Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Roman Bezet

Użytkownicy
  • Postów

    3 035
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Roman Bezet

  1. Plączecie się w zeznaniach, Ob. Suchowicz!!!!!!! Bezet napisał, że się nie nadaje na podwieczorek - a ciocia potwierdziła, że kiedyś inaczej bywało! Na jakiej podstawie wniosek, że się podobał??? :D pzdr. b
  2. to mój pierwszy raz tak:) Dziewica??? ;) Wersyfikacja momentami nachalnie leży, a powinna stać! :D I pointa przegadana. Brak całości temperatury wznoszącej, nie wiem dlaczego, może przez te komentarze odautorskie. pzdr. b
  3. Zwłaszcza ten ujeżdżony koń (na biegunach, rzecz jasna ;) pzdr. b PS. Tym razem niestety nie.
  4. I tak trzymaj! :D (wiem, że to marne nadzieje - wychowawcze - ale zawsze cóś) dyg b PS. jak się nie nastawiasz, to i Ci wychodzi :)
  5. A Ty idź na piwo inżynierze - w taki upał należy Ci się (stróżowanie zostaw tera panu Edziu ;) dyg b
  6. "O roku Ów...!" - przyjdź? :) No ten składnik "ów" niemożebnie krępujący, bym go opuścił (ten - ten?) ;) Miniaturka, jak się patrzy, na upały - jutro robię coś a'la sałatka grecka, spróbuję dososić tym. "przyjazne czosnki" - bym nie wpadł, choć lubię lekką nutę. pzdr. b
  7. To drugi Pana :) tekst, ktory mnie nie poderwał z krzesła (znaczy, że ok ;) Ton nie do końca mi pasuje do Herberta, bo on oprócz pewnego szlachetnego patosu bywał także ironiczny w sposób lekko patetyczny (zgryźliwy nawet można powiedzieć). Ale bardziej ludzki, niż tutaj; kwestia smaku, tak - to na pewno, i zawsze do końca, z tym, że ja pamiętam też obrazy, którymi obdarzał świat, czasem (moim zdaniem) zbyt przesadnie; historia kłótni i godzenia się z Miłoszem opowiedziana przez prywatnych świadków może tu zaświadczyć. Więc może zamiast mnożenia tu "Nasłuchiwania nawrotów historii i odwrotów kultury" warto było wtrącić coś banalnie codziennego? No i na Boga, nie "NA miasto" ;) pzdr. b PS. Wciąż - ciągle? "nieupokorzonych" - chyba tak.
  8. Wole za papugę, w końcu niektore żyją na wolności, niż za sobowtóra Jacka Kurskiego ;) I skończmy już to pieprzenie w tym upale - ok? pzdr. b
  9. To są, Szanowny Panie, zwyczaje lustracyjne, żeby oskarżony (wiersz, autor) musiał udowadniać swoją prawdę, a Pan Prokurator Lobo - szedł sobie... na piwo? W końcu upał jest dla wszystkich taki sam ;) pzdr. b PS. A'propos bibliotek, to ma pan błędne wyobrażenie - likwidują! (w końcu stąd te łżeelity som ;)
  10. Rzeczywiście, fajny wiersz ;) Poza sprawnością języka (cokolwiek to w tym erotyku znaczy ;), podoba mi się poczucie humoru, pewna zawadiackość wobec monotonii obyczajowej (nie tylko w kwesti wyrażeń językowych). Kilka propozycji: - gdyby stek nie był "wysmażony" ładnie by się podwiązał do śmialości końca języka, jako kolejny etap wiadomo czego ;) - pozbyłbym się wyrażeń budujących dystans miedzy podmiotem a "obiektem", wiec bez "spytałem" i "dobrze radzę" (to ostatnie koniecznie usunąć, bo buduje jakąś hierarchię), "wiem że", "zdaje się" - czy "znżenie i monotonia" to nie to samo? pzdr. b
  11. Nie podoba mi się, Stephen. Taki nie Twój tekst: te marzenia, modlitwy, żagle nadęte - gdzie Ty to wszystko znajdujesz? I co by pan Edzio na to powiedział? ;) pzdr. b
  12. Drogi Lobo, nie wiem kim jesteś, ani kto jesteś. Natomiast postawienie zarzutu plagiatu ("jest zerżnięte") jest zdecydowanie przekroczeniem mojego wyobrażenia o Tobie, jako postaci literackiej (tj. piszącego i komentującego). Taki zarzut należy udowodnić nie tylko w oparciu o wlasną (zawodną często) pamięć, ale odpowiednie cytaty. Mam nadzieję, że to zrobisz. W innym wypadku będę uważał, że osiągnąłeś w tym geście poziom młodszego z braci Kurskich. Pozdrawiam serdecznie b. PS. Wiersz mi się podoba, pewnie bym go skracał, ale ma w końcówce obraz, który mnie porusza.
  13. Łatwiej chyba będzie francuskiego księcia na męża... ;)
  14. a płotki robić z siebie idiotki ;)))
  15. Baśka kobita jest powaga, przed żadną pracą się nie wzdraga. Dźwigać sto z okładem dobrym jest przykładem, że rangę ludziom daje waga.
  16. Gość był prawie jako Światowid! Cztery twarze i nie jeden grzyb mu pozostał w kieszeni - tak mają podnieceni, gdy w Liwkach piwem oliwią tryb.
  17. Proszę Pana, tu nie chodzi o krytykę krytyki, tylko o wiersz. Cokolwiek Pan powie - zdania nie zmieniam. Szkoda gadania. pzdr. b
  18. No ta to wie kiedy się zabrać! ;) A my nie dośc, że w upale w mieście siedzimy, to jeszcze te cholerne wiersze trzeba czytać ;D dyg b
  19. Już jesteś. zrobione ;D
  20. A co Ty mnie tak rozmnożyłeś ???? Vacka podpiąłeś?/buhahahaha!/ a co? nie tak? ups... ja Cię nie będę rozmnażał, ale d. zerżnę bez zabezpieczeń, jak nie dostanę czarnej albo białej ;P
  21. Szanowny Panie Autorze! Przeczytałem byłem Pański wiersz mojej ciotce. Staruszka niedowidzi, ale organoleptycznie jeszcze żywa! Zacna niewiasta wysłuchawszy tej poezyi rzekła statecznie: - Pamiętaj młodzieńcze, że Pan Bóg jak chce kogoś pokarać, to zsyła na niego upał, albo odbiera rozum. Albo Sodoma i Gomora! I uroniła niejedną łzę. pzdr. b
  22. Aktualna(?) lista POP-a *Ewa Kos (z sierpem); *Leszek; *Alter Net +2; *Samo Dobro; *Czarna; *Miłka Maj + 3 (+ vacker filckan - bo sam chciał ;); *Arena Solweig; *Zofia Honey; *Olesia Apropos *kalina kowalska *Coolt *Miś Kowalsky *bezet (bez laski:) ----------------- *H & R. Rewińscy (gospodarze) Wahają się: *Stanisława Żak Obecni duchem: *asher (London ;) =============================== ZAPRASZAMY WSZYSTKICH CHĘTNYCH zwłaszcza młodzież poetycką! można wpaść na dzień-dwa, na trzy, na tydzień Uzupełnienia do programu: - konkurs poetycki (opis historycznych maszyn i narzędzi rolniczych ze zbiorów H & R Rewińskich) - warsztaty i konkurs na projekt arkusza poetyckiego: * dla młodziezy poetyckiej, czyli tych, którzy nie mają jeszcze własnego "tomiku wierszy" * trzeba przywieźć zestaw 10 tekstów * w trakcie warsztatów (np. 14 - 16. 08.) będziemy pracować nad wierszami oraz kompozycją zbioru * "weterani" (posiadający już wydane zbiorki) wybiorą najciekawszą propozycję * NAGRODA: tomik zostanie wydany w nakładzie 30 egz. - wieczorek autorski i promocja w trakcie kolejnej "Orgii Słowa" w Krakowie (albo październik 06, albo styczeń 07). Został miesiąc - pora na decyzje. Czekamy na zgłoszenia. Szczegóły proszę uzgadniać ze Stephenem.
  23. Tylko proszę pamiętać, że nie mogą być męczące dla czytelnika! i jeszcze połechtać co nieco ;) pzdr. b
  24. Dlaczego, Bogdan? A muszę uzasadniać? ;) 1. Po co? 2. Mnóstwo problemów kompetencyjno-koncepcyjno-organizacyjnych 3. Nie liczcie na administrację orga 4. Zbiorowe dzieci są zazwyczaj nijakie ;) pzdr. b ps. idea musi być: pokolenie, plon kinkursu czy też efekt afektu (afekt efektu?) :D
  25. Nie rozumiem, o co Panu chodzi? Skrytykowałem wiersz jako wtórny, podałem przykład, który dla mnie jest sposobem twórczego podejścia. Pan zaś wytacza artylerie. Po co zamieszczać wiersze, jeśli nie oczekuje Pan uczciwych krytyk? NMazywanie mnie pisarzem (jakimkolwiek) to przesada, panu tego nie bronię, powodzenia pisarzu. pzdr. b
×
×
  • Dodaj nową pozycję...