Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Roman Bezet

Użytkownicy
  • Postów

    3 035
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Roman Bezet

  1. Może trochę tak? pzdr. b
  2. Ty masz jakiś kompleks swojego tyłka? Kwadratowy czy co? ;P dyg b
  3. sorry za porządzenie, ale potencjalnie to dobry wiersz, moja wersja - jedna z wielu możliwych ;) na spacerze
  4. Naturalnie - jeżeli jest to poezja dotycząca wprost pewnych zagadnień, dotyka to zdecydowanego witalizmu, energii, bezpośredniowości. I tutaj tworzy się zdecydowany podział odbioru, bo wszakże nie każdy tak podchodzi do onych spraw. A niby jak? można jeszcze? ;D Nie wiedzialem, że to się nazywa teraz 'polityka', no a jeśli tak, to masz "duże" szanse w następnych wyborach ;P Tylko nie przecieniaj tych rankingów (i możliwości) - wiele jest rzeczy na tym świecie względnych ;D dyg b PS. Z takim jajem i umiejętnościami moglabyś napisać coś niekoniecznie o dupiemaryni ;)
  5. Te dwa "jak"i w środku trochę wadzą, poz tym zupełnie. Apropos - nawet chyba lepiej ;D dyg b
  6. Dlaczego po "Pozdrawiam" nie ma trzykropka? ;) dyg b
  7. Wiersz totalny, poezja witalna; pełnia - zjednoczenia z duchem i światem; przemienność bytów w blasku zmiennych faz księżyca; msza z ofiarowaniem i komuniką; świadomość siebie: "biały motyl z krwi i słowa" Nic dodać - nic ująć. pzdr. b
  8. Co Panu przechodzi przez gardło? - sorry ;) Odnośnie poprawności manier - mnie nie interesuje, w sprawie poprawności językowej - i owszem; w Krakowie też obowiazuje użycie końcówki Biernika (przy domyślnym zapytaniu: kogo co), w rzeczonym przykładzie najlepiej jednak było skorzystać z innej formy: bronię tej (co każdy Poznaniak zrobiłby w ciemno) ;) Wstyd mi za Pana - Krakusa (jakem sam pół-Krakus) ;D dyg b
  9. I co? dalej mu stoi?! :D dyg b PS. nawet jakbym chciał, to nie dam rady (przy vacku - ja wysiadam ;)
  10. No jak TĄ - to ja nie mam argumentów (rece mi opadają ;) Pewna stylistyka, tonalność, nawet Kasprowicz - co to ma do rzeczy? "gleba imienia" psuje wiersz (jest niepotrzebnym dopowiedzeniem, a w połączeniu z "żyzną" - trąci banałem ;) pzdr. b
  11. A gdyby tak? ;) pzdr. b
  12. Bardzo piękny wiersz, zamysł i pointa - szlachetność w wyrazie ;) Ja bym jeszcze bardziej 'namieszał' lirycznie w przedostatniej zwrotce, żeby ta końcowka brzmiała, jak bąk latem opity ;) pzdr. b
  13. Stephen, trochę korko-ciąg ;) To trzeba dopracować. Te wyliczanki nie mogą być tylko ciągiem skojarzeń na temat - one muszą znaczyć coś ponad (potrącam bramki??? ;), tak - jak jest w części drugiej (są znaczenia, chociaż - dla mnie - za oszczędnie to zapisane i niepotrzebne zupełnie zanczki "?" oraz słowo "może"). Roger - Królik (rozumiem ;) pzdr. b Congratulation - jednak praca popłaca ;D
  14. to ja wybieram albo co :)) stolyca też dostała - odzywajcie się ludziska do mnie, bo zdefrauduję; ps. byliśmy z vacusiem na wystawie czarnej - klacze, ogiery i pupcie mniamniuśne :))) To mnie zostaje: piwo! No, cóż - skoro naważyłem... ;D Adres, świntuchy zamniamniusione! Niech inne też idą! (dot. tych klaczy...) :P dyg b
  15. Ależ ja się nie ukrywam ;) Już mam twarz starca i przeżuwam te słowa ;D dyg b
  16. Powiem krótko Stephen: może to i nie jest za głębokie, ale technicznie Twój najlepszy wiersz (no i poza tym obserwacja, humorek z pointą ;) Żeby tak czasem trafiło się w życiu ;D pzdr. b Ps. Wygląda tak, jakbyś pracował nad tekstem, Inżynierze? ;)))))
  17. Jest lepiej Jacku, może nawet całkiem dobrze ;) pzdr. b PS. Napisałem "podziwiam" ;D (bez zgryzu)
  18. Uratowany!!!! Odzyskałem wiarę w wartość znaczków! ;) Dzięki za głosy - czekam na następne. pzdr. b
  19. Mocno. Dobry wiersz. Jak zawsze muszą być kocie ślady? ;) pzdr. b PS. Lepsza ekspiacja niż abnegacja (np. w stosunku do poezji) ;D
  20. Autorze, podziwiam Twoje bezgraniczne zaufanie (do świata - vide: przyroda; losu), podejrzewam nawet, że mógłbyś się bez trudu utożsamić z bohaterem tego wiersza, również w aspekcie "dziecinności" i "zgorzkniałej mądrości". Masz rację: człowiek jest takim pomieszaniem. Kompozycja jest świetna, ja bym sugerował poczyszczenie w środku, czyli wszystkie słowa, które nie są niezbędne - precz, inwersje (np. "odwracał się" do przodu wersa), "a ten" schować niżej, zlikwidować dopowiedzenia (np. "nic nie podejrzewając" -> "pozwalamy"), żeby struktura wyszlachetniala do poziomu zakończenia. Niezbyt podoba mi się też użycie myślnika - jako zaznaczenia cytaty. Jak widzisz - to tylko kosmetyka (może konieczna jedynie w moim odczuciu?). Nie czytam tego wiersza emocjami - dlatego mogę go docenić niezależnie od wszystkiego ;) pzdr. b
  21. No tak, 12 h (zwłaszcza wg czasu Grenith) jest nudna - zostaje jeszcze tyle czasu do five o'clock ;) Ciekaw jestem, jak się ogląda polską tv "po angielsku" ;D dyg b
  22. czy dobrze myślę.... doskonale myślisz: Iza z jednej strony chce, ale wiesz... ;p no to się pozwoliłam przygarnąć na tydzień. O! Samo Dobro - już wyspane? ;P
  23. Nie, to nie boks - to figura baletowa: piruet ;)
  24. Wszelkie znaki na chmurach i polach odlogiem (ale z dopłatami) świadczą, że rzeczona NOC POETÓW może się odbyć na jesieni tego roku (w każdym razie: po wyborach ;) b
×
×
  • Dodaj nową pozycję...