Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ula

Użytkownicy
  • Postów

    1 162
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ula

  1. oj, dużo propozycji! bardzo fajnie, szkoda tylko że do konkursu jednak czasu za mało, żebym mogła wszystko przejrzeć, ale do następnego już z góry będę wiedziała, kiedy wszystko przerobię:)) ktoś wspomniał o Nad Niemnem? ciężkostrawne pozdrawiam, serdeczności;)
  2. a więc Zahir odpada, czytałam jakiś czas temu i nie przypadł mi do gustu niestety.. może kiedyś zmienię zdanie Duma i uprzedzenie.. zastanawiałam się, muszę przejrzeć.. wstyd się przyznać, ale nie miałam przyjemności jeszcze przeczytać;) reszty podanych książek nie znam, chętnie wszystko przeczytam:)) a co myślicie o Pokucie? książką którą polubiłam jest Pachnidło, polecam, jednak nie znalazłam tam odpowiadającego mi fragmentu, w którym nie byłoby wymienianych nazwisk bohaterów;(
  3. czy czytaliście coś, co zaparło Wam dech w piersiach z wrażenia i moglibyście z czystym sumieniem polecić fragmenty na konkurs recytowania prozy? poszukuję czegoś prosto pięknego ślicznie dziękuję za pomoc:)
  4. lubię latawce, dziękuję za ciepły komentarz, podobnie Tobie, tereso943;) Pancolku, miło że wpadłeś, a że się nie spodobało, no cóż.. zdarza się o, jeszcze Panie Waldemarze, cieszę się;)
  5. jeżeli istnieje magia blasku świec i świąt moc uśmiechu dlaczego by nie wierzyć w długie życie łez płaczących drzew w niełamliwe gałązki grochodrzewu wszystkie rzeczy usypane z soli narysowane kredą na mokrym asfalcie w wysyłane pocałunki które docierają do adresata wtedy kiedy śpi dlaczego by nie
  6. pierwszy z końcóweczką do korekty nie tyle o wylgaryzm, ile.. no, tak jakoś;)) może to stękanie?
  7. kasiaballou, myślę że podmiot liryczny długo się męczył ze sprawami skomplikowanymi, uciekał od nich.. ale w sumie wiekszość z nich on sam nieumyślnie tworzył, powodował ich narastanie, wszystko na przekór sobie; więc jakby na to nie patrzeć są one częścią jego samego, jego osobowości.. po prostu tak na dobrą sprawę bez bałaganu nie mógłby żyć, taki właśnie jest Judyt dzięki za zajrzenie, marianno ja, do wszystkiego można.. wczoraj ktoś mi zdradził sekret, że nawet lubi;)
  8. zaznaczam że nie jest tak jak myślicie to jak jest w takim razie? ja jeszcze nie wiem to wiele wyjaśnia ale strasznie komplikuje dokładnie tak jak lubię inaczej się nie da trzeba było znosić potem się przyzwyczaić wreszcie polubić to tak jak z gryzącym swetrem
  9. Kamilu, być może masz rację z tymi motywami.. nie, na pewno masz rację, bo to rzeczywiście by pasowało.. tylko konkretnie to jeszcze nie wiem, co;) Jemall, jak w kociołku;) pozdrawiam, ulka
  10. zebro, z przyzwyczajenia bodajże;) i ponieważ lubię kropki! ot, i cała filozofia;))
  11. ha, wierzę Wam, anielice, jakże by inaczej? pokombinuję:))
  12. ludzie smutni wypowiadają wiersze nieświadomie kręcą im się w nosie i w głowie żeby w końcu przecedzić się przez zęby ich poezję słyszą wyjące psy ich poezja odbija się od witryn i drzew
  13. dziękuję, marianno ja poezja wysokich lotów to to nie jest na pewno, więc tym bardziej cieszę się, że się podoba;)
  14. w duszy przędzie się sweter ciepły i niegryzący pudrowy w dotyku to jest jedno uczucie z tych które chce się pamiętać i mieć w szufladzie zakładać w deszczową godzinę kłaść się z kotem na brzuchu i parzyć dużo herbaty
  15. ha, podoba mi się, ale nie wiem jeszcze wcale czemuu? pozdrawiam, Ulka
  16. Nato Kruk, może w takim, jak sugeruje Waldemar? niebiańskim.. kto wie, pozdrawiam:)
  17. Tali Macieju, błyskotka, fajnie aż bo lubię;) Piast, to samo;)) odpozdrawiam! Judyt, dziękuję, że się wróciłaś tu do mnie i jeszcze z miłym komentarzem:) a.mrozinski, dziękuję, a przecież wszystko można, nawet więcej.. czasami niestety;(
  18. Babo, oj rozumiesz;) pozdrawiam cieplutko na przekór aurze;( Natuskaa, miło że tu wfrunęłaś:))
  19. Wojtku, oj zdarza się.. ;)) a ja za różami jednak nie przepadam.. kaju-maju, dziękuję za odwiedziny Rachel, to wszystko dobrze, że dobre, nie zawsze musi być tak, jak wypadałoby może w poezji, żeby było, prawda?.. cieszę się, że się podoba Waldemarze, ładnie i zgrabnie, chociaż sens nieco już inszy;) Mr.Suicide, zawsze trafnie.. pozdrawiam!
  20. jaki wysyp komentarzy, dawno tak.. Stasiu, przemieszane chyba jednak.. na nie-moje;) HAYQ, nawet nie przyszłoby mi nic takiego do głowy to trochę makabryczne;)) dziękuję IN, Waldemarze, również dzięki za pozostawiony miły ślad:) Jacku, gluty wiem że są be i wszystko o nich, żadna tam metafora czy inne cudo, pomyślę czy zostawić; owszem, że tragedia się nie stanie, jeżeli je usunę;)
  21. nie poszedł do nieba ponieważ donosił na róże że kwitną w niewłaściwym kolorze
  22. o chyba lepiej, tak Stasiu, dziękuję nieoceniona, nic dalej?.. może bliżej;) niuch
  23. jeszcze nie do końca! ale od środka, no niestety.. życia!;)
  24. nie będzie więcej szalonych rzeczy z patelni i brytfanny wypieków także tych na twarzy jak przy oglądaniu meczu tylko w szybce piekarnika skończy się seria porannych kubków kakao z rysami od rzutów do zlewu i jajecznic bez glutów w końcu gdzieś ulotni się zapach malinowej herbaty zabrakło rzeczy najważniejszych serca i dłoni
×
×
  • Dodaj nową pozycję...