anna_rebajn

Byłam pod tym wierszem kilka razy, tzn. wracałam. Bardzo mi się podoba. Nie jest dosłowny, albo mówiąc ianczej: jest tak niedosłowny, że chce się do niego wracać. Fajnie poprowadzony wątek :-). Podoba się od kołysania po dni. :-) a

Januszu - wiersz snuje się przed oczami obrazy jak przepiękną opowieść. zaznaczyła ci fragment, w którym jest trochę za dużo ciągle i wciąż. Ponieważ twoje pisanie przemawia do mojej wyobraźni - niestety nie potrafię skrytykować Cię mocniej. Pozdr. a

Zaglądam czasem do Twoich wierszy i muszę przyznać, że "coś" w sobie mają. Masz dar łatwego tworzenia matafor, które przekonują. :-)) Nie umiem zbyt dobrze krytykować, więc nie wniosę tym komentarzem wiele. Zwykle wiem co mi się podoba - intujcyjnie. A wiersz - jak dla mnie - warty czytania. A

Byłam ciekawa jak odbierzecie ten wiersz, ale skoro tak - tzn, że wyszło dobrze. Pozdr. Cię elizko raz jeszcze. a

Sam widzisz januszu, że w Zetce jest już tyle osób, że moje wiersze wolą skromnie siedzieć w warsztacie. Może ktoś w nich trochę podłubie. Tego o domu nie ma bo zabrałam go, żeby poprawić drobiazgi. Oddam za tydzień. Dzięki za czytanie. a

powiedziałabym odwrotnie kochać czytać i pisać :-)) a potem jeszcze raz kochać pomiędzy wierszami :-** A

nie przeszkadzają mi inwersje,wiersz bardzo melodyjny z jakąś sentymentalną nutą, pięknie:) Dziękuję elizo :-).a

Ja też widzę jedną :-))). Inwersje mnie po prsotu lubią Cóż zrobić? :** A

Lubię Twoje wiersze. Są starannie przemyślane i dopracowane. I mają własny niepowtarzalny styl, ale myślę, że jesteś tego świadoma :-)). Pozdrawiam ciepło i czekam na nastepne. A

Te inwersje podstępne bestyjki, bo rozrastają się w moich wierszach jak perz. Ale będę pilnowałała. W razie czego jestem otwarta na wszelkie propozycje. Daj coś swojego, Aniu, bo dano Cię nie było. :-* A

A wiesz, że się bałam, że jest oklepany? Dziękuję Parko - miło mi, bo wiem, że mówisz co myślisz. :)) pozdr. a

Piękny wiersz Oxy. Obrazowy, malowniczy, sielski. Bardzo :-**. A

prowadzona tęsknotą za znanym pod łopiany zaglądam i wrzosy i kamienie co w ziemię tak wrosły że się w mchy i paprocie ubrały rzucam okiem na drogi i pola tam gdzie chabry puszyły się w kłosach obok mleczów dmuchanych gdzie szosa szlak gubiła w piaszczystych zakolach obraz zniknął zmieniło się płótno las na nowo obrasta świerkami ktoś zachłyśnie się złotem południa które dla mnie zakwitnie na próżno zaczerwieni się niebo zapłonie rumieńcami oblecze horyzont chudy mak zakołysze łodygą a ja rosą na rzęsie odpowiem (inspirowany wierszem Oxywii - Dawno temu)

nie ma miłości bez uśmiechu jak nie ma jabłka bez jabłoni i rzeki - wzdłuż posłusznych brzegów czy choćby brzóz bez białej kory czułości dwojga bez dotyku szczęścia bez domu rodzinnego gdzie stosy wspomnień śnią na strychu o tym co żyło pod powieką staruszki bez wcześniejszej Hani która skakała na skakance w spódniczce tuż za kolanami zabawnie podrywanej wiatrem nie ma uśmiechu bez miłości szarych odcieni w łuku tęczy skomplikowanych prawd najprostszych że łatwiej kocha się po śmierci

Bardzo zgrabny wiersz Elu. Bardzo podoba mi się pierwszy zwrot, aż chce się czytać dalej... tzn. podoba mi się całość, ale pierwszy wers czy dwa, często decydują o tym czy chcemy czytać dalej, a tu początek jest rewelacyjny. :-))

Zakończenie pisałam kilka razy i ostatecznie wygrała prezentowana wersja. :-)) Pozdr. i dziękuję. a

W całym wierszu zwrotka z wersem, który wskazałaś mi również najbardziej się podoba. Dziękuję za pozytywne przyjęcie. :-)) a

Ten wiersz sam mi się napisał :-)) Krysiu. a

Dziekuję Jacku :-) i pozdrawiam .a

Jacku. Odrobinkę powarsztatowałam, ale mam nadzieję, że się nie obrazisz. Raziły mnie przy głośnym czytaniu wszystkie "- ący". Pozwoliłam sobie je usnunąć. Wiersz bardzo mi się podoba, a zmiany są tylko propozycją. Pozdrawiam ciepło. a

Trzeba ci przyznać, że masz jaja :-))). W kontekście tego wiersza nick jak najbardziej przemyślany. Zabawny. Świetne, przeworotne skojarzenia. :-)) Pozdr. a

Wiersz po prostu dobrze napisany. Emocje są - ale wyważone i delikatne. Treść przemawia prawdą. Przeczytałam z przyjemnością. :-)) a

Lokomotywo - całość jest dobra, ale dwie ostatnie - bardzo dobre, więc je zabieram :-)). a

Zasze się boję, że popadnę w schemat, więc cieszę się, że "świeżo i ciekawie". pozdr. a

łał ale baja:) pięknie się to czyta wierz mi, że Twoje "łał" wcale nie jest gorsze, a ile krótsze :-)) pozdr. a