Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

HAYQ

Użytkownicy
  • Postów

    8 235
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez HAYQ

  1. Wiesz co, wejdź sobie w google/dobre programy/w szukaja wpisz - edytory tekstu i znajdziesz darmowe programy tego typu - do wyboru, do koloru.
  2. rozważ pso ty figlarzu... ;) wiersz figlarny, pozostawia uśmiech i pozytywne odczucia, tylko troszku, jakby po wertepach z rytmem Marlettko, może to te góry? ;)) Wiem, że osobisty, dlatego nie wtrancam się Pozdrawiam.
  3. HAYQ

    wakacje w Matola (Mozambik)

    Pewien jeleń raz, przy żłobie zamknął się, ale sam w sobie. Bo mu żona w kłótni rzekła, że w drewutni wciąż go wali w rogi z drobiem
  4. :) też tak myślę - wierchołek zostanie i zmienię chyba tylko drugi wers w II. Dziękuję
  5. Office word 2007 PL - trial http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=22&id=2156&t=9
  6. HAYQ

    Polisa

    ;))
  7. HAYQ

    Japończyk kawaler

    Ja po niż ej... po Japońsku w pis duży mi literami szyb kona gryz mole bo mi trawa wyschła w Płońsku i podle wam konewkami ale deszczyk wolę.
  8. kocury to ładne stworzenia, znające swoją wartość i niezależność. Ładny wiersz, lekko się płynie do samej puenty. Plusisko duże - pozdrawiam.
  9. świetne... i widoczek i przekaz, ale wyrzuciłbym "go" - wydaje mi się, że jest niepotrzebne. (+) Pozdrawiam
  10. koń ujeżdżony w przeszłości - pasikonik tych gier nowy cwał ;))
  11. HAYQ

    in flagranti

    na po - akr eko pana, a na pokerka o... pan!
  12. u la la... ale fajnie pogrzebałeś :) Dzięki za zaangażowanie Muszę przemyśleć co na tak, a co na nie, bo jest nad czym podumać. A tak na szybko - pierwsze spostrzeżenia: - "wyuzdana"... hmm, trochę (tak mi się wydaje) za mocne, jak na początek wiersza - bo zgodnie z tym, co napisałem o tej damie wcześniej - trzeba ją mimo wszystko hołubić, bo to zarazem i "noc" z jej atrybutami (księżyc, gwiazdy... atmosfera z tym związana) / i ciemnota z ograniczeniami / ale też drapieżność, zwierzęca czasem z wyuzdaniem (jak napisałeś) włącznie. Dlatego właśnie miałem z tym problemy. Potrzebne jest określenie wyrażające zarówno szacunek, jak i cyniczny stosunek określającego ją peela. Wiem :) za dużo wymagam. O reszcie pomyślę - wielkie dzięki. Pozdrawiam.
  13. w środku miasta rynek w samym środku ciebie pusta ławka przyszedł czas się spóźnił. Podoba mi się i tak bym to widział. Pozdrawiam
  14. smutna trochę ta postawa peelki, ale przynajmniej prawdziwa i szczera. A "dno szuflady" uświadamia, że jednak nie do końca tak jest, jak to manifestuje. Podoba mi się, duży + Pozdrawiam.
  15. O ile w przypadku Ulissesa zupełnie mi to nie przeszkadza, a często nawet śmieszy - czasem do rozpuku (wskazują na to pisane teksty - a w nich sensowność, świadomość, inteligentny dowcip) to, w Twoim przypadku ręce opadają. Jeśli Ulisses taką pozę przybrał - świadomie i na przekór (chociaż uważam, że niepotrzebna mu ta oryginalność, bo w każdym przypadku - również jako Sokratex udowadnia wartość swojej poezji), to u Ciebie jest to kompletna ignorancja dotycząca składni, interpunkcji i największej zgrozy - ortografii. Co do wartości Twojej poezji wypowiem się dopiero, kiedy zaczniesz szanować swojego czytelnika, bo zaistniałe (bywa) "przebłyski" - natychmiast deprecjonują braki w posługiwaniu się ojczystym językiem. Powstrzymywałem się do tej pory od jakichkolwiek komentarzy, nie chcąc powodować następnej jatki słownej na tym portalu. Niestety, zaczynasz przeginać podobnie, jak Twoje poprzednie wcielenia - zasypując własną "tfurczością" niemal wszystkie działy, dyskwalifikując tym sposobem często wartościowe teksty innych użytkowników. Najgorsze, że nie próbujesz nawet skorzystać z pomocy i uwag tych, którzy pomimo karygodnych błędów zauważyli w tym, co piszesz jakiś zawiązek talentu. I chociaż to już raz pisałem, powtórzę: Używaj chopie choćby Word'a zanim wkleisz tu cokolwiek, bo skóra cierpnie. Bo przez własne lenistwo (w tej kwestii) sam pozbawiasz się zainteresowania innych. Nie wystarczy być płodnym ilościowo, bo jak w każdej dziedzinie - tu też - liczy się jakość. To tyle. Wszelkie informacje dotyczące Word'a, czy innych edytorów tekstu i słowników już kiedyś Ci podawałem, ale nie pamiętam czy był to Roman G., czy jakieś inne Twoje alter ego. Pozdrawiam P.S. Ulisses - przepraszam
  16. Nie obiecuję, ale przemyślę. Dzięki
  17. mam pytanie - haiku nr.3 wiem, że kaczki i gęsi łykają kamyki, żeby lepiej trawić. Czy aż tak głośno to tarcie słychać? '))
  18. Też miałem żółwia. Wlazł kiedyś w zimę pod kaloryfer i grzał skorupę. Po kilku godzinach, jak wstawał, to go ściągnął z haków... ale poszedł dalej, nie zauważył ;)))
  19. Nad "przepiękną" już myślałem (powtarza się niestety z piękną), ale nic mi nie przychodzi do głowy. Ciemność, niestety musi mieć cechy damy, ale trochę straszniejszej od królowej śniegu - dlatego trzeba ją hołubić ;) Chodzi o takie połączenie piękna z wrażliwością... hieny ;)) Co do propozycji - "jesteś mała egzotyczna jak afryka", to trochę mi burzy charakter bohaterki. Ona jest bardzo pewna swoich zewnętrznych atrybutów... i "mała" troszku mi z tym koliduje. Ale wielkie dzięki za pomoc i wizytę. Serdecznie pozdrawiam.
  20. przez mgnienie nasycone jaśminem myślałem coś jestem ci winien w końcu rozebrałaś się przez wzgląd na pragnąc wieczności minęliśmy chwilę Ładna miniaturka. Sorki za małe zmiany, ale żrenica (wg. mnie) trochę przedobrzyła sprawę. Zdecydujesz. Pozdrawiam.
  21. Myślę, że wytrwa... bo do tylu poświęceń tylko kobieta potrafi nakłonić. Najbardziej upewnia mnie w tym przekonaniu III - cia zwr. "czekał nie pośpieszał". Mądry facet tak właśnie postępuje w tym przypadku, bo w innych rzadko odpuszcza. Ale być może ta moja dedukcja jest warta funta kłaków. ;)) Mam nadzieję, że rozwiązanie będzie na końcu. Druga wersja (wersyfikacja) wg. mnie lepsza - czytelniejsza. Pozdrawiam
  22. Słuchajcie, bardzo Wam dziękuję... ;)) ale naprawdę czekam na konstruktywne baty. Coś tu nie gra, a sam nie jestem w stanie dociec - co. Pleeeeeeease.... :)
  23. W obu przypadkach jest mi z tego powodu bardzo miło. Znam się na żartach ;))) Pozdrawiam.
  24. o... milion? no i... limo?
  25. I wersja ciemność to przepiękna dama w jej ramionach noc przemyka bo w ciemności wiesz to sama piękna jesteś jak afryka ciemność intryg twoich zbawca zło spowija w snu pokłady w jej całunie jak oprawca skrywasz podłych ciosów ślady ciemność oddech ci przyspiesza sprzymierzona tak niezręcznie bo na zewnątrz cię rozgrzesza lecz sumienie żre niewdzięcznie ciemność sprawia że nie płoniesz gdy w jej mroku fałsz przemycasz lecz o brzasku w kłamstwach toniesz i jak brzytwy się ich chwytasz ciemność wierny twój obrońca dla mnie męką jest gdy znika bo w ciemności wiesz to sama piękna jesteś jak Afryka II ciemność to przepiękna dama w jej ramionach noc przemyka bo w ciemności wiesz to sama piękna jesteś jak afryka ciemność intryg twoich zbawca złem przesącza snów pokłady w jej całunie jak oprawca skrywasz podłych ciosów ślady ciemność oddech ci przyspiesza impulsywnie i niezręcznie bo na zewnątrz cię rozgrzesza lecz sumienie żre niewdzięcznie ciemność sprawia że nie płoniesz gdy w jej mroku fałsz przemycasz lecz o brzasku w kłamstwach toniesz i jak brzytwy ich się chwytasz ciemność wierny twój obrońca zwykłą dziwką jest i tanią demaskuje cię bez końca czemu więc wciąż tęsknię za nią ciemność ta okrutna pani całe piękno przy niej znika gdy odbiera sen głos w krtani bywa męką jak afryka P.S. Na swoje usprawiedliwienie dodam tylko, że to bardzo stary wiersz Czekam (i z góry dzękuję) na ostre baty ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...