Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Boskie Kalosze

Użytkownicy
  • Postów

    3 551
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Boskie Kalosze

  1. Dlaczego? Bardzo fajny i przywołuje ciekawe obserwacje: od lasu do lasu przedwiośnie albo: koniec zimy - z każdym dniem bielsze chmury A jeśli chodzi o brzozy, to same w sobie dają ciekawe skojarzenie: wiosna - umyłam dla niego włosy sokiem z brzozy Niby nic, ale można by powiedzieć, że... nie tylko brzozie puściły (po)witalne soki ;) Pozdrawiam.
  2. Ale jakie to piękne! Wszyscy mówią: "Dopóki śmierć nas nie rozłączy" a my odwrotnie: "Dopóki śmierć nas nie połączy". Ech, raz zakochać się w Poetce a tyle razy! Dobranoc :)
  3. Kosza? W tym wypadku tylko śmierć nas połączy :)) Już to jest... niezwykłe, ale w końcu jesteś Alicją z Krainy - Czarów.
  4. Wiem, że widziałaś tylko trochę niejasno się wyraziłem. Mężczyzna to taka: ja plus ja równa się... Można powiedzieć, nadmiarowa kobieta ;) Zresztą bywało i bywa to przyczyną wielu kłopotów: Badania DNA wykazały, że osoba, której w 1950 roku zakazano udziału w zawodach sportowych z powodu wątpliwości dotyczących jej płci, naprawdę była kobietą. Niestety, sama Foekje Dillema nie może się już cieszyć z orzeczenia, bo zmarła 5 grudnia zeszłego roku w Kollum we Fryzji. Zamieszanie, co oczywiste, źle wpłynęło na jej stan psychiczny. Dillema zamknęła się w sobie i prowadziła pustelniczy tryb życia. Przez co najmniej rok nie wychodziła z domu. Wg doktora Kamlesha Madana, naukowca z Leiden University, po głębszym namyśle Holenderka była kobietą. kopalniawiedzy.pl/Foekje-Dillema-mozaicyzm-chromosomy-kobieta-mezczyzna-zawody-zakaz-5335.html Dobre, co? "Po głębszym namyśle Holenderka była kobietą" - Ha ha ha... wolę się nie zastanawiać tak głęboko nad sobą! :)))
  5. Prędzej wina :) bo Brodski pisze inaczej. Pozdrawiam. Inaczej od czego? Ode mnie.
  6. no,no...nie powiem nic. Dla naukowców od dawna nie jest tajemnicą, że wszyscy mężczyźni są genetycznie przerobionymi kobietami. Każde dziecko jest najpierw dziewczynką, dopiero po kilku tygodniach od poczęcia w dzieło kreacji nowego potomka włączają się geny męskie. To one powodują, że rodzą się także chłopcy. www.newsweek.pl/wydruk/artykul-wydruk.asp?Artykul=21427
  7. Zostawiłbym ze 4 wersy albo nawet samą pointę, ale mocniej zarysowaną jak to we fraszce. Powiedzmy tak: jaja ja z przewagą męskiego ja Pozdrawiam.
  8. Przyznam Ci się wobec tego, że stąd właśnie bierze początek moje roztrojenie, a może nawet więcej ;) Dziękuję i pozdrawiam.
  9. Prędzej wina :) bo Brodski pisze inaczej. Pozdrawiam.
  10. Sama rzucasz: "wargi krwawią barwą dramatu" i podobnymi. Fe!
  11. Nie mieli, czy raczej... nie śmieli :) Co do mnie - bardzo, baaardzo bym chciał mieć tylko dla siebie Alicję z Krainy Czarów ale ledwie o tym pomyślałem... zabiła mnie ta śmiertelna choroba życia we dwoje z kimś innym ;) Piosenka o życiu we dwoje Wyruszam na wojnę. Ech, myślałem kiedyś: będziemy się wtedy całować i płakać? A tu taka wojna, co trwa wciąż, od zawsze i wypadło grać mi w niej rolę żołdaka. Niby jestem w pracy lub do domu wracam, wypady za miasto, telewizor, kino… - tymczasem trwa we mnie beznadziejna walka i już nie raz, nie dwa mógłbym paść i zginąć zwyczajnie, przy stole, z widelcem - bagnetem wymierzonym w frytki, albo w mielonego: wznoszę go... i padam, jakbym rykoszetem w brzuch nagle oberwał lub czerwoną serią. Nie mówiłem o tym... przejdzie (myślę) bokiem zanim Ją przytulę, nim skończymy wino. Aż tu rano patrzę... już jestem na froncie! Już mnie sanitariusz w prześcieradło zwinął. Śmierć będę mieć w kwiatach - tak marzyłem sobie - orkiestra, honory, potem głośna salwa… - a tu śmierć, co w środku nosiłem ją zawsze. Nawet nie zdążyłem nad sobą zapłakać.
  12. dobrze się czujesz?? nienawiść? pieniactwo? prowokacja? sprzedam ci radę naszej nadwornej pani psycholog: idź na spacer :) terapia co prawda nieskuteczna, ale za to jaka przyjemna.. :)) wyluzuj, źle odbierasz moje słowa. A co to jest, w stosunku do jednego z krytyków, który ma prawo po swojemu ocenić wiersz? znowu się wtrącasz... Chodzi ci o to, żeby w końcu wszystkim zatkać usta, bo człowiek w końcu woli udawać, że nie widzi kupy, niż dostać jeszcze większą, która zostanie obrzucony bo ją wytknął gospodarzowi wątku.
  13. Jak to nie? Wystawiasz tu wiersz i arogancja i zarozumiałość mamy gdzieś, kiedy wystaje z niego słoma kiczu. znowu się wtrącasz... czytaj ze zrozumieniem (każde słowo) i opanuj się. jeśli w wierszu człowiekowi nic się nie podoba a komentarz "kosz" zamienił na parę słów oddających jego ocenę, to domyśłam się, że dyskutować więcej nie chce i wyczerpał temat. za twoje słowa może nie podziękowałam, ale doceniam. przestań mnie traktować jak durną blondi czy trolla. Faza trzecia Zespołu Clerambaulta to nienawiść, zachowania pieniacze, np. prowokowanie scen.
  14. nie zamierzałam o to pytać Jak to nie? Wystawiasz tu wiersz i arogancja i zarozumiałość mamy gdzieś, kiedy wystaje z niego słoma kiczu.
  15. sam w jawny sposób łamiesz warunki regulaminu więc może oszczędź sobie tego typu komentarzy. temat kiczu jest ogólnie inetersujący. w historii sztuki różnie to bywało. jeśli czepiają się mnie takie dramatyczne skojarzenia, to pozostaje mi nadzieja, że jak się wypiszę w tym stylu to pewnego dnia stanie się on tylko przeszłością :) ale to jest naiwniutkie, sztubackie pisanie i nie pasuje do tego działu. pomysł oparty na łatwiźnie, porównaniu do terminów literackich i tak można bez końca: Lirycznym zawieszeniem unoszą się słowa na osi wiersza toczy się fabuła bohaterowie kontra podmiot on i ja... turkot kół na wybojach wątek rozplata włosy w almanachu słodkiej chwili na apologię przyjdzie czas potem i nie będzie apoteozą... a jednak twych oczu artyzm artykułowanie westchnień zmienia t-shirty w short story szkic marzeń nowelę dłuższą od miłości... ręce plączemy wątkiem miłosnym na chwilę wargi krwawią barwą dramatu sztuka dla sztuki moja droga... Kropki oczywiście są w tym wszystkim najlepsze bo... przetrwają :)
  16. Ależ mnie to cieszy :) I smuci, że znów zaśmiecasz ten Dział prywatą: 'coś już kiedyś wrzuciłam do warsztatu. bezskutecznie. ale może tam wrócę." Widocznie tam też się nie podobało, skoro nikt się nie odezwał. Przyszło ci to w ogóle do głowy? W końcu uważasz się za tak wielką logiczkę, że każdemu oponentowi już to wykrzyczałaś. Dziwne, że np. Adolf, Lubię Latawce i wiele innych Osób nie narzeka w Warsztacie na brak komentarzy? b/k Stosuj się przynajmniej do Regulaminu, skoro nie stosujesz się do rad, na przykład Kogoś takiego jak Iza (fabula rasa). Nie potrafisz pisać, to nie wyskakuj tu z czymś co nie miało poklasku nawet na Warsztacie, jak sama przyznajesz. Jakich komentarzy się spodziewałaś po "wargi krwawią barwą dramatu"? Przecież to jest właśnie przykład kiczu i grafomanii!
  17. no i tu się różnimy zasadniczo Ależ mnie to cieszy :) I smuci, że znów zaśmiecasz ten Dział prywatą: 'coś już kiedyś wrzuciłam do warsztatu. bezskutecznie. ale może tam wrócę." Widocznie tam też się nie podobało, skoro nikt się nie odezwał. Przyszło ci to w ogóle do głowy? W końcu uważasz się za tak wielką logiczkę, że każdemu oponentowi już to wykrzyczałaś. Dziwne, że np. Adolf, Lubię Latawce i wiele innych Osób nie narzeka w Warsztacie na brak komentarzy?
  18. Masz rację, doskonale to wychwyciłeś! Pozornie nic się nie dzieje, tak nam się wydaje. Zazdrościmy innym miejscom, gwiazdom z pierwszych stron gazet, własne życie uważamy za niespełnione, nieciekawe i źle, nie tak przeżyte. Dziękuję pięknie i pozdrawiam.
  19. A ja w Twoich :) a słowo ciałem się stało i mieszkało między nami wkrótce zaczęło zalegać z czynszem uwierać być niewygodne i rzadkie plątać się przychodzić nieproszone lub nie padać gdy było potrzebne jak nigdy dotąd a słowo ciałem się stało i mieszało między nami za daleko by się słyszeć zbyt blisko aby rozumieć To oczywiście nie o Twoich wierszach, które rozumiem, a przede wszystkim: czuję całym sercem. Pozdrawiam.
  20. arkana miłości sztuka dla sztuki mięsa
  21. Piosenka, więc raczej trudno wymagać od niej jakiejś ekwilibrystyki logicznej ;) Za to są "takie już dzieci dorosłe, lecz nigdy nasze" czy "nie spotkasz mnie nigdy ani ja ciebie, bo - za blisko nam do siebie" - a na coś tak, wydawałoby się oczywistego, wcale nie jest łatwo wpaść :) Dziękuję i pozdrawiam.
  22. Jaki piękny komentarz! Sam lepiej bym tego nie ujął, a niby wydawało mi się, że wiem o co mi chodzi? ;) Dziękuję.
  23. Żeby to były tylko małe miasteczka... zastygnięci w nocnych światłach z cichym "Radio Wawa" w tle na postojach sennych marzeń nadwiślańscy taksówkarze śnią Rzym Londyn Paryż Wiedeń itepe na lusterkach siadła mżawka Wisła mgieł roztacza fale uśmiechają się do marzeń nadwiślańscy taksówkarze na Hawajach Karaibach albo dalej czasem ręka z parasolem drzwi uchyli na zakrętach wrócą chwilę z ciepłych marzeń nadwiślańscy taksówkarze na Powiśle Wolę Pragę złym: "Zajęta!" To przykład, że nawet w samym sercu kraju ludzie marzą i... lepiej im wtedy nie przeszkadzać ;) Dziękuję i pozdrawiam.
  24. hehhe ;))) dokładnie, taka już ludzkość postulat, że wszystkie pierwiastki składają się z wodoru (ziarnistość atomu) 1810, odkrycie elektronu i uznanie, że atom skaład sięz cząstek subatomowychl 1890-1900 opisanie praw elektrolizy 1833, teoria Arheniusa 1877 najtrudneij jest wyciągnąc prosty wniosek i napisac coś prostego ;))) pozdr. A ja właśnie o tym samym Ci odpisywałem :)) Geniusz jesteś i na dodatek umiesz już czytać w myślach :)
  25. E tam, hit :) Gwiazdy, zegary, czas, Bogowie - to nic w porównaniu do takich oczywistych, wydawałoby się spostrzeżeń. Wystarczy rozejrzeć się dookoła: mamy zegarki cyfrowe, komputery, telefony łączące się przez satelity, wysyłamy sondy na inne planety... widocznie to łatwizna, bo tak samo jak tysiące lat temu tęsknimy za kimś, a gdy już nawet z kimś jesteśmy, czujemy się równie, a może nawet bardziej samotni. Widać trudniej znaleźć jest receptę na szczęście, niż było wymyślić teorię Einsteinowi? Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...