Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafał_Leniar

Użytkownicy
  • Postów

    1 107
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Rafał_Leniar

  1. do poprawienia
  2. Czytając ten wiersz można wyczuć (nieskrywany) fanatyzm... autorki... Co do strony technicznej - popieram uwagi złego jasia.
  3. Podoba mi się! Bardziej od tego powyżej.
  4. Mnie też się podoba. Na początku myślałem, że chodzi o burzę płatków. A tu jednak... Mam tylko zastrzeżenie do "kwiaty" - może lepiej byłoby "płatki"? wiosenna burza mnóstwo płatków jabłoni płynie z deszczówką Pozdrawiam :)
  5. Panie Żeromski, nie każdy jest chrześcijaninem. II Sobór Watykański zabrania katolikom żartować z pisma świętego. Pana uwaga wydała mi się śmieszna (spotkałem ludzi, którzy należeli do katolików, lecz mimo to obrzucali się przekleństwami typu: "będziesz lizał rany Jezusa"). A wiersz nie powinien się znaleźć na tym forum. Bo naprawdę mało w nim poezji. Goodbye.
  6. Nie wiem jak przedmówca doszukał się tutaj rytmu. Postaram się być delikatny, bo autor włożył sporo trudu:). Widać jak powoli autorowi kończyła się cierpliwość. W pierwszych zwrotkach jeszcze rymy niedokładne, niegramatyczne, a czym dalej tym gęściej czestochowa. popatrzył - patrzył, otworzyło - zrobiło, zmieniło - było. Ta przedostatnia to apogeum niestety. Może posilić się jeszcze i usunąć te mankamenty? Jeśli chodzi o puente: to samo mam do powiedzenia co messalin-również pokombinować. Powtórzę jeszcze, że dostrzegam i doceniam ogrom pracy, a na przyszłość proponuję ambitniej podejść do tematu i lepiej przypilnować rytmu. Pozdrawiam serdecznie. Sokratexsie, to jest powiastka o złotym ptaku a nie epilog do Pana Tadka. Częstochowa mnie nie razi, bo między wersy wpleciony jest sens i narracja. Dałoby się to wyśpiewać. I o to chodziło mi, gdy określiłem utwór jako 'rytmiczny'.
  7. Wiersz mało poetycki. Wygląda raczej na opis. Przemawia subiektywizm autora, jego odczucia. Ogólnie określa sytuację, która dla potencjalnego czytelnika jest ciężka do interpretacji. Poza tym - co chciał osiągnąć autor udostępniając go na tym forum? Brak jakiegokolwiek apelu do odbiorcy, o funkcji impresywnej tekstu nie wspomnę. Ale nie w tym pies pogrzebany - ten utwór ma (być może) dość dużą wartość dla samego autora, ale dla potencjalnego odbiorcy wartość ta jest raczej znikoma. I to go w pewien sposób pogrąża. Gdybym napisał taki wiersz, włożyłbym go do szuflady. Jako udokumentowanie pewnego wydarzenia. Ale tu bym go nie przesyłał. Czekam na lepsze dzieła spod pana pióra! I mam nadzieję, że doczekam się takich ;) Pozdrawiam! R.
  8. Mnie również się podoba, hi ;)
  9. Jest tu coś, ale sposób w jaki autor opisał sytuację liryczną nie jest wygodny w odbiorze. Kobieta z kompleksami - niekoniecznie na punkcie własnego wyglądu... Chociaż ta żaba... Jeśli autor zechciałby nieco wytłumaczyć to podyskutowałbym na temat tego utworu. Póki co nie wiem jak mam go odebrać. Pozdrawiam.
  10. Mnie się ta 'przypowieść' o złotym ptaku dość podoba. Wolę czytać takie teksty niż jakieś pseudo-nowoczesne wierszydła, w których autor wstawia co drugie słowo przekleństwo (żeby szokować). Dzięki płynności wiersza nie zniechęciłem się jego długością. Ładnie, rytmicznie, z pomysłem i morałem. Można by to nawet zaśpiewać. Ode mnie plus. Pozdrawiam.
  11. Za dużo przykładów jak dla mnie. A te nawiasy wadzą mi w szczególności. Wg mnie nic olśniewającego, ale i nic kompromitującego. Tylko "gwóźdź miłości" mi się nie podoba. Nie podoba mi się wzmianka o Picassie - można napisać, że ten portret przypomina dzieło Picassa, ale nie mógł go on namalować. Ja zapisałbym to tak: nie rozpoznaję siebie w lustrze jakby Picasso Ale to tylko moje widzimisię. ^ :) + + Ogólnie jest smaczny. Ostatnie wersy - naj. Pozdrawiam.
  12. Mam nadzieję, że Giertycha ktoś wkrótce usunie z publicznego placu... Ten "patriota" wyrządza swojemu narodowi krzywdę, nawet o tym nie wiedząc.
  13. Wstawiam w wiersze słowo: "gówno" bo ja wiem, co dziś jest w modzie, by szokować - i to równo! Aż się ktoś udusi smrodem... Proza życia moi drodzy! Jej uniknąć dziś nie można... Chcesz napisać o czymś "pięknym"?! W mig zapomnij - to myśl zdrożna! Więc, poeto - zanim zaczniesz, Pisać jakiekolwiek wiersze, Odwiedź najpierw... Ubikację! O natchnienie tam Najłatwiej... * * * Kogo jeszcze wkurzają "gówna" w poezji?
  14. A tam od razu schizofrenia. Herbert miał Pana Cogito, A pani Anna nie może mieć swojej Ani? Ja "Anię" odebrałem jako ślad dziecka w psychice PLki. To zdrobnienie... Wiersz wieloznaczny... Wg mnie coś w nim jest. Może tylko zbyt osobisty dla potencjalnych odbiorców? Pozdrawiam.
  15. młodzieżowe, że tak powiem... ;) Pozdrawiam.
  16. Nie domyśliłbym się, że chodzi akurat o ojczyznę. Może to wynika z mojego braku doświadczenia? Pozdrawiam.
  17. No. Masz chłopie młodzieńczą siłę i starcze ustatkowanie. Teraz możesz się zabrać za pisanie [u]wierszy[/u]. Ode mnie taki maleńki bardzo subiektywny plusik. Bo w sumie identyfikuje się z tym, co ten tekst opisuje. Ale obiektywnie patrząc to na nie jestem, bo rzeczywiście wygląda to jak z pamiętnika. Życzę lepszych utworów. Do następnego :-) Pozdrawiam.
  18. Mnie też się podoba. + Pozdrawiam.
  19. Prawdopodobnie. A jak się nazywa ten dominujący nad uukiem? Coś chyba na "s"...
  20. Słyszał pan, panie Leszku? Cóż za wyróżnienie.
  21. Bueh... Halooo - niech sie pan obudzi. Mamy XXI wiek!!
  22. Luli lali :-) Jako bajeczka to świetne. Pasowałoby wychowywać na czymś takim, bo to nawet edukacyjne ;-) Pozdrawiam.
  23. Witam. W pierwszej zwrotce razi mnie nieco wpis "cienie są równomiernie". Nie miało być czasem "cienie są równomierne"? Pytam, nic nie zarzucam. W drugiej przeszkadza mi: "i ufam: w plan w stworzeniu". To podwójne w sprawiło, że 'potknąłem się' przy czytaniu. Ja bym zapisał to inaczej. Prościej. "I ufam w sens stworzenia". Ale to tylko moje widzimisię. Puenta mi się podoba. Wszystko piękne, śliczne. Widoczki ładne, aż można się zachwycić... A tu - gnijące sarnie ścierwo. Ładnie ujęty 'nietakt' przyrody. * * * Cóż, musi być równowaga we wszechświecie. Zawsze myślałem, że nasz świat jest miejscem, w którym przenikają się wszystkie skrajności. W niebie nie jesteśmy. Tu chyba nie wszystko ma być takie śliczne ;-) Pozdrawiam jednego z moich ulubionych autorów (tak, tak). R.
  24. "Czy to pies? Czy to bies?" Antoni E. Odyniec
  25. Powiedzmy sobie szczerze - każdy człowiek wychowywany wśród ludzi, którzy wpierają mu do głowy, że należy do "Narodu Wybranego" i innymi rasami należy gardzić - miałby takie a nie inne poglądy. Kwestia wychowania. A nie genów. Żydzi i kwestia Żydowska pozostanie chyba jeszcze przez długi czas nierozwiązana. Nie jest tak, że gardzę człowiekiem pochodzenia żydowskiego, czy Żydami w ogóle - ale ich postawa wobec innych narodów często nie bywała w porządku. No takie są niestety fakty. Uprzedzenia nie biorą się z powietrza. Nie wierzę jednak, by cały ich naród był "skażony" chęcią wyzysku innych itp. Ciekawi mnie, czy historia zna jakieś jednostki Żydowskie, które przysłużyły się dobru ogółu? Wspomnijmy np. pomoc Żydów w powstaniu warszawskim - czy ta postawa nie jest godna naśladowania? Walczyli bądź co bądź za Polskę. Nie dziwię Ci się, Kamilu, że po przeczytaniu tej strony wzbudziły się w Tobie sprzeczne emocje. Ja tak zawsze mam, gdy brana jest pod uwagę kwestia Żydowska. Nie wiem co o tym myśleć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...