Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafał_Leniar

Użytkownicy
  • Postów

    1 097
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Rafał_Leniar

  1. Mnie się podoba... Klimat jest. Wykonanie niezłe. Może tylko takie wstawki: "Niczym wariat w kamiennym domu." mi nie odpowiadają. Warsztat się mu jeszcze przyda. Pozdrawiam.
  2. W moim odczuciu wiersz dobry. Więcej takich by się przydało. Może tylko w ostatniej strofie coś utyka. Pozdrawiam.
  3. Mistrz haiku - Issa: "Nigdy nie zapominaj: Chodzimy nad piekłem Oglądając kwiaty." A tu jest coś realnego? Piekło to miejsce (że tak powiem) abstrakcyjne...
  4. Coraz bardziej zniechęcam się do tego całego "haiku". Jak dla mnie to nic ciekawego. Nawet przenośni nie można wpleść.
  5. Temat (nawet wytarty) może być dalej realizowany, byleby robić to z jakimś zamysłem, wprowadzać innowacje, wyrabiać własny styl itp. Chociaż większość "artystów" utrzymuje się z prac na zamówienie. A ich prawdziwe i nie-kiczowate dzieła nie znalazłyby zbyt wielu nabywców. Cóż, nawet Beksińskiego nie każdy chce mieć u siebie na ścianie. Polacy raczej woleliby jakiś "ładny", kiczowaty portret papieża. Ech, ten nasz kraj...
  6. Anna Kamieńska [O poezji księdza Twardowskiego] "Zbigniew Bieńkowski napisał o poezji Jana Twardowskiego, że jest to poezja całkowicie irracjonalna. Ogólne mniemanie odsądza wiarę i religię od rozumu. Religia jest przekonaniem, że jest rozum większy od rozumu ludzkiego, raczej jakiś nadracjonalizm. Ataki poetyckie Jana Twardowskiego na teologię wywodzą się chyba właśnie z zadufania w ten mniejszy rozum, z zadufania rozumu." (z Notatnika I 1965-1972, Warszawa 1982) Widocznie Polakom to nie przeszkadza...
  7. Proszę przeczytać ostatnią strofę nie czytając trzech pierwszych. Robi takie same wrażenie? Patos w pierwszych strofach jest użyty celowo. Te wszystkie wersy mają "trącić patosem jak cholera" (cytując pana Leniara), bo to właśnie nadaje znaczenie ostatniej strofie. Ludzie potrafią mówić tak patetycznie, oh i ah i wogóle, a co do czego, okazuje się, że taki patos mają po prostu za nic. Można by, ale prawdę mówiąc nie widzę tego wiersza przez pryzmat minimalizacji. Szczególnie, jeśli rozwlekałem się z premedytacją i z zamiarem uzyskania pewnego efektu. A nawiasem mówiąc, nie zaliczyłbym tego wiersza do specjalnie ciągnących się i rozwlekłych. Może być i Apokalipsa, cokolwiek wystarczająco tragicznego, by pokazać obłudę podmiotu lirycznego. Myślę, że czytałem wystarczająco dużo wierszy, żeby stwierdzić z całą stanowczością, że za poezją współczesną nie przepadam. Nie twierdzę, że czytałem wszystko i zjadłem wszystkie rozumy, uważam, że nigdy nie można powiedzieć, że nie trzeba więcej czytać, ale dotąd żaden autor nie potrafił zmienić mojego zdania o poezji współczesnej. No, może tylko Szymborska... No chyba że. Mam nadzieję, że nie ma pan za złe, iż wyraziłem swoją opinię. Pozdrawiam.
  8. Fajny tytuł. Lecz całość się nie klei i jest przekombinowana. Brakuje mi tu choć jednego przejrzystego zdania, które mówiłoby o czym ten wiersz jest. Brak interpunkcji i dużych liter jeszcze bardziej odstrasza, bo utrudnia interpretację (w tym przypadku). Jakaś zdalnie sterowana gilotyna, mocz, morfina, jagody... Jakieś upadanie, Budda, ptaki... Współczesny wiersz to nie bełkot. Nie tędy droga. Pozdrawiam. R.
  9. Nożyce w dłoń I strzyc ten wiersz... [tytuł do kosza na wstępie] Radziłbym bardzo dużo czytać! Widziałem gorsze próby napisania 'wiersza'. Wryć sobie do głowy to zdanie: myśleć nad tym, co się pisze a nie pisać to, o czym się myśli... Czytać, próbować i nie zniechęcać się. Wiersza nie pisze się na zawołanie. I nie można do tego w ten sposób podchodzić. Pozdrawiam. R.
  10. W haiku ponoć nie ma żadnego "ja".
  11. Bardzo przyjemne w moim odczuciu. Pozdrawiam.
  12. Ja jestem po trzech latach w szkole jubilerskiej (więc plastyki też tam sporo było), po roku kursów na ASP w Warszawie i po prawie roku w szkole charakteryzacji. Mówię, żeby nie było, ze jestem kompletnym dyletantem, jeśli chodzi o sprawy plastyczne. :) Studia postaci i martwe natury też potrafię stworzyć, a że tego akurat tam (na deviancie) nie ma - to dlatego, że są za duże do skanowania. :) I sprawiają mi mniej radochy. Dziękuję w każdym razie za odwiedziny i skomentowanie. Ma prawo Ci się nie podobać - inszy gust. Może kiedyś, jeśli wrzucę zdjęcia rysunków i obrazów "akademickich" - odwiedzisz jeszcze raz i Ci się spodoba. :) Póki co - pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za komenta. :) R. Wstaw kiedyś studia postaci i martwe natury. Bardzo ciekawy jestem. Pozdrawiam.
  13. Pomysł nie taki zły, tylko wykonanie typowo amatorskie. Radziłbym czytać dużo wierszy. I to najlepiej od razu poezję współczesną. I starać się pisać 'po współczesnemu'. Dopiero później zagłębiać się w klasykę. Skracać, notować pojedyncze myśli, robić tzw. "szkice" do wierszy. Wzorować się na kimś. Pisać, pisać, pisać; czytać, czytać, czytać i nie zniechęcać się. Nawet słownik od czasu do czasu otworzyć - co prawda tzw. "trudne" terminy nie czynią wiersza lepszym, ale umiejętność doboru odpowiednich słów jest bardzo ważna. Pozdrawiam i życzę owocnej pracy. R.
  14. No i mamy skutki takiego 'uwielbienia' przez Polaków jego twórczości: [url]http://wiersz.blog.pl/archiwum/index.php?nid=8392531[/url] Wg mnie straszne :-/
  15. Wiersz pasuje do sytuacji, w której się znajduję... Lecz mimo to - nie dla mnie. Rzeczywiście nieco beznadziejny opis... Pozdrawiam.
  16. Nie powiedziałem, że to wstyd lubić jego poezję. Chodziło mi o to, by sprawdzić, czy zdanie ludzi z tego forum (wg mnie bardziej 'wtajemniczonych' w arkana poezji) różni się od zdania ogółu.
  17. Jestem na trzecim roku w szkole plastycznej (nie mówię tego, żeby się pochwalić 'osiągnięciami w innych dziedzinach, lecz uświadomić, że mam o plastyce jakiekolwiek pojęcie). Nie znam się na photoshopie, ale mogę skomentować rysunki. Jak dla mnie średnie. Przykro mi to stwierdzać, ale "napatrzyłem się" na lepsze dzieła przechodząc korytarzem w mojej "budzie", oceniając prace znajomych lub patrząc na własne szkice. W twoich pracach widać fascynację "mrocznymi" klimatami, fantasy i czymś z pogranicza surrealizmu. Cóż, trudno jakkolwiek osądzić, bo nie mam punktu odniesienia. Szczerze? Dostateczny. Pozdrawiam.
  18. Właśnie - dlaczego Polacy tak bardzo lubią Twardowskiego?
  19. Tak brzmiał tytuł jednego z dzisiejszych artykułów na portalu wp... Czy ktoś tutaj lubi wiersze Twardowskiego?
  20. Brak polskich liter utrudnia czytanie. Poza tym.. Coś jakby znudzony Brzechwa: "Czasami nic mi nie wychodzi slonce ucieklo gdzies w nadprzestrzeń wszystko znow szare bez pogody i jakos...juz nic mi sie nie chce" Ogólnie to niezbyt. Pozdrawiam.
  21. Nawet to, że nie lubię tematyki sakralnej i w ogóle do chrześcijaństwa odczuwam niechęć; nie przeszkodziło mi zbytnio. Podoba mi się jako tekst. Pozdrawiam.
  22. wybacz ale z Antygony bije taki patetyzm ,że szkoda to na starość powtarzać. a skoro masz 19 lat to nie zrozumiesz, że wiersz słabiuśki. pozdrawiam wiosennie i świątecznie dobranoc lr PHI... Znam osoby w wieku trzydziestu-paru lat zachowujące się jak bachory (i na odwrót). Niech pani daruje sobie klasyfikację ludzi ze względu na ich wiek. Pozdrawiam.
  23. Wcześniejsze strofy nie były złe, ale te następne... Cóż... Jak dla mnie niezbyt. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...