Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafał_Leniar

Użytkownicy
  • Postów

    1 107
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Rafał_Leniar

  1. Tytuł straszny... Co do całości - całkiem zgrabnie, motyw dość 'wyświechtany', ale wiersz nie razi banalnym wykonaniem. Życzę powodzenia.
  2. Dość sprawnie jak na początkującego (naprawdę bywają gorsze debiuty). Podstawowa rada - czytać poezję. Potencjał jakiś jest i rozwijać go trzeba. Tylko proszę o miłości nie pisać! Bo takie wstawki człowieka rozbrajają: "Chciałbym być w Twym sercu Tak jak Ty jesteś w mym sercu" - tym dwóm wersom mówię zdecydowane - N I E... * * * "Chciałbym umieć grać na skrzypcach Wplątałbym Cię w ich struny i już nie wypuścił" - to już zgrabniejsze i świadczy o jakimś 'potencjale'. Ogólnie utwór przeczytałem ze świadomością, że pierwszy z pierwszych. Życzę udanych prób i pozdrawiam.
  3. Nie chciało mi się czytać, ale pewnie dobre. (A to już coś o wierszu mówi ;-) Pozdrawiam.
  4. Stanisław Jerzy Lec: "Kiedy znalazłem się na dnie, usłyszałem pukanie od spodu".
  5. Ja bym chętnie wstąpił do "antyobłudnobiurokratycznej" organizacji, która chciałaby cokolwiek zmienić. Wiersze powinny być tylko echem literackim czynów. Więc jeżeli ktoś ma ochotę taką koalicję założyć to ja się na to piszę. Zgłaszać się, jakby co ;-) * * * A wiersz bardzo, bardzo. Tylko rzeczywiście ta "ciemna strona mocy" zgrzyta... Jak można 'wewalić' w wiersz coś, co się tak łatwo kojarzy z Gwiezdnymi Wojnami... A poza tym: Oryginalne wykonanie, czyta się płynnie... Pozdrawiam autora.
  6. Widzisz to to, co pod moim imieniem i nazwiskiem pisze.... Tytuł zadziałał na mnie jak magnez. Ale po przeczytaniu wiersza to emocje opadły, spadły, upadły... Przykro mi to stwierdzić, lecz wiersz ten nie wywołał u mnie głębszych przeżyć. Tak jak wielu początkujących - potencjał jakiś jest, acz nie za dobrze wykorzystany. Nie kupuję, lecz proszę starać się dalej [haiku z pana dorobku - fajne ;-)] Pozdrawiam.
  7. W jakim celu ten tekst został napisany?? Czy to jakaś autoterapia, czy co?? Nic z tego 'wiersza' nie wyciągnąłem. Pozdrawiam.
  8. Patos, patos, patos. Niewiele można by doradzić (jeżeli chodzi o możliwość zmian w tym wierszu). Najbardziej nie pasują mi metafory: "Wychudzonych słów" "Pochodzącą od wygłodniałych drzew". Jakiś potencjał autorka ma, ale idzie w złym kierunku. Pozdrawiam.
  9. Ha! Dobre! ;-) Pozdrawiam.
  10. Usunąłem to, co pana/ią tak zdenerwowało. Radziłbym nieco spokojniej reagować na bodźce zewnętrzne... Pan B. Zdanowicz napisał: "postanowiłem sobie tylko chwalić". Pozdrawiam.
  11. Można, ale raczej nikomu nie będzie się chciało tego wiersza oceniać. Poza tym znajdą się tacy, którzy uznają to za wykroczenie.
  12. Hm... "Władca napiętej sieci" brzmi ok, ale "władca owłosionych nóg" trochę gorzej.
  13. za tematykę mój subiektywny + bo też jestem 'zielony' (ale za nic więcej plusa nie będzie) wykonanie nie jest najgorsze. Zakończenie nieco bawi. Nadawałoby się na tekst jakiejś piosnki harcerskiej, ale wiersza mi nie przypomina. Proszę próbować.
  14. Oj... Motyw dość banalny. Przykro mi to mówić, ale wykonanie również. Widzę możliwość pokombinowania tylko i wyłącznie z ostatnią zwrotką. Długa jeszcze droga przed volfem. Mówiłem już o tym komuś i powtórzę to w tej chwili: "myśli się nad tym, co się piszę; a nie pisze się to, o czym się myśli". Życzę powodzenia.
  15. Jestem bardzo ciekawy, jaki będzie pana wiersz, JHVH... O ile ma pan zamiar cokolwiek napisać. Proszę mojego komentarza nie przeinterpretowywać. * * * Cisza raczej nie mija, panie Sebastianie. To raczej ona jest zakłócana przez dźwięk.
  16. Krzysztof Kamil Baczyński D R Z E W A Drzewa - to chmur zgęszczenia, pod nimi dzwoni ziemia, nad nimi rwą wezbrane planety z brązu lane. Lasy - smutku zielone serca - w szmer przemienione, pod nimi piły lament białymi jęczy kłami. Drzewa - bawoły złote dymiły rudym potem, z pomrukiem ciała kładły ku ziemi, aż upadły. Drwale w śmiechu sypali zęby jak sznur korali. To piłą - ciszy przytną, to śmiechu białą brzytwą. Liście jak oczy wydrą lśniące zieloną krzywdą, to korę ciemną z ciała, aż tryśnie krew dojrzała. A nocą w sen zagięci - - w warczący wir pamięci - zobaczą drwale w lęku, przykuci nocy ręką, idące na nich prosto topory sosen ostre.
  17. No ale ktoś się starał. Czytałem dużo gorsze. Tekst może niezbyt udany, ale 'książkowy mol' jakiś potencjał (chyba) ma. Tylko w złym kierunku jej twórczość zmierza.
  18. Ogólnie to chciałem skomentować, bo nie lubię, jak czyjś wiersz nie jest oceniany. Wg mnie tekst wymaga jeszcze pracy. Można by coś z tego zrobić. Radziłbym unikać tego typu metafor: "Słowo złowione w rzece chaosu", "okrzyk podniecenia" itp. Ponadto jeszcze skracać, minimalizować. Mam nadzieję, że będzie lepiej. Powodzenia.
  19. dziękuję za rozwianie moich...obaw? Pozdrawiam.
  20. Tytuł mnie przyciągnął. Lubię Cygańską kulturę. Tekst bynajmniej ciekawy! Kilka malutkich poprawek i będzie naprawdę ciekawy utwór. Mam jeszcze jedno pytanie do autora... Mianowicie - Miałem zamiar napisać wiersz, w którym Boga określiłbym "Błękitnym Starcem" - a widzę, że tu podobny motyw się czai... Pytam więc, czy nie uzna pan tego za plagiat? Pozdrawiam.
  21. Nie wiem, czy to prawda. W gazecie tak pisało więc przytoczyłem jak było. jakiej gazecie? kolorowej? z ukłonikiem i pozdrówką MN Napisałem, że to gazeta "N I E". Poza tym nie wiem, jaki ma pan problem, panie Nagietko. Przytoczyłem to, co napisali. Pozdrawiam.
  22. Nie porównuję, tylko przytaczam.
  23. Ludzkie 'plemię' to wrzód na tyłku matki natury... Takich sadystów powinno się eliminować.
  24. Prawdziwi sataniści nie bawią się w zabijanie zwierząt, czarne msze itp. Oni są po prostu 100% materialistami, którzy dążą tylko i wyłącznie do pieniędzy i władzy. I nie przebierają przy tym w środkach. Przeczytajcie choć jedną książkę na ten temat. Pozdrawiam.
  25. Nie wiem, czy to prawda. W gazecie tak pisało więc przytoczyłem jak było.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...