
HAYQ
Użytkownicy-
Postów
8 235 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez HAYQ
-
Co przechodzi przez ciało
HAYQ odpowiedział(a) na Pan poeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wiesz co, wejdź sobie w google/dobre programy/w szukaja wpisz - edytory tekstu i znajdziesz darmowe programy tego typu - do wyboru, do koloru. -
rozważ pso ty figlarzu... ;) wiersz figlarny, pozostawia uśmiech i pozytywne odczucia, tylko troszku, jakby po wertepach z rytmem Marlettko, może to te góry? ;)) Wiem, że osobisty, dlatego nie wtrancam się Pozdrawiam.
-
Pewien jeleń raz, przy żłobie zamknął się, ale sam w sobie. Bo mu żona w kłótni rzekła, że w drewutni wciąż go wali w rogi z drobiem
-
:) też tak myślę - wierchołek zostanie i zmienię chyba tylko drugi wers w II. Dziękuję
-
Co przechodzi przez ciało
HAYQ odpowiedział(a) na Pan poeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Office word 2007 PL - trial http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=22&id=2156&t=9 -
Ja po niż ej... po Japońsku w pis duży mi literami szyb kona gryz mole bo mi trawa wyschła w Płońsku i podle wam konewkami ale deszczyk wolę.
-
kocury to ładne stworzenia, znające swoją wartość i niezależność. Ładny wiersz, lekko się płynie do samej puenty. Plusisko duże - pozdrawiam.
-
świetne... i widoczek i przekaz, ale wyrzuciłbym "go" - wydaje mi się, że jest niepotrzebne. (+) Pozdrawiam
-
koń ujeżdżony w przeszłości - pasikonik tych gier nowy cwał ;))
-
na po - akr eko pana, a na pokerka o... pan!
-
u la la... ale fajnie pogrzebałeś :) Dzięki za zaangażowanie Muszę przemyśleć co na tak, a co na nie, bo jest nad czym podumać. A tak na szybko - pierwsze spostrzeżenia: - "wyuzdana"... hmm, trochę (tak mi się wydaje) za mocne, jak na początek wiersza - bo zgodnie z tym, co napisałem o tej damie wcześniej - trzeba ją mimo wszystko hołubić, bo to zarazem i "noc" z jej atrybutami (księżyc, gwiazdy... atmosfera z tym związana) / i ciemnota z ograniczeniami / ale też drapieżność, zwierzęca czasem z wyuzdaniem (jak napisałeś) włącznie. Dlatego właśnie miałem z tym problemy. Potrzebne jest określenie wyrażające zarówno szacunek, jak i cyniczny stosunek określającego ją peela. Wiem :) za dużo wymagam. O reszcie pomyślę - wielkie dzięki. Pozdrawiam.
-
w środku miasta rynek w samym środku ciebie pusta ławka przyszedł czas się spóźnił. Podoba mi się i tak bym to widział. Pozdrawiam
-
smutna trochę ta postawa peelki, ale przynajmniej prawdziwa i szczera. A "dno szuflady" uświadamia, że jednak nie do końca tak jest, jak to manifestuje. Podoba mi się, duży + Pozdrawiam.
-
Co przechodzi przez ciało
HAYQ odpowiedział(a) na Pan poeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
O ile w przypadku Ulissesa zupełnie mi to nie przeszkadza, a często nawet śmieszy - czasem do rozpuku (wskazują na to pisane teksty - a w nich sensowność, świadomość, inteligentny dowcip) to, w Twoim przypadku ręce opadają. Jeśli Ulisses taką pozę przybrał - świadomie i na przekór (chociaż uważam, że niepotrzebna mu ta oryginalność, bo w każdym przypadku - również jako Sokratex udowadnia wartość swojej poezji), to u Ciebie jest to kompletna ignorancja dotycząca składni, interpunkcji i największej zgrozy - ortografii. Co do wartości Twojej poezji wypowiem się dopiero, kiedy zaczniesz szanować swojego czytelnika, bo zaistniałe (bywa) "przebłyski" - natychmiast deprecjonują braki w posługiwaniu się ojczystym językiem. Powstrzymywałem się do tej pory od jakichkolwiek komentarzy, nie chcąc powodować następnej jatki słownej na tym portalu. Niestety, zaczynasz przeginać podobnie, jak Twoje poprzednie wcielenia - zasypując własną "tfurczością" niemal wszystkie działy, dyskwalifikując tym sposobem często wartościowe teksty innych użytkowników. Najgorsze, że nie próbujesz nawet skorzystać z pomocy i uwag tych, którzy pomimo karygodnych błędów zauważyli w tym, co piszesz jakiś zawiązek talentu. I chociaż to już raz pisałem, powtórzę: Używaj chopie choćby Word'a zanim wkleisz tu cokolwiek, bo skóra cierpnie. Bo przez własne lenistwo (w tej kwestii) sam pozbawiasz się zainteresowania innych. Nie wystarczy być płodnym ilościowo, bo jak w każdej dziedzinie - tu też - liczy się jakość. To tyle. Wszelkie informacje dotyczące Word'a, czy innych edytorów tekstu i słowników już kiedyś Ci podawałem, ale nie pamiętam czy był to Roman G., czy jakieś inne Twoje alter ego. Pozdrawiam P.S. Ulisses - przepraszam -
Nie obiecuję, ale przemyślę. Dzięki
-
mam pytanie - haiku nr.3 wiem, że kaczki i gęsi łykają kamyki, żeby lepiej trawić. Czy aż tak głośno to tarcie słychać? '))
-
Też miałem żółwia. Wlazł kiedyś w zimę pod kaloryfer i grzał skorupę. Po kilku godzinach, jak wstawał, to go ściągnął z haków... ale poszedł dalej, nie zauważył ;)))
-
Nad "przepiękną" już myślałem (powtarza się niestety z piękną), ale nic mi nie przychodzi do głowy. Ciemność, niestety musi mieć cechy damy, ale trochę straszniejszej od królowej śniegu - dlatego trzeba ją hołubić ;) Chodzi o takie połączenie piękna z wrażliwością... hieny ;)) Co do propozycji - "jesteś mała egzotyczna jak afryka", to trochę mi burzy charakter bohaterki. Ona jest bardzo pewna swoich zewnętrznych atrybutów... i "mała" troszku mi z tym koliduje. Ale wielkie dzięki za pomoc i wizytę. Serdecznie pozdrawiam.
-
żonie po której została smuga
HAYQ odpowiedział(a) na Pancolek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
przez mgnienie nasycone jaśminem myślałem coś jestem ci winien w końcu rozebrałaś się przez wzgląd na pragnąc wieczności minęliśmy chwilę Ładna miniaturka. Sorki za małe zmiany, ale żrenica (wg. mnie) trochę przedobrzyła sprawę. Zdecydujesz. Pozdrawiam. -
tor przeszkód
HAYQ odpowiedział(a) na Piotr_Jasiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Myślę, że wytrwa... bo do tylu poświęceń tylko kobieta potrafi nakłonić. Najbardziej upewnia mnie w tym przekonaniu III - cia zwr. "czekał nie pośpieszał". Mądry facet tak właśnie postępuje w tym przypadku, bo w innych rzadko odpuszcza. Ale być może ta moja dedukcja jest warta funta kłaków. ;)) Mam nadzieję, że rozwiązanie będzie na końcu. Druga wersja (wersyfikacja) wg. mnie lepsza - czytelniejsza. Pozdrawiam -
Słuchajcie, bardzo Wam dziękuję... ;)) ale naprawdę czekam na konstruktywne baty. Coś tu nie gra, a sam nie jestem w stanie dociec - co. Pleeeeeeease.... :)
-
***(Inspiracja)***
HAYQ odpowiedział(a) na Alicja Czekaj utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
W obu przypadkach jest mi z tego powodu bardzo miło. Znam się na żartach ;))) Pozdrawiam. -
o... milion? no i... limo?
-
I wersja ciemność to przepiękna dama w jej ramionach noc przemyka bo w ciemności wiesz to sama piękna jesteś jak afryka ciemność intryg twoich zbawca zło spowija w snu pokłady w jej całunie jak oprawca skrywasz podłych ciosów ślady ciemność oddech ci przyspiesza sprzymierzona tak niezręcznie bo na zewnątrz cię rozgrzesza lecz sumienie żre niewdzięcznie ciemność sprawia że nie płoniesz gdy w jej mroku fałsz przemycasz lecz o brzasku w kłamstwach toniesz i jak brzytwy się ich chwytasz ciemność wierny twój obrońca dla mnie męką jest gdy znika bo w ciemności wiesz to sama piękna jesteś jak Afryka II ciemność to przepiękna dama w jej ramionach noc przemyka bo w ciemności wiesz to sama piękna jesteś jak afryka ciemność intryg twoich zbawca złem przesącza snów pokłady w jej całunie jak oprawca skrywasz podłych ciosów ślady ciemność oddech ci przyspiesza impulsywnie i niezręcznie bo na zewnątrz cię rozgrzesza lecz sumienie żre niewdzięcznie ciemność sprawia że nie płoniesz gdy w jej mroku fałsz przemycasz lecz o brzasku w kłamstwach toniesz i jak brzytwy ich się chwytasz ciemność wierny twój obrońca zwykłą dziwką jest i tanią demaskuje cię bez końca czemu więc wciąż tęsknię za nią ciemność ta okrutna pani całe piękno przy niej znika gdy odbiera sen głos w krtani bywa męką jak afryka P.S. Na swoje usprawiedliwienie dodam tylko, że to bardzo stary wiersz Czekam (i z góry dzękuję) na ostre baty ;)