
HAYQ
Użytkownicy-
Postów
8 235 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez HAYQ
-
Ha ha! Bardzo mi się podobają Twoje wierszyki "gwaro" w odpowiedzi na komenty. ;-) A co do wiersza o Wenie z Pragi, pewnie że błaga, wszystkie te biedne Weny ulicowe błagają, bo jest ich za dużo w naszem pięknem mieście. Ale ceny niestety mają wcale nie kurewsko szpetne, tylko niskie - czytałam o tym artykuł, chyba nawet Urbana cy cuś. Pozdrawiam. :-) dzięki Oxyvio, że zauważyłaś, trochę na siłę ta gwara ;) Jeśli chodzi o prawdziwe życie, masz oczywiście rację z tymi "Wenami". W wierszu wcale nie musi być inaczej. Prawdopodobnie peel wcale nie jest chytry, tylko zbyt biedny, żeby w ogóle cokolwiek zapłacić "pięknej" lafiryndzie. ;P Paradoksalnie (lub cynicznie... jak wolisz) - ma dzięki temu wielką szansę, by zostać prawdziwym poetą. Jest przecież nieszczęśliwy. A od tego już tylko krok, żeby dobrze pisać :) Dzięki za wizytę, pozdrawiam.
-
też znam taką... i część burzową też ma nielichą, dobre :) Pozdrawiam.
-
Femme fatale? I nie da się powiedzieć b. Ciekawie. Pozdrawiam.
-
dlaczego podejrzaną? Prostytutki powinny być bliskie artystom ;)) He... widzę pociągają nas te same dziewczyny - inspirujące :) Pozdrawiam, dzięki za wizytę.
-
kurczę, gdybym wiedział, że tym szelestem narozrabiam... ale nie tylko ja, jak widzisz ;)) Z dłońmi też dobra Baba... ekhmm zmiana znaczy się :) Tak sobie pomyślałem... a gdyby ten szelest zamienić w czułość, tkliwość... ? Co myślisz? Wyrazi dużo więcej niż sam dotyk. A prześcieradla już szeleszczą same z siebie... Pozdrawiam
-
Jest ciekawie. Jakiś paszkwil? ;)) Tylko tak sobie myślę... skoro "ona" - kartka, to skurwysyństwo zamieniłbym na paskudztwo ;)) Bardziej chyba pasuje do "niej". Pozdrawiam. ,,paskudztwo'' moze i lepsze gramatycznie, ale nie wyrazi takiego pokładu emocji.Zostawiłabym w pierwotnej wersji, bo wiersz wyraza niesamowite emocje i to jest jego wielki atut:):)pozrawiam Michał:) nie upieram się, (może być plugastwo ;) bo rzeczywiście o gramatykę mi chodziło :) Zresztą... i tak zdecyduje Autor, jako ostateczna instancja. :)
-
to bardzo przykre, że nie ma już między nami Marka Dunata. Pozostawił wiersze, niektórym wspomnienia. Dziękuję Marku.
-
no taaaak... ze składnią ;)
-
nic straconego, wpadnij na Pragie ;)) Dzięki, pozdrawiam. za daleko, nie starczyłoby na wenę ;"( znałem pewno wene - rycz no! mi moo wiła. ryczałem sie bałem by nie zara ziła. ;) no trudno, najciekawsze jest to, że też tam nie mieszkam... ino gościnny jestem ;)))
-
tak to jest, jak rozmowa się nie klei ;)) temperatura trochę zbyt normalna - dałbym tak z 35,8 (?) No, chyba że jeszcze nie osłabia. :) Fajny wiersz Bernadetto... nastrojowy. Pozdrawiam.
-
Ta której nie było
HAYQ odpowiedział(a) na Konopia z Filipin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie lubię egzaltowanych kawałków, zwłaszcza takich, jak "ta, której nigdy nie było" ;)) -
"a ja jestem proszę pana na zakręcie.."
HAYQ odpowiedział(a) na Vica utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie lubię Jandy... kiepska aktorka - a niech se stoi ;))) Pozdrawiam. -
Jest ciekawie. Jakiś paszkwil? ;)) Tylko tak sobie myślę... skoro "ona" - kartka, to skurwysyństwo zamieniłbym na paskudztwo ;)) Bardziej chyba pasuje do "niej". Pozdrawiam.
-
oczywiście, że błaga (nie blaga). Niektórzy są tak leniwi (albo chytrzy), że i Wena w końcu ręce załamie, a taki ni huhu... musi ślepy jaki? ;)) Dzięki Almare, pozdrawiam.
-
Dzięki Tereso za wierszowany koment :) Pozdrawiam.
-
Wena pewnie i tak wyjdzie na swoje, on - będzie grafomanił, póki jakieś nieszczęście do Wenę go nie doprowadzi. :) Dzięki Nato, pozdrawiam.
-
a widzis, jak chitrus, to Weny nie budzdziet :) Dzięki Babo za wizytę, pozdrawiam.
-
pewnie, że się płaci... a nie przespane noce, ranne kace ? ;)) Dzięki Judyt, pozdówki.
-
no i ten błękit w oczach ;)) Pozdrawiam
-
Dziękuję, pozdrawiam.
-
a ja myślę, że wystarczyłoby jakieś zawieszenie, pauza i wtedy jest ok. Adam no tak, brakuje interpunkcji - wszystko zależy, jak się przeczyta :)
-
wg mnie pasuje, ale miło, że wpadłeś, dzięki, pozdrawiam.
-
nic straconego, wpadnij na Pragie ;)) Dzięki, pozdrawiam.
-
aha... i wydatków ;)) Dzięki Magda, pozdrawiam.
-
gdzieś w bramie za Brzeską dopadła go Wena nęciła błagała biodrami kołysała w oczy zerknął niebiesko pięknie jędrnie i tak kurewsko szpetna cena