-
Postów
9 152 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Treść opublikowana przez Oxyvia
-
Przypomniała mi się Karolcia Marii KrÜger i jej zaczarowany ołówek. Ja też lubię mieć ołówek przy sobie, z ołówkiem jestem spokojna. Ołówkiem piszę, rysuję, zaznaczam fragmenty książek... Jest mi potrzebny do wielu czynności. Pozdrawiam. Joa.
-
Tragiczny obraz człowieka wierzącego i bez reszty omotanego pętami tej wiary. Niektórzy rzeczywiście żyją w takim koszmarnym więzieniu ortodoksji, fundamentalizmu czy wręcz fanatyzmu. Zmarnowane życie i bezsensowna śmierć.
-
Nata, przepiękny wiersz! Trochę smutny i nostalgiczny, ale nie histeryczny - ładny, pogodnie optymistyczny - o dojrzewaniu, o odejściu ojca, o bólu matki, o wyczekiwaniu dziecka, o wielkiej niewiadomej, jaką jest przyszłość, która dzięki temu fascynuje. Pięknie i wzruszająco, naprawdę! Joa.
-
trzy najważniejsze
Oxyvia odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ładny wiersz. Smutny i łzawy. Ale życie bywa również wesołe i z przytupem, Krysiu! I życzę Ci, żeby takie było Twoje. :-) A mnie nie wystarczy wiara i nadzieja. Może tylko miłość - o ile jest szczęśliwa i romantyczna. :-) Pozdrówki. Oxy. -
poezja współczesna 2010
Oxyvia odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Uśmiałam się, jak dawno się nie chichrałam. ;-DDD Parodia "romantyczności" w Twoim wykonaniu jest nie do podrobienia! Jedyna w swoim rodzaju! Te "wywiadowcze kotwice", które skłaniają ku liryce! ;-) No i ten "jedyny wśród ptasząt" - Ty Świntuchu! ;-))) Ale czy nie ma tu literówki przypadkiem?: "serce bije namiętnie a z róż porywałem kolce" - czy nie powinno być: pozrywałem? (Ale powiem Ci tak po cichu, że ja uwielbiam dobrą lirykę. I nigdy mi jej nie będzie dosyć. :-) Pozdrówki. -
Pociąg, stacja dziewiąta.
Oxyvia odpowiedział(a) na Mrucz mi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Surrealizm, już nawet nie groteska. Obrazy jak z koszmaru. Zimno, czerń, dookoła brak uczuć poza uciechą z cudzego nieszczęścia, znieczulica na zamarzanie (ptaków czy ludzi, z zimna czy z braku miłości - wszystko jedno). Bardzo dobry tekst. Kasiu, a czy kiedyś napiszesz coś o szczęściu? Przynajmniej o radości? Bo to przecież też życie. :-) Pozdrówka serdeczne i ciepło-biało-zimowe. :-) Joa. -
po niemych i głuchych latach
Oxyvia odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo ładny wiersz. Zaczyna się wesoło, z życiem, kolorowo, biegiem, tańcem i muzyką. A kończy smutno, nostalgicznie, z uschniętymi fiołkami w pamiętniku, z bólem, który lepiej zapomnieć... Chyba każdy ma takie wspomnienia, których wolałby się pozbyć. Z takich czy innych względów. Pozdrawiam sopliście, srebrzyście i ciepło, Izo! Joa. -
????? Nie kapiszę... :-( Ale w takim ujęciu to te panie są towarem, a nie panowie. Towarem jest ten, kto się sprzedaje, a nie ten, komu się sprzedaje. Poza tym - czy "złe decyzje" prostytutek polegają na tym, że wybierają sobie "brzydali"? Ja bym powiedziała, że prostytucja jest złą decyzją dla tych kobiet, które chciałyby być szanowane w naszym społeczeństwie i reprezentować sobą jakąś wartość, rozwijać się w pracy zawodowej, uczyć się, studiować, awansować itp. Bo w naszym społeczeństwie prostytutki zostały zepchnięte na dno upodlenia (nie w każdej kulturze tak jest) i nie mają szans na równe prawa zawodowe z innymi ludźmi. Bez względu na to, czy ich partnerami są "brzydale", czy faceci z najwyższej półki.
-
Ach, tak! Czyli że to chodzi o męskie prostytutki! No proszę - tego jeszcze mniej się spodziewałam. :-) Nie widać tego w wierszu. Ale czy brak urody to aż "robaczywe jabłka"? Ja współczuję ludziom brzydkim i nie śmieję się z ich wyglądu, nawet jeśli się jakoś tam sprzedają. Często właśnie kompleksy bywają powodem, że ktoś zaczyna sprzedawać swoje ciało w taki lub inny sposób - chce się tak dowartościować. Poza tym uroda to rzecz gustu. No i w końcu - nie uroda jest wartością człowieka. To tylko dodatek, i to nie dla każdego ważny. Bo gdyby tak było, to tylko piękni ludzie znajdowaliby partnerów - a przecież na ogół bywa wręcz odwrotnie. :-) Pozdrawiam. Joa.
-
Życzę Ci tego z całego serca. :-) Oxanna.
-
Magiczna ławeczka
Oxyvia odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie ma za co, Jagodo, cała przyjemność po mojej stronie. Zresztą wiersz jest wklejony publicznie i pod wierszem Waldemara, a więc i dla Niego, i dla Wszystkich Jego Czytelników. :-) -
otak, Oxywio, jest taki czarodziej, niewidzialny , odległy, wierząc w Niego pokonamy wszelkie zło :) a ławeczke Talara czytałam, nawey dałam mu wierszyk pod nią :) serdeczności, słoneczka,pa Niestety w czarodziejów nie wierzę... :-( Natomiast nikomu nie udało się pokonać całego zła, jest go na świecie mnóstwo, zawsze, w każdej chwili. Buziaki serdeczne.
-
Nato, Twój wiersz nie jest bełkotem - nie pisałam o Tobie. Da się zinterpretować, jest logiczny i spójny, ma treść. Skojarzyłam go z filmem, dlatego zobaczyłam w nim dealera narkotykowego. Ale można pod Pla podstawić równie dobrze prostytutkę, która żałuje utraconej niewinności i niezależności (wtedy to Peelka jest tym "towarem wątpliwej jakości" - ponieważ sam seks bez uczuć i zobowiązań jest wybrakowany znacznie bardziej niż robaczywe jabłka). Można też podstawić tu jakiegokolwiek przestępcę, który nocą prowadzi jakiś proceder, a w dzień udaje porządnego obywatela (przy czym noc i dzień mają tu znaczenie przenośne - noc to ukrywanie ciemnych sprawek, a dzień - to pokazywanie się wśród ludzi, którzy nie mają nic do ukrycia). Nawiasem: prostytucja nie jest przestępstwem i nie chcę, żeby ktokolwiek pomyślał, że stawiam prostytutki na równi z przestępcami. Nie. Każdemu wolno uprawiać seks, z kim mu się żywnie podoba i w takim celu czy z takich powodów, z jakich mu się żywnie podoba czy dla jakich ma potrzebę to robić. I nikomu nic do tego, oczywiście. Zresztą duża część małżeństw jest oparta na seksie i sprawach materialnych, jest często finansowym uzależnieniem od partnera - a więc prostytucją, ni mniej ni więcej. I jeszcze raz powtarzam: nikomu nic do tego. Pozdrawiam Cię, Nato, ciepło w ten piękny, śnieżny, puszysty wieczór. :-) Oxy.
-
Pathe! Taka z Ciebie Świntuszka? - "słodzić poniżej pępka" - aż się zarumieniłam! :-))) No, mocny erotyk! Chociaż... skoro Peelka wyfruwa na noc po takich obietnicach i idzie podglądać innych, bo to ją bardziej rajcuje, to bo ja wiem, czy taki mocny? Nie należy mu chyba dowierzać. Przypomina mi się staropolskie przysłowie: Obiecanki-macanki, a głupiemu staje. Pozdrawiam. :-) Oxy.
-
Wilczyco, ładny wiersz. To do jakiegoś Czarodzieja? Ech!... gdyby tak można było uwierzyć w kogoś, że potrafi odgonić całe zło i zmienić je w samą słodycz... Zajrzyj pod wiersz Wldemara T. "Magiczna ławeczka" - tam jest też coś dla Ciebie na uśmiech. :-) Buziaxy, Jagódko! Joa.
-
Magiczna ławeczka
Oxyvia odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jagodo, Twój wiersz też ładny. I smutny. A to - Wilczurko - dla Ciebie, na otarcie łez i uśmiech, żebyś nie musiała szukać gdzieś po Łazienkach: Przepis (piosneczka wiedźmy Oxyvii) Dziesięć uncji tolerancji, ciut winnego kwasu, liść goryczki, kwiat szarmancji z czułością do smaku, szczypta cukru, deczko soli, sto karatów złości, łyżka pieprzu też przystoi w sosie niewinności, z namiętnością garść empatii, kielich szczęścia drżący, zagotować, zapiec, zakryć, dusić w żarze żądzy. Gdy do serca przywrze węgiel przypalonych uczuć, dopiec ogniem, zedrzeć śniegiem lub garnek wyrzucić. Pozdrawiam oboje Autorów. :-) Oxy. -
Magiczna ławeczka
Oxyvia odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajnie byłoby znaleźć taką ławeczkę do uszczęśliwiania i łączenia ludzi na całe życie. :-) Ładne opowiadanko-miniaturka. -
Zupełnie się z tym nie zgadzam. Ani trochę. Wiersz, którego nie można zrozumieć, jest bełkotem, rzężeniem, żadną sztuką. Ale to tak przy okazji.
-
wbrew przeszkodom
Oxyvia odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Osobiście nie zgadzam się z tym, że pisanie wierszy to sztuka wykreślania. Nie lubię półzdanek i urywanych fraz. Lubię pełne zdania i naturalną ludzką mowę. (Co nie oznacza łopatologii i jednoznaczności). Podoba mi się Twój wiersz, Krysiu. Ładny, sympatyczny, sentymentalny. -
Piękny wiersz. Zwłaszcza to: o, teraz ocierasz mi oczy to nic, to alergia na straszną samotność Świetne! Potrząsnął mną ten wiersz. To nieczęsto mi się zdarza. Pozdrówka serdeczne. Joa.
-
Czy chodzi o nocnego dealera narkotykowego, jak w filmie o tym samym tytule? O jego sumienie, które jest ową "czerwoną smugą"? Wiersz ciekawy. Chociaż mocno zagmatwany, jak dla mnie. Ale wiesz, dealerzy czy w ogóle przestępcy z reguły nie mają sumienia, nie czują się winni. Przestępca z sumieniem - to bardzo rzadki przypadek. Z reguły brak im tej właśnie piątej klepki. Pozdrawiam. Oxy.
-
Pszczoły i niedźwiedź
Oxyvia odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Morał z tego taki jeszcze, że prawnicy, radcy, wieszcze, wróżki, jasnowidze, bogi - jasno widzą, jak zarobić. Jeśli szukasz domu, bracie, lepiej osiądź w kurnej chacie, niżbyś dał się wziąć radami biura nieruchomościami. Fajna bajka, Sylwestrze. :-) -
Mała Maciczka - origins aka Samotny Król
Oxyvia odpowiedział(a) na Mrucz mi utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Świetne i wstrząsające. Nie mam żadnych uwag. Czekam na ciąg dalszy. -
Oczywiście, że Prometeusz z wiersza nie jest tym mitycznym Prometeuszem z Olimpu, tylko coś tu symbolizuje - to wiem od początku i nigdy nie próbowałam brać tego Prometeusza dosłownie. Rozumiem go jako człowieka, który chce nieść ludziom jakieś dobrodziejstwo - ogień daje wiele dobrego (choć i wiele złego, oczywiście). Tak, niesienie ludziom dobrodziejstw zawsze ma coś z poczucia wyższości nad innymi. Ale czy to zawsze źle? Wyglądam sobie teraz przez okno i mam przed oczami fragment imprezy o nazwie: "Wielki Finał Orkiestry Świątecznej Pomocy" Jurka Owsiaka. Podziwiam tego faceta od początku z nieustającą siłą. Ale wiem, że niektórzy go nie trawią i "robią mu źle koło pióra", właśnie dlatego, że jest współczesnym Prometeuszem - niektórzy ludzie źle się czują przy kimś tak wysokim, mają kompleksy niższości. ja nie, ja go szczerze podziwiam, choć w prometeizmie jest nieskończenie lepszy ode mnie. :-) Zapraszam do buszowania w moich wierszach, zapraszam, zapraszam. :-)))
-
O, to intrygujące, bardzo ciekawe. :-)