
Mr.Suicide
Użytkownicy-
Postów
1 827 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mr.Suicide
-
Zwykły chleb
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
niby nic nadzwyczajnego, a czyta się miło :) prostota zawsze zachwyca. ładna miniatura. pozdrawiam. -
jak czytałem w głowie powstał mi taki obrazek konserwatywnej 'rodzinki', która dzięki jedności pnie się do przodu. owszem zdarza się, że co jakiś czas wyrośnie chwast, którego należy się prędko pozbyć, ale jeśli 'rodzina' tworzy dość zgrany kolektyw, przyzwoicie ze sobą współpracują, to nie powinno być żadnych problemów, aby wyrwać chama i znowu ruszyć do przodu. 'rodzina' to dość względny termin. równie dobrze może to byc kraj, czy grupka znajomych. takie moje drobniutkie przemyślenia. ciekawy wiersz, egzegeto. dobrze, że warsztat nie zszedł jeszcze do reszty na psy. pozdrawiam.
-
ma sens. czasami im mniej słów, tym lepiej. myślę, ze wyszło Ci to całkiem ciekawie, Ateno. pozdrawiam.
-
Wieczności historia we fragmentach spisana.
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Krzysztof Adam Meler utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
po pierwsze to pozbyłbym się albo zamienił następujące zwroty : 'jak dwa diamenty niebieskich oczu' , 'błyszczą światłem zwątpienia'. brzmią zbyt banalnie, są dość wyświechtane. po drugie nie bardzo rozumiem to : 'błyszczą światłem zwątpienia we własne karaty' no bo jak można błyszczeć we własne karaty. dla mnie to nie po polsku. 'a Złotnik pewien przed tym ich przestrzegał.' ---> pozbyć się inwersji. nie do końca rozumiem fakt, że nie każdy wers ma tyle samo zgłosek, ale niech chociaż te, które mają taką samą ilość niech się rymują. niezła rozrzutność. brak chociażby średniówki. a tu znowu inwersja, która sprawia, że to zdanie nie wygląda na polskie : 'a wiatr rozpędza niezaszyte materii nićmi szwy chemiczne' a nie lepiej 'nićmi materii szwy chemiczne' ? niby też inwersja, ale brzmi to nico lepiej w moim odczuciu. nie wiem jak można się kochać jak supernowa, może jestem zbyt tępy, żeby to zrozumieć ? albo moja skacowana głowa nie dopuszcza do siebie pewnych możliwości intepretacyjnych. w trzeciej i czwartej mamy powtórzenie i chyba nieco za blisko siebie. mam nadzieję, że się nie pogniewasz, ale to tylko takie podstawowe uwagi, które dałby Ci pierwszy lepszy forumowicz, siędzący tu trochę dłużej. powodzenia. pozdrawiam. -
kontaminacja
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Mr.Suicide utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dzięki Judyt za wizytę, a uwagę na pewno przemyślę. pozdrawiam. -
kontaminacja
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Mr.Suicide utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dzięki za wizytę i pochlebny komentarz, Piotrze. nie wiem czy wywalić 'tą'. a nie uważasz, że utwór mógłby wtedy troszeczkę stracić rytm ? pozdrawiam. -
kontaminacja
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Mr.Suicide utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dzięki za wizytę i miły komentarz. pozdrawiam. -
z chęcią bym się wybrał, ale moja dziewczyba zrzędzi i chyba nici z wyjazdu :(
-
powinność wzrostu
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Judyt utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
'kolor granatowy rozpala myśl może śmiesznie brzmi to co bolało' peel coś wspomina ? coś, co kojarzy się z kolorem granatowym ? często tak jest, że ludzie w złości, czy kiedy mają gorszy dzień oburzają się o byle co, a potem wychodzi z tego nieprzyjemna konfrontacja, która może doprowadzić do jakiegoś rozłamu, wygaśnięcia niektórych uczuć. ech, ludzie są pokrętni. jak zwykle u Ciebie dużo niedomówień. dla mnie chyba troszeczkę za dużo i niestety nie wszystko łapię. mimo wszystko to, co ogarniam podoba się. pozdrawiam. -
ja zaczynałem od Red Hotów, potem był Hendrix i dłuuugo Nirvana. w tym czasie przewinęli się Doorsi, Janis Joplin Zeppelini, AC/DC, Sabbaci, potem Floydzi. teraz zupełnie co innego, ale może przemilczę.
-
lubię do Ciebie zaglądać Ateno. często mamy podobne tematy, a i nasza poetyka czasami jest bliska siebie. bardzo ładny początek. oj tam, ogólnie jest bardzo ciekawie. cieszę się, że znowu mogłem Cię poczytać. pozdrawiam.
-
no cóż, facet zostawił, tudzież wolił to robić z innymi. nic dziwnego, że peel też chciał sobie zrobić dobrze. ech, a tak poważniej. facet, który bardziej niż inni z gatunku 'mężczyzna' unosił się dumą. to najgorsze. ciekawy utwór. zacznę do Ciebie regularnie zaglądać. pozdrawiam.
-
O nieznajomej
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Lewitacja utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dlaczego tak poenterowane ? może nie będę się czepiał. ale takie moje przemyślenia - ciężko powiedzieć 'wybacz, ale Cię nie kocham' czy coś w tym rodzaju, ale chyba już lepiej oznajmić coś takiego, niż milczeć. milczenie różnie można odebrać. jako pogardę, zgodę, a może osoba, która otrzymała pytanie zastanawia się, coś tam, bla bla bla, etc. krótko - to na plus, ale to jeszcze nie to. czekam na kolejne. pozdrawiam. -
Niepoprawnie?
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Piotr_Jasiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
pierwsze to, to że przeczytało mi się 'niepoprawnie' ;p co do drugiej strofy - myślę, że zawsze warto jest się cofnąć o parę chwil i ruszyć do przodu, niż brnąć w ślepą uliczkę, powtarzając te same błędy, doprowadzając tym samym do wyniszczenia własnej osoby, ale także relacji, jakie łączą dwie osoby. trzecia - fakt, można się różnie uśmiechać, każdy znaczy coś innego, ale nie każdy może się domyślić o co nam tym razem chodzi. widać, że peel ma bardzo bliską osobę ( kobietę zapewne ;), z którą potrafi przeprowadzić rozmowę w taki sposób, aby ta druga osoba od razu wiedziała o co chodzi. na pewno łatwiej jest rozwiązać problem, kiedy osoby potrafią się dogadać. czwarta - to chyba oczywiste, że kiedy są ze sobą dwie osoby, obie chcą dążyć do udoskonalenia związku, ułatwienia sobie wspólnej przyszłości. wybacz za te bzdury, które powypisywałem. takie mi się myśli zaplątały w głowie podczas czytania Twojego utworu. moim zdaniem nie potrzebuje zmian dałbym go od razu dalej. podoba mi się i widzę, że idziesz do przodu. coraz bardziej podoba mi się Twój styl. naprawdę. z utworu na utwór coraz bardziej chcę Cię czytać. tym bardziej, że Twoja poetyka jest - myślę - dość bliska mojej. pozdrawiam, Piotrze. -
Mało lirycznie ...
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Ena Ane utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
szukałam słów które ujmą naszą historię zwiążą myśli utopią pamięć … byłeś muzyką myśli ---> można by się pozbyć 'myśli'. są wers wyżej. nadzieją na dzień, pomysłem na jutro i zawsze ---> może po prostu pomysłem 'na zawsze' albo 'na przyszłość', 'naszą przyszłość' czy coś w tym rodzaju. można by się pozbyć tych fraz, bo są dość oklepane. pozdrawiam. -
kontaminacja
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Mr.Suicide utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wiesz myślę że zmiana statusu na czterdziestodniowy detoks może być konstruktywna trudno przecież dokonać synchronizacji dwóch pół – astralnych ciał kiedy jedno staję się zbyt frenetyczne zdecydowanie częściej udawało mi się panować nad flegmatyzmem nie wiedzieć czemu ogarniał mnie ogromny entuzjazm no i leciałem jak osioł ale chyba lepiej kiedy zatrzymamy się na chwilę przemęczymy z tą separacją a potem znowu naładujemy się ekstatycznością niż z dnia na dzień ulegać apatycznej agonii -
trochę skonfundowana ta nasz rzeczywistość (monotonia 2)
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Mr.Suicide utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dzięki. cieszę się, że się podoba. pozdrawiam. -
trochę skonfundowana ta nasz rzeczywistość (monotonia 2)
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Mr.Suicide utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dzięki. pozdrawiam. -
trochę skonfundowana ta nasz rzeczywistość (monotonia 2)
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Mr.Suicide utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nie ma wiele zmian, ale życzę powodzenia w poszukiwaniach. cieszę się, że się podoba :) a co do drugiego wpisu,to nie ma sprawy. nic się nie stało. doskonale Cię rozumiem. pozdrawiam. -
trochę skonfundowana ta nasz rzeczywistość (monotonia 2)
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Mr.Suicide utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
pozdrawiam dzięki Tomaszu, pomyślę nad tym. również pozdrawiam. -
zmarła na serce choć nie weim czy o świcie
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Czarna Perła utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
rytmiczna bezsenność wiersz nakarmiony nocą mała niestrawność o 4 nad ranem 'rytmiczna bezsenność' spokojnie może się kojarzyć, jak i moim poprzednikom z upojną nocą. tym bardziej, kolejna fraza 'wiersz nakarmiony nocą' może w tym utwierdzać. 'mała niestrawność o 4 nad ranem' - i dalej - peel mógł nieco wypić, co by go bardziej miało otworzyć przed ukochaną osobą, etc. chociaż kto go tam wie. może tak interpretacja jest dość płytka. może się mylę razem z moimi poprzednikami. wszystko zależy od punktu widzenia. momentami bardzo plastyczne obrazy i to mnie się bardzo podoba. ogólnie na plus. pozdrawiam. -
trochę skonfundowana ta nasz rzeczywistość (monotonia 2)
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Mr.Suicide utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dzięki Stanisławo za wgląd. cieszę się, że się podoba. serdeczności. pozdrawiam. -
nie jesteśmy sami
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Pan_Fei utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bardzo tak. przerzutnie robią dużo dobrego, nadają dwuznaczności. o to przecież chodzi. nie jestem pewien kto w utworze jest peelem. kobieta czy facet ? a może to taki dialog między dwiema połączonymi jakimś uczuciem osobami ? tak czy inaczej wiersz bardzo dobry. ja nie mam zarzutów. pozdrawiam. -
Z listów do redakcji
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
moim zdaniem całkiem ciekawie. chociaż wersyfikacja w niektórych momentach trochę kuleje, to da się przebrnąć. niezły pomysł, ale następnym razem wrzuciłbym do W. na pewno utwór wiele by zyskał.\ pozdrawiam. -
Fotoplastykon (II)
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Piotr_Jasiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pamiętam ten utwór. ładny opis, Piotrze. pozdrawiam.