Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Roman Bezet

Użytkownicy
  • Postów

    3 035
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Roman Bezet

  1. Bo to chyba miało być śmieszne? Albo śmieszno-poważne, taki rodzaj "tańca śmierci" współczesny. Myślę, że to zdrowy śmiech... pzdr.
  2. no mnie Pan zmobilizował... serio, to nie tym textem (celowo nie użyję słowa na P), bo tam takie drobiazgi doczepialskie tylko (raczej fabularne, jak w polskich filmach; raz telefon jest zielony itp.; więc skąd deszcz - jak to szklarnie, świr - normalny - co tu jest ironią?, bo to układ 0:1, co Panu zesztą będę tłumaczył, wie Pan to lepiej). Zastanawia też końcówka: kto ów przyjaciel? i ta równia: tylu do ziemi - ilu? (są wszak inne drogi na tamtą stronę...). Ale śpiewa się to, czuję, dobrze. Tak, że pobawił się Pan słowem (jak Pan wspomni - ja jestem od tej "zabawy...") jak należy, a że bez echa? To przecież nie o miłości..., ani o przyrodzie... Pozdrawiam szczerze serdecznie :)
  3. A ja myślę, że Pan Tommy się myli (co do psychiki). Wiersz porusza, chociaż można trochę go poprawić - będzie mocniejszy w efekcie (np. pominąłbym "mówi o mężu"). Może wykorzystać "czarne chmury" poprzez jakieś związanie znaczeniowe z "gołębiami" w poincie? Ale podoba mi się, bo mimo ostrości, nie jest nachalny. I o to chodzi! Pozdrawiam.
  4. Ludzie! Mniej zadęcia (bywa szkodliwe dla zdrowia), więcej poczucia humoru - wiersze mogą być nie tylko dziamdziato-artystyczno-patriotyczno-ideowe! Dla mnie super! W życiu trzeba sie też umieć bawić (słowami również). Pozdrawiam autora i życzę dalszych twórczych... (i mniej zaciętości w polemikach o nieistotnych temacikach)
  5. racja - fajne bo młodzieńcze, ale nie naiwne: rozumiem, że porządny człowiek - to jest ironiczne (ten, który daje się złapac złudzeniom), bo jeśli inaczej to spytam: a po co wyrastać na porządnego człowieka? nie lepiej po prostu na człowieka? /sorry, odezwał się stary belfer:)/. Ładny tekst!
  6. fajnie zapisany ten Pana, proszę Pana, wiersz (chodzi o frazowanie), i zabawny (nawet auto-zabawny, a to bardziej cenne), jedyne co chciałbym: "palant" - wiem, że "czerwony" to bez polityki, ale u nas to znaczy bardzo ciężką obrazę, więc może niech się Pan, proszę Pana, tak nie obraża (sam!) - pozdrawiam :)
  7. bardzo, bardzo... :) nawet jeśli pominąć świetną muzyczność, klimat etc. pozostaje szorstkość emocji (a to lubię!), może tylko ten końcowy "byt" jakoś inaczej (chociaż w tej formie jest lżejszy - bo od bytowania, a nie klasyków marksizmu :) - gratulacje...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...