Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Jacek_Suchowicz

Mecenasi
  • Postów

    11 704
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    107

Treść opublikowana przez Jacek_Suchowicz

  1. właśnie Ty przeczytaj o północy:)) dzięki pozdrawiam Jacek
  2. nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie:)) Pozdrawiam Jacek
  3. a wiesz, że strach jest w sumie pożyteczny uruchamia elementy samoobrony pozdrawiam
  4. objechał cały świat przez lądy przez rzeki stwierdził rad nie rad że w domu najlepiej pozdrawiam :)
  5. nie ma nic gorszego pod słońcem księżycem niż żałować grzechów tych niepopełnionych ja już byłem nad nią całowałem lico lecz nagle uciekłem w świata ciemną stronę więc po co zaczynać rozwilgotnić chaszcze budować nadzieje i nie spełnić nigdy sadysta amator ma tę satysfakcję że ona cierpiała poznała smak krzywdy sadystę to jeszcze tu można zrozumieć ot natura taka i trzeba wybaczyć lecz żałować grzechów to nijak nie umiem tych niepopełnionych – ja myślę inaczej bo po cóż poecie na boku romanse kiedy ma przy sobie Julię swego życia jest poukładany ceni konwenanse ech imaginacja chyba satyryka
  6. słychać na schodach ciemną nocą gdy najtrudniejszy roztrząsasz temat pewny że kogoś przyniosło po coś już drzwi otwierasz nikogo nie ma zirytowany przez to licho chcesz się wyciszyć jak jakiś stoik chłód za plecami przechodzi cicho wnet się odwracasz i nikt nie stoi znów pogrążony w swych projektach na monitorze tkwi rozwiązanie a pokój obok utonął w szeptach dźwięk cytry północ i ciszę łamie wściekły spojrzenie przez drzwi rzucasz ulicznej lampy cień kreśli spokój dywan zgnieciony jakby ktoś upadł mignęło zda się coś nagle w oku już dosyć tego zwijasz pracę w fotelu kocur postawił futro nagle zeskoczył pod wpływem zachęt jakby się łasił zabawiał z pustką nie ma nikogo oprócz ciebie więc się uspokój wygodnie usiądź pomyśl że chyba ktoś jest w potrzebie nie patrz oczami spoglądaj duszą może zobaczysz nieszczęśnika chociaż zdrowaśkę pragnie wyłudzić więc daj mu kilka dla ciebie chwilka uniknąć pozwól mu wiecznej zguby przyszedł wewnętrzny do ciebie spokój noc granatowa już koi ciszą ktoś się szykuje wnet do odlotu skrzypienie podłóg odchodzi w nicość
  7. idzie oto aby kreować i bawić się słowami pozdrawiam Jacek ps. a poprzeczka to tak przy okazji:))
  8. a ja myślałem że peel i autorka to zupełnie insza inszość przepraszam
  9. I uśmiechem mnie objął ten stary dziadyga To tylko taki dowcip nie poznałaś – wybacz Zaraz zajrzał mi w oczy czule najgoręcej Potem zaczął całować oczy usta i ręce A co stało się dalej w domysłach pochowam Bo tego nie oddadzą najzacniejsze słowa Ktoś na moment rozpalił wsze fantazje ciała Więc jemu powiedziałam aby tak nie szalał Już ciśnienie skoczyło łomocze serducho Był cardiol i walidol ze zdrówkiem coś krucho Zaś do dzisiaj mnie gnębi jak książkę otwartą Dylemat: aż tak szaleć jeszcze było warto :)
  10. masz rację powracam do pierwotnej wersji Dzięki
  11. dzięki Oxy Pozdrawiam
  12. ładny kawałek aż się chce dopisać: Chciałabym każdym szczęściem podzielić się z tobą: byśmy mogli iść razem, a nie chodzili obok siebie, każde zamknięte - jak w skorupie ślimak. Zacznijmy dzielić myśli, za ręce się trzymać. ... pozdrawiam
  13. przez lata wykuwamy pustkę wokół siebie by stwierdzić jestem sama a dlaczego - nie wiem Pozdrawiam ps wykasowany kawałek był dobry
  14. w poezji czas może rosnąć - wszystko możliwe pozdrawiam
  15. nie tylko złoto występuje w rudach miedzi srebra ołowiu dawniej w trakcie wytapiania rozdzielano frakcje metali (następował proces oczyszczania dziś metody chemiczne) Pozdrawiam
  16. aleś mnie ruszyła: być może kiedyś przyjdą zmiany czas zacznie rosnąć miast ubywać a zegar smutny zadumany dziś niepotrzebny niechaj spływa świat się urodzi pewnie w tobie chciałabyś poznać kolor duszy gdy wrzaskiem zdmuchnie senność z powiek od razu cały kosmos ruszy ... pozdrawiam Jacek
  17. widzę to ciut inaczej ale to moje wizje niebiańskie uczucie dobry smak tworzy melodia w ustach raj muzyka wyznacza sama takt w buzi subtelny czujesz maj w poezji smakowych odmian plik bywa że wena pisze wiersz lecz z trudem gramolisz się na szczyt obce reguły mało wiesz poeta usłyszeć musi takt aby wymodzić wersów rój jeżeli się uda jesteś rad wpadka czasami - taaaki zbój
  18. Chyba zwariowałeś, albo kompletnie mnie źle odbierasz Ja piszę w komentarzach, co czuję. W tej zabawie nie idzie o złośliwości (chociaż niektórych osobników o to podejrzewam) ale o wyrażenie swoich myśli. Jeśli bym pisał, że mi się zawsze Twoje pisanie podoba to pewno robiłbym Ci krzywdę a tak zmuszam Cię zastanowienia i oczekuję jeśli mogę tego samego od Ciebie. Więc jeśli możesz napisz o co biega - wal! przyjmę to z pokorą i się nie obrażę Pozdrawiam Jacek
  19. dzięki :) Pozdrawiam
  20. no popatrz a niejedna niewiasta potrafi chłopu uchylić skrawek nieba :) Pozdrawiam
  21. przepraszam dla mnie idealna Pozdrawiam
  22. Życie ucieka z każdym dniem. Mówią, że często wraca nocą, by rzeczywistość barwić snem, jakieś nadzieje stworzyć - po coś? Wśród chmur kolejny wskazać szczyt, który w mozole zdobyć trzeba. Obrócić sprawy ważne w nic, rzadko uchylić skrawek nieba. Niesie najczęściej piekła smak, gorycz dozując nam z ochotą i przypomina znany fakt, że w ogniu się oczyszcza złoto
  23. dziękuję, bo już zwątpiłem i w tomi z różyczką albo wstążeczką chciałem umieścić Serdecznie pozdrawiam Jacek
  24. Dziękuję za obszerną recenzję – widać doskonałe teoretyczne przygotowanie. Tylko pozazdrościć . Śmiem przypuszczać , że idealne teksty skrzętnie chowasz w szufladzie do tomiku a tu tylko takie, aby sprawdzić poziom czytających. A potem usuwasz – słusznie. Ślady należy zacierać. Fakt - ostatni tekst odbiega wyraźnie od poziomu pozostałych – może się podobać, ale już go nie ma. Zaprzyjaźnieni poeci też mi powtarzają, abym nie puszczał nic w Internecie i może kiedyś, gdy nabiorę pewności - od razu do tomiku … Ale to, że wiesz nieco więcej od innych, nie upoważnia Ciebie do wręcz niekulturalnych, aby nie użyć ostrzejszych słów komentarzy w rodzaju: „poetycki zapierd jak u pani Władzi Kwiatkowskiej” czy jak dawniej „pierd….e” Zresztą w tym momencie sam sobie etykietkę przypinasz. Ludzie, którzy tu piszą, to w większości amatorzy ,na różnym etapie zgłębiania teorii, ale potrafią idealnie wyczuć tekst. Gdy zaczynałem pisać, takie pojęcia jak średniówka czy rytm były mi całkowicie obce. Obecnie odkryłem mnóstwo fajnych reguł i traktuję poezję jako miłe hobby. A teraz odniosę się do uwag: 1 – kibić – odcinek od ramion do bioder przypisywany rzeczywiście kobietom ale w literaturze spotyka się odniesienia do mężczyzn można zamienić skręcone ciało itd… 2 – nie wszyscy widzieli oryginał w British Museum 3 – powtórzenie celowe, służące podkreśleniu tej dużej i statycznej figury , kontrastującej z pośpiechem przechodniów 4 – masz rację, wstawię myślnik 5 – idealnie oddaje większość tych pędzących, zaliczających świat obok 6 – niech tak zostanie 7 – poprawiłem 8 – bezzasadne 9 – a skąd znasz pomysł Pozdrawiam Ciebie Darku
  25. to ma być delikatne z nutą humoru i chyba jeszcze coś zmienię jak czas pozwoli imiona czy najważniejsze przypomną sobie natychmiast w słuchawce czy słowo pierwsze zagra w głęboko na zmysłach :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...