskotka? Nie piszę wierszy pod czytelnika. Piszę dokładnie to co myślę. Wiersz, przynajmniej w tym przypadku ma swój przekaz - i nie jest tylko sztuką dla sztuki. Dla mnie błyskotka, to coś takiego co nie przedstawia żadnej wartości. Ma się tylko spodobać potencjalnemu odbiorcy. Moim zdaniem wiersz wychodzi poza retoryczność pytania. Peel ma swoje zdanie, zaznaczone w puencie, jednak nie narzuca go czytającemu. Tak ja to widzę. Ale jestem ciekawa jak Ty go odebrałeś. Pozdr. A Nie ma niczego złego w "tylko podobaniu", estetyka jest przecież konkretną wartością :) Wiersz mnie po prostu niczym nie zaskakuje, nie pobudza myśli, od początku jest już opowiedziany (przewidywalny). To trzy kroki w miejscu : - czy jest granica dla miłości - jeśli...to nie ma takich granic - noc zaczyna się jutro Puenta uwiarygadnia "jeśli" - to wszystko, i to było do przewidzenia. :) W tym zakresie - Twój komentarz Marku pokrywa się z Boskim, więc muszę go sobie wziąc do serca i przemyśleć. Może rzeczywiście wiersz jest zbyt lekki. Bardzo dziękuję za krytykę. cenię to sobie. A
  12. Może dlatego, bo to nie jest... o miłości? Zobacz: A teraz podstaw sobie zamiast "śmierci" cokolwiek a otrzymasz - to samo. Skoro zbyt ogólnie, wiersz mówi o wszystkim i o niczym, stąd moje skojarzenie z tłokiem wokół pary zakochanych, który sam w sobie jest zbiorem ludzi... też do pary ;-) Pozdrawiam. Nie pasuje mi ta śmierć. :-( Ale zastanowię się nad tym, bo rozumiem o co ci chodzi. Chciałbyś bardzie wprost i bardziej czytelnie bez takiego pitu -lenia. Skoro mówię że kocham to nawet krzesło na którym siedzisz nie kuleje chociaż nogę ma krótszą lecz kiwa się zabawnie kiedy się z nas śmiejesz i nieważne czy tak będzie zawsze
  13. Marku. Co to znaczy wiersz - błyskotka? Nie piszę wierszy pod czytelnika. Piszę dokładnie to co myślę. Wiersz, przynajmniej w tym przypadku ma swój przekaz - i nie jest tylko sztuką dla sztuki. Dla mnie błyskotka, to coś takiego co nie przedstawia żadnej wartości. Ma się tylko spodobać potencjalnemu odbiorcy. Moim zdaniem wiersz wychodzi poza retoryczność pytania. Peel ma swoje zdanie, zaznaczone w puencie, jednak nie narzuca go czytającemu. Tak ja to widzę. Ale jestem ciekawa jak Ty go odebrałeś. Pozdr. A
  14. Czyli: noc rozdziewicza dzień? Bardzo mi się podoba takie miłosne podejście do... doby :-) nagle uff... para buch! para: bucha! tłok: gdzieś z boku w te i nazad nazad i w te... aż tłok zelżał i noc teraz Ten tłok mnie u Ciebie bardzo zaniepokoił :-). Toż to prawie scenariusz :-))) Czyli - kobieta pitu pitu o miłości, a mężczyzna i tak czyta po swojemu. :-))) Pozdr. i dziękuję za wiersz "o miłości do ... doby" całą dobę tak się kręcę od miłości do miłości odkąd wziąłeś moją rękę spątam piorę czyszczę nocnik garczki lśnią już czystym srebrem kocham cię nie tylko sercem a ref - na siala la la jak cudownie jak przyjemnie (potem któryś sąsiadów zaniepokojony trwającą od kilku dni piosenką dyskretnie woła po właściwe pogotowie).
  15. Podoba mi się całość. Ale pierwsza zwrotka oddaje całą radość uczucia. Super Aniu. A tytuł - cudny. :-)) A
  16. A jakoś wyszło filizoficznie :-). Można powiedzieć SAMO. A
  17. Noc zaczyna jutro. Czyli jest początkiem jutra. Dopóki jest jutro - jest i nadzieja na lepsze. Po prostu. :-)
  18. O to chodziło Marku, żeby zmusić czytelnika do refleksji, czy jest i czym jest :-). A
  19. Widzisz Januszu - miłość o której mówię nie zakłada trwania przy sobie na siłę. Można kochać dalej i być zmuszonym się rozstać. Miłość jest zawsze czymś za co odpowiada konkretne osoba. Nikt nie powiedział, że musi być wzajemna. I dziękuję za wiersz :-)). A Kocham cię smutno kiedy rzucasz we mnie najtwardsze spojrzenie i chleba nie podajesz i gdy się nie śmiejesz kiedy jesteś szczęsliwy gdy nie ma mnie wcale więc kocham po cichu czasem tylko z żalem patrzę jak odchodzisz a miłość zostaje
  20. Wiem, że chwaliłaś ;-). zmieniłam tytuł, bo tytuły to moja pięta Achillesowa ;-(. A
  21. Wstanie na pewno. Problem w tym czy będzie je widać :)). A
  22. Otula, kołysze i wnosi nadzieje... Piękny. Tylko ten paluszek samotny, niepotrzebnie, skoro sam to i samotny :) Ale to samotność kobieca, więc i samotna podwójnie. Pozdrawiam Dziękuję za "piękny". Pozdr. ciepło. A
×
×
  • Dodaj nową pozycję...