Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Oxyvia

Użytkownicy
  • Postów

    9 152
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Oxyvia

  1. Pablo, nowy Gościu pod mym wierszem - bardzo Ci dziękuję za "ślicznie"! Cieszy mnie to ogromnie, bo - chociaż nie lubisz tego słowa, jako i moja córka - ja je lubię, a ponadto uważam, że pasuje jak ulał do... Gałczyńskiego. A ja Go uwielbiam. Dlatego cieszę się, że i mnie się to słówko dostało. :-))) A co do odpowiedzi na dwa ostatnie wersy - ja otrzymałam taką: "Jesteśmy tym, kim widzą nas nasi najbliżsi - poza tym nas nie ma". Czy nie takiej odpowiedzi właśnie oczekiwałam? :-)
  2. Nic się Was obu nie boję! Nie straszneście mi!!! A Maggi to dobra przyprawa :). E. Jak to: się nie boisz?! Przyprawa? Ha ha! Krótka rozprawa Czarownicy z Inkwizytorem Gdziekolwiek oczy swoje obrócisz, gdziekolwiek stąpniesz, Czarny Aniele, jakkolwiek zaklniesz, cokolwiek wrzucisz, czymkolwiek grzebniesz w stosownym popiele, jakimbyś ogniem nie spalił wiedźmy, jakiego nie zwałbyś w odsiecz Anioła, nigdy – od razu to sobie powiedzmy – nigdy prześwietlić kobiety nie zdołasz! Nigdy nie znajdziesz sedna jej duszy, nigdy zaklęcia na ujarzmienie! Nigdy wolności zmysłów od kuszeń! Wiecznością o niej nicnierozumienie, zawsze i wszędzie będzie jej straszenieeee!... Pozdrawiam najserdeczniej. ;-)
  3. Nie strasz mnie. Bardzo smutny wiersz. Przeraźliwie.
  4. Izo, dziękuję najserdeczniej za te piękne słowa pochwały! Wiem, że lubisz lirykę i znasz się na niej, więc jeśli podoba Ci się mój wiesz, to dla mnie jest to duży sukces! Słoneczności. :-)
  5. Kosku Kochany, jak się cieszę, że jesteś! Rzadko ostatnio się tu pokazujesz... Baaardzo mi miło, że podoba Ci się mój wierszyk. :-))) Serdeczności.
  6. No chyba chcą? - z Panem Bogiem, Bliskimi, Przyjaciółmi, i to w raju! Czyż można nie chcieć??? ;-D Wiem, wiem - myśmy z Maggi już dawno zauważyły, żeśmy siostry po miotle! ;-) Pozdrówka równie bezpieczne, Elkoalko! :-)
  7. Aniu, ja nigdy nie mówiłam, że kogoś lekceważysz, bo i nie myślę tak. Natomiast mam wrażenie, że jakoś bardzo nerwowo zareagowałaś na fakt, iż Mariusz zaczął dawać nieproszone rady Twojej Peelce, w dodatku nie rozumiejąc jej problemu. Zdarza się, że ktoś nie zrozumie czyjegoś wiersza i nie ma w tym niczyjej złej woli. A nieproszonych rad nikt nie lubi, to fakt, ale też Mariusz nie zrobił tego w niegrzeczny sposób i nie sądzę, żeby to wynikało ze złej woli. Tylko tyle. Pozdrawiam słonecznie i ciepło. :-)
  8. O, no to pomyślnych wiatrów! A ja w sierpniu jadę z córką nad jeziora i w dzikie, pagórkowate puszcze - w Bory Tucholskie! :-) Bory Tucholskie przepiękne szczególnie latem, miałem okazje tam być z pracy trzy razy choć na krótko,wspaniałe urzekające tereny, także życzę miłego wypoczynku. Drzew leśnych znów woń tą czuję te nasze Bory Tucholskie marzeniami tam wędruję bo są nasze, takie polskie. Z pozdrowieniem:) Bory gęste, ciemno-dzikie, pagórzaste, nieprzebyte, bez maczety ani rusz! Więc ścieżkami za dzikami wędruj szlakiem jeżyn, malin, i jeziorom pokłon złóż. Pięknie tam jest, Bolesławie, w rzeczy samej! Może nie w całych Borach, bo gdzieniegdzie są równinne, piaszczyste i przetrzebione, ale miejscami - aż dech zapiera! Pozdrowieństwa. :-)
  9. A Śmierci się boisz? Pomyśl dobrze, która groźniejsza!!!!!! I bardzo mnie zaciekawiłaś pytaniem, jakież to obietnice daje Ci onaż modliszka....Pozdrawiam. Elka. Madzia groźniejsza, powiadasz????... :-/ Dżizas, to już będę grzeczna tutaj. A jakież obietnice daje śmierć? Nu, ksiądz mówił, że po zjedzeniu przez nią będzie wieczne życie w raju u kochającego nas Pana Boga... Dlatego wszyscy się tak cieszą (jak błazny), że krótko żyją i niedługo umrą. ;-)
  10. Uff, co za ulga! :-) Ale, Aniu miła, myślę, że niepotrzebnie tak się irytujesz interpretacją Mariusza. Przecież nic złego nie napisał, przeciwnie: jest w moim odczuciu bardzo miły i taktowny. Pozdrówka ciepłe. :-)
  11. Kaligraffie, bardzo Ci dziękuję za troskę, ale nie jestem początkującą poetką - piszę od czterdziestu kilku lat, wydałam jakieś książki, zapraszają mnie do antologii, drukują mnie w prasie, recytują i śpiewają w radio (jak jeszcze kilka osób stąd). Ale to nie ma znaczenia, bo gdybym nawet była początkująca, i tak rozdrażniłoby mnie Twoje określenie: "infantylność" - to jest zwyczajnie niegrzeczne, agresywne właśnie. To nie jest żadna wskazówka ani konstruktywna krytyka (o jaką nigdy się nie obrażam, wierz mi). Trzeba odróżniać życzliwość od agresji, trzeba mieć poczucie taktu, żeby móc pomagać innym. Dlatego nie proszę Cię o wskazówki, nie troszcz się o mnie więcej - nie potrafisz tego robić po prostu.
  12. Będą, będą, już Ty potrafisz! :-)
  13. Dobry wiersz. Nie jestem wierząca w rozumieniu religijnym, ale wiersz mi się podoba. Może właśnie dlatego?
  14. Zgadywanka, o kim? Acha. Według mnie to o śmierci, bo Madzi się nie boję. ;-))) W Twoim wierszu każdy z nas jest klaunem, żałosnym błaznem, któremu się wydaje, że jest bardzo ważny, że jest kimś, a tymczasem wszyscy jesteśmy tylko pokarmem tej jednej modliszki - śmierci, która nas omamia i daje próżne obietnice. Horror, ale dobry. :-)
  15. O, Cezary, dawno Cię nie było! No nie krzyczymy, bo też o czym i do kogo? Młodzieńcze ideały i spontaniczne zrywy zazwyczaj w pewnym wieku po prostu ustępują miejsca intelektualnej obserwacji rzeczywistości i beznamiętnemu "krajaniu chleba" przez szarych zjadaczy. Tak to jest, tak to się dzieje w naturalny sposób. A co do rozczarowania, że ideały i zrywy zostają zawsze wykorzystywane przeciwko tym, którzy je powodują - tak, to też wiadomo już od pierwszej rewolucji, jaka miała miejsce w historii: od rewolucji francuskiej - i tak jest zawsze oraz niezmiennie do tej pory. To też jest prawo natury. :) Pozdrawiam.
  16. Emm, znam "wykład" tego pana, który nadałaś w linku w odpowiedzi do Kaligraffa i kiedy przeczytałam pierwszy Twój wers, od razu wiedziałam, do czego pijesz. ;-D Może należałoby wrzucić ten link bezpośrednio pod wierszem, bo inaczej znów ktoś może przyjąć żart jako obraźliwy? A swoją drogą "wykład' jest doskonały i warto go tutaj upowszechnić. ;-))) Pozdrawiam ciepło.
  17. Ale to, czy rozumie - jest w odbiorze najważniejsze. Bo nie może wzruszać to, czego się nie rozumie. Odczytałam wiersz jako samookłamywanie się, jako "rozdwojenie jaźni", wewnętrzne rozdarcie z powodu odczuwania kamiennej obojętności ze strony kochanej osoby - i napisałam Ci już o tym. Czy go dobrze zrozumiałam?
  18. Emm, jak mi miło, że tak utrafiłam tym wierszem w Twoje sedno! :-) Baaardzo się cieszę! Pozdrawiam serdecznie!
  19. Ciekawy wiersz. Są ludzie, od których strasznie trudno odejść, nawet, jeśli przy nich jest nam bardzo źle... Są ludzie, których nie da się zapomnieć, nawet, jeśli wyrządzili nam wielką krzywdę. Nawet, jeśli udawali obojętność - kamienie, które udają, że na nas nie patrzą.
  20. Maggi, dzięki serdeczne, Siostro! Buziak! :-* :-) Jeśli nie lubi, to po takim wierszu może tylko zwiać - i wtedy sprawa jasna. :-) Najlepsza próba na faceta - to napisanie mu wiersza, i to najlepiej z zapytywaniem. ;-D ????????? a wiesz, że coś w tym jest ;((((((((( no to już wiem, co :* No właśnie. My się rozumiemy. ;-)
  21. Dziękuję Oxyvio wybieram się z bratem pod koniec lipca na tygodniowy rejs po mazurskich jeziorach myślę że będę miał miły wypoczynek. Serdeczności:) O, no to pomyślnych wiatrów! A ja w sierpniu jadę z córką nad jeziora i w dzikie, pagórkowate puszcze - w Bory Tucholskie! :-)
  22. Maggi, dzięki serdeczne, Siostro! Buziak! :-* :-) Jeśli nie lubi, to po takim wierszu może tylko zwiać - i wtedy sprawa jasna. :-) Najlepsza próba na faceta - to napisanie mu wiersza, i to najlepiej z zapytywaniem. ;-D
  23. Krysiu, bardzo Ci dziękuję za "podobaśkę", zwłaszcza, że jesteś absolutnym fachowcem w dziedzinie liryki "damsko-męskiej". :-) Pozdrowieństwa serdeczne.
  24. Elu, dziękuję za wielką pochwałę zdolności oraz wiersza! Baaardzo mi miło. :-) Pytanie: "Powiedz mi, jak mnie lubisz" jest powtórzone na zasadzie klamry spinającej całość - jest pointą tego wiersza, jego najważniejszą myślą, dlatego powtarza się na początku i na końcu. Poza tym, gdyby uciąć jego połowę, to zakończenie straciłoby rytm, melodię i rym. :-) Serdeczności.
  25. Balesławie, bardzo Ci dziękuję za piękną, liryczną dopowiedź do mojego wiersza. Jesteś niezawodny w komponowaniu wspaniałych wierszowanych komentarzy. Odserdeczniam. :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...