Jimmy !
Zmieniłabym nieco wersyfikację.
Odnalazłam wiele ciekawych wersów;
''w ramach bezsprzecznie
bezdzietnej działalności''
oraz;
''tych nie-mych za mysie
firanki''
Lubię wieloznaczności,
a wiersz można interpretować na wiele sposobów.
Uśmiechu.
Adasiowi
na horyzoncie zielona kreska
las łączy razem niebo i wodę
wiatr mocno dmucha gdzie oczy
poniosą na krańce naszej wyprawy
łódka na brzegu nieco kołysze
zapomniano zabrać dwu wioseł
siądziemy każdy po swojej stronie
a teraz na pełną wodę spychaj
granice szybko się rozcieńczają
woda przepuszcza zieleń w jezioro
niebo chce w lustrze się odbijać
i kapie do dna niebieskim złotem
znaleziona gwiazdka nocą się zorzy
Tomku!
Nie gniewam:))
Dziekuję, że dopisałeś do pointy.
Cieszę się ,bo wiersz pobudza w jakiś sposób czytelnika do zastanowienia.
W poincie chciałam zaznaczyć, że peelka oczekuje,
ponieważ ''skrawek jednego nieba'' jest piękny ale mały.
Radości.
Jimmy!
Czy to źle?
Dzięki za zajrzenie:)
Uśmiechu.
zależy jak się patrzy, ja to mam tak że jak napiszę wiersz to mi się sprawdza jak przepowiednia
za dzień tydzień mniej więcej
dziwię się że jeszcze nie wygrałem w lotka - może dlatego że nie gram
;)
jeżeli masz podobnie to pisz sielanki mi nie idą
Jimmy
Jimmy!
Nie uprawiam hazardu,ale zdarzyły się duże wygrane,
stąd czasem sielankowy nastrój.
PozdrawiaM.
nie jesteśmy połówkami
tego samego jabłka
po co owoc dzielić
bez namysłu na dwoje
wystarczy razem układać
bukiety niezapominajek
wspinać wysoko malując
skrawek jednego nieba
na twarzy piszesz mi swoje imię
Pansy!
Kiedy jest się blisko z kimś, kto otacza ciepłem
i wyrozumiałością, klimat sam się wytwarza.
Bardzo dziękuję za miłe słowa.
Prawie świątecznie pozdrawiaM.