Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

HAYQ

Użytkownicy
  • Postów

    8 235
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez HAYQ

  1. Dziękuję, nie spodziewałem się takiego przyjęcia Pozdrawiam.
  2. wypalił wiersz nie poszedł jednak z dymem egzystencjalizm Ciekawy wiersz, pozdrawiam.
  3. HAYQ

    biel

    pokrzywa parzy krzywe nogi w zaroślach i zaparzona ;)
  4. HAYQ

    biel

    płomyk świecy ciepłem wytapia w śniegu tunel pamięci
  5. Nie rozumiesz, co czytasz. "Niemodne widzenie świata" to właśnie te "znoszone, różowawe okulary". To metafora przestarzałego widzenia świata, starych poglądów. Poza tym jesteś niegrzeczny, a to mnie wkurza. Zmień ton, bo to nie dyskusja. Wszystko możesz mi zarzucić, ale nie to, że nie rozumiem tak prostego wiersza, a właściwie kilku jego wersów. Za niegrzeczność przepraszam, ale mnie też wkurza, jak odwracasz kota ogonem udając, że nie wiesz o co chodzi. Wszystko dokładnie wyjaśniłem. Zacytowałem też Twoje własne słowa z wiersza, a nadal upierasz się przy swoim. A może to nie ja nie umiem czytać, tylko Ty niezrozumiale piszesz? Albo wyciągasz złe wnioski z tego, co piszesz? Masz rację, to nie dyskusja :)
  6. HAYQ

    biel

    na cmentarzu śnieg zasypał wszystkie groby ziąb w krzyżach liże
  7. na cmentarzu śnieg zasypał wszystkie groby bieleją jeszcze krzyże nie mam czasu na sen nie mam czasu na lęk wszystkie słowa dobre lub złe niepotrzebny mi wdzięk i podróże do wnętrz utrapieniem każdy jest dzień obojętny mi świt zmierzch pukanie do drzwi bo być może już nie ma ich nie zachwyca mnie nic żaden brzeg żaden szczyt nie mam czasu bo go nie ma nikt
  8. Ściągłaś mie tytułem ;)) Ale nic nie powiem, bo przy rudzielcach nieobiektywnie wymiękam. Zupełna katarakta. Czytam, jak takie rozbudowane haiku, z nutką wyrzutów sumienia (I-sza strofa) - jakby obserwatora tam być nie powinno ;) Pozdrawiam.
  9. Qrde nie spóźniłeś się, do wiosny jeszcze parę dni zostało ;) Mówiłeś - jubiler najlepszym przyjacielem kobiety, następny w kolejce jest fryzjer ;P Dziękuję. Pozdrawiam. Masz świetną pamięć, hmm... :) Strzygę... czasami ;))
  10. Pan da ruje drogi Panie ma dziś od samego rana wszystkie pędy na pas tuje bez wyjątku, bo dziś w planach ma(y)by na gwałt złapać tatę by potom s two mieć kudłate ;) Witaj Heniu, pozdrawiam z bambusa
  11. :) Tyś lokator dziki, a tak jak słowiki i pasikoniki -- skłonność do liryki Ty masz? :)))))))) :* sie pasie... czasami nawet z "francuzami" taki zew i z trzewi wyłazi na wierzch ;)
  12. jeszcze mi się zdaje że jestem w drodze skrzydłem ptaka wędrownego a już tylko wracam do miejsca w którym zatrzyma się w pół słowo Nie zawsze się udaje z całym, dlatego tak sobie myślę, dobre i te pól. Fajny kawałek. Pozdrawiam.
  13. Raz króla spotkał Kolumb Krzyś, A król mu rzekł - Kolumbie, Idź do lekarza jeszcze dziś, Nim legniesz w katakumbie, Nieciekaw jestem, co kto truć Na twoim chce pogrzebie, Palenie rzuć, pływanie rzuć I zacznij dbać o siebie! Skłonił się Kolumb niczym paź, Po cichu tak pomyślał zaś: Róbmy swoje, Pewne jest to jedno, że (...) Na pewno znasz ten tekst W. Młynarskiego. Jakoś tak mi się do puenty przyczepiło :) Dobry wiersz Babo Izo Mądrą kobietą jesteś :) Pozdrawiam.
  14. qrde, spóźniłem się ;)) Pozdrawiam.
  15. :))))))))))))))) HAYQ! dla cię za cię w szmacie ja pójdę na kraj świata kacie mój! :* Aha, Pani mnie oswoi, madame? ;)) :*
  16. Mam, moja Droga, mam!!! Przeszukałam na strychu woluminów stos cały. Nareszcie w pamiętniku babci w dziale „Sposoby na osoby” tak stoi: Z poradnika ojca Korfanta: gdy trafisz na absztyfikanta co to licho takie w nim siedzi że u dziewczątek szuka piegów i włosów z miedzi by zdobyć jego względy a nuże szoruj w te pędy do rzeźnika po słoninę i wszelaką habaninę jedz przez miesiąc suto tłusto i popijaj kwas z kapustą tu wątroba przeciążona zmian na twarzy wnet dokona na włosy sposób jest prosty wsadź głowę w wywar z ostryg :))))))))))))))))))))) a w życiu! HAYQ! nawet dla Ciebie....no, może nogę to bym sobie zmniejszyła jakoś przez obcięcie krańca, ale wszelaką habaninę przez tak długi czasokres...wybacz...odchodzę i przefarbuję się na dużą platynę! Dorota! ZAIMPONOWAŁaŚ mi!!!!! jeśli jeszcze wsadzisz tam gdzie mówisz, umrę z szacunku! :)))))))))))))))))))))) umierałam już parę razy z różnych okoliczności przyrody, mogę i z szacunku! buziak! HAYQ wybacz nam, kobietą! :* Magda, przefarbuj się i… DUŻĄ BLONDYNĄ mi bądź ;))) Naturalnie, że wybaczam, Słąka Wy moje :)
  17. z rudą to jeszcze spoko! z piegami gorzej... zresztą próbowałam - zmazywały się za każdym razem :), :((((((((((( Mam, moja Droga, mam!!! Przeszukałam na strychu woluminów stos cały. Nareszcie w pamiętniku babci w dziale „Sposoby na osoby” tak stoi: Z poradnika ojca Korfanta: gdy trafisz na absztyfikanta co to licho takie w nim siedzi że u dziewczątek szuka piegów i włosów z miedzi by zdobyć jego względy a nuże szoruj w te pędy do rzeźnika po słoninę i wszelaką habaninę jedz przez miesiąc suto tłusto i popijaj kwas z kapustą tu wątroba przeciążona zmian na twarzy wnet dokona na włosy sposób jest prosty wsadź głowę w wywar z ostryg :) nawet nie wiecie dziewczyny, jak mi się ciepło na tej „młodej duszy” zrobiło ;)) Świetny przepis Dorota i w dobrym starym stylu ;)) PS Jakby co - durszlak na słońcu troszkę pomaga… sprawdzone ;)
  18. chyba masz rację s-kupienie bywa czasem nieodzowne żeby sobie uświadomić formę ;)) Dzięki Fly, miło Cię widzieć, pozdrawiam.
  19. no właśnie Pani Rachel miła, chyba dziecinnieję i problem w tym co z całą resztą zrobić? ;)) Pięknie dziękuję, pozdrawiam.
  20. ano fuj, ale od czego jest klima ;)) (no bo przecież jest, nieprawdaż?) ;))))) A poza tym... kiedyś przyjdzie walec i wyru... :) Dzięki za odwiedziny - cmoook.
  21. sie mię lniane, no ale we mnie dziur a wiec ;PPP to się czyta :)) ale obskoczyły (nie ja zazdrosna) serdecznie - Jola Witaj Jolu, a co robią misie przy jaku? ;) Dzięki za wizytę, pozdrawiam.
  22. tramwaj zwany grubodzioby garść popiołu hiacyntowa strach nim zdążę pędy kobiet wyobrazić było chowam jest klimat, osobliwy, ale w tym dobrym znaczeniu, chyba dość osobisty wiersz. Pozdrawiam.
  23. Nie martw się OC bulę tyle, że zapach w ogóle mi nie przeszkadza, ach Babo miła, żebyś Ty wiedziała jak mi się chce Ciebie uściskać :) To teraz czuję się okadzony jak łosoś i na gębie bardziej czerwony od niego. A toś mi nochal u tarła. Dzięki. :) Serdecznie pozdrawiam. Wybrnąłeś z tym OC(bulę) - doskonale!!! U babuli też się buli! Ściskaj, ściskaj, ja na to - jak na wiosnę! Czuję się już uściśnięta, dzięki, dawno mnie tak nikt nie wyściskał - szczerze szczerzę się do Ciebie Milutki! Co do nosa, to podobno, tak trzeba przy przeziębieniu i jak trzeba, to ja - chętnie, ale nie inaczej! Ponać już łososie zaczęły pod lodem w górę rzek, to i ja - u-tarła! Kadzenie wypędza złe myśli i konserwuje ciało, a przy okazji kadziciel cosik może i podwędzić! Jak ja kocham ludzi z poczuciem humoru! Podobno po setce - to można już wszystko gadać i wyznawać, wolno! Przywilej wieku dziecinnienia! Ściskam i buziakuję przy Walenciaku - - baba hehe, Babo miła, ja to już po pięćdziesiątce - się zwierzam ;))) Po setce pewnie wszystko mi jedno by było, Tobie pewnie też, ]bo bełkotu nikt by nie zrozumiał ;) Również Cię mocno ściskam, a buziaki bez względu na Gospodarza Domu (o Walędziku mowa ;) Hop.
  24. raz, czy dwa - wystarczy :) Dzięki, pozdrawiam.
  25. to ja tradycyjnie i tanio ♥ walę tynki ♥ ((¨ `v´¨ )) ..`-.¸.-` ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...