Bez 'czarnego śniegu'... Błagam. Tak, góry, herbatka i śpiąca dziewczyna. I chęć zapobiegnięcia temu, by ten błogi raj się nie skończył... Myślę, że można było opisać tą sytuację krócej, zwięźlej i bardziej klimatycznie. Metafory się piętrzą - człowiek się gubi.