Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Migrena

Użytkownicy
  • Postów

    104
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Migrena

  1. @Natuskaa Pewno dlatego, że nie potrafisz ruszyć dupy aby się podnieść z podłogi w którą ktoś cię wdeptał.
  2. Człowiek? To nie brzmi dumnie. To brzmi jak błąd produkcji w fabryce gwiezdnego byle czego. W kosmicznym Excelu ktoś kliknął: Ctrl+C, Ctrl+V, i tak powstałeś – białkowy bug, czyli ty, który płaci kredyt na lodówkę, składki szkolne za dziecko, raty za samochód i jeszcze ten abonament na wodę, co leci z kranu. Masz mózg? Gratulacje – to biokisiel z błędami systemowymi. Co pięć minut aktualizuje ci humory: złość, apatia, poezja, głód, śmiech, pornografia i „czy to rak?” DNA? To jak instrukcja składania szafy z Ikei, napisana przez pijanego szympansa. Z błędami. W sanskrycie. Z częściami od innej szafy. I gwoździem, którego nie potrzebujesz, a którym się skaleczysz w bonusie. A ciało? To żart, stary. Siedzisz na dwóch kościach, które pierdzą, i masz brzuchowy worek, który ci rośnie od samego siedzenia. A układ trawienny? Trzymasz trzydzieści metrów fermentującego węża w środku brzucha który rządzi całym tobą. Dzięki wielkie, ewolucjo. A teraz najlepsze – ty, ten biologiczny robot z przeciekami z przodu i z tyłu, masz PRACOWAĆ, być KIMŚ, osiągać CELE, i w międzyczasie masz medytować, uczyć się, pracować, prać i sprzątać, uprawiać jogę, nie dotykać plastiku, jeść bio-jarmuż w szklanym słoiku, choć wszystko, co kupujesz, przychodzi w bąbelkowej folii. Ale czasem w nocy, kiedy świat śpi, w tych zgliszczach myśli, chciałbyś choć na chwilę poczuć spokój — taki prawdziwy, miękki jak oddech ukochanej osoby, który mówi: ''jesteś kimś więcej niż listą zadań na dziś, jesteś światłem które rozprasza mrok". W życiu to wyśnione "światło" jest tylko jego marną namiastką, tandetnym migotaniem. Ale i tak nic z tego, system ponad tobą czuwa. Pomylisz się – to płać ekstra ZUS. Nie ma darowania, urząd podatkowy czeka. Nawet za brudne auto. Złe spojrzenie? Mandat. Za spóźnienie? Mandat. Za gadanie? Mandat. Za oddychanie plastikiem – faktura, plus VAT. Musisz mieć pasję. Ale taką do wysyłki przez Allegro. Musisz być sobą – o ile mieścisz się w regulaminie. Musisz się rozwijać. Na własny koszt. Do końca życia. I codziennie aktualizować hasło do szczęścia. Kosmos cię stworzył z próżni, dał ci świadomość i kazał płacić za parking, prąd i gaz. Miłość? To biochemiczny trip, żebyś czasem nie uciekł z hodowli. Rodzina? To sitcom z aktorami, którzy nigdy nie dostali scenariusza. Sens życia? To PDF, który się nie otwiera. Bo to format nieobsługiwany przez twoje ciało. I tak się tu kręcisz – sapiący worek atomów, który rano smaruje chleb, wieczorem bolące nogi, a w środku krzyczy dumnie: „JESTEM KIMŚ!”, choć nawet nie pamiętasz, gdzie zostawiłeś klucze od domu. A potem umierasz. Po wszystkim, po tej całej operze z pierdzeniem i fakturami, umierasz jak telewizor po burzy: czerwone światełko, koniec sygnału. Więc klikaj, sapiens, w reklamy i linki, kopuluj, śmiej się i umieraj, bo jesteś królem... wśród cyfrowego śmiecia. Śnij dalej, człowieku, żeś panem wszechświata, twórcą astronautów, wielkim poetą, inżynierem na budowie – a jesteś po prostu... zwykłą małpą bez wynagrodzenia na śmieciowym gwiezdnym etacie. Tak kończy się człowiek – od maszyny inny tylko tym, że go boli i się męczy. A ból? To systemowy błąd, którego nikt nie potrafi naprawić.
  3. Super tekst. „Nie ma życia bez śmierci, ani wolności bez samotności. Kto wtrąca się w cudze cierpienie, nie zna własnej siły.” — Fryderyk Nietzsche
  4. Aniu. Jesteś najlepszą ambasadorką Warmii jaką znam. Uczysz nas i robisz to naprawdę pięknie.
  5. To jest bardzo dobry wiersz.
  6. Atrakcyjny delikates.
  7. @Hiala zostanie sam to zrozumie jak bardzo zabłądził. Dziękuję za dobry wiersz.
  8. Miłość jako żródło bólu i ukojenia jednocześnie. Zaskakująco pięknie oddany dynamizm przeżywania. Mocny wiersz.
  9. @Laura Alszer wiersz straszy aby przynieść ulgę i nadzieję. Wdrapać się na taką chałupę....no,no. A ta żmija...jadowita bestia. Ale jest pocieszenie. To nadzieja. Przekonujący wiersz.
  10. Bardzo soczysty metaforycznie wiersz. Intymny. Podzielam pogląd Autorki, że "świat" jest do dupy. Tylko w piosenkach nałogowcy od kasy wyśpiewują, że: "świat nie jest taki zły, świat nie jest taki mgły, niech no tylko...." A gdzie niby jest fajnie ? W Gazie, na Ukrainie, w szpitalach, w domach dziecka ? Gdzie ? Super wiersz !!!
  11. W pierwszej chwili - normalnie Terra incognita. Po wczytaniu się - to samo. Tłumaczenie, i zrozumiałem tekst. Wiersz warty pomyślunku.
  12. "trwaj chwilo trwaj, jesteś taka piękna" za Johanem Goethe. Soczyste wersy.
  13. @FaLcorN "i tu się z panem zgadzam panie kierowniku." Szacunek.
  14. To i ja tutaj zajrzałem jako rewanżysta, ale pokojowy.... Przezabawny dynamizm chaosu domowego. Udany.
  15. @FaLcorN nie ma powodu do ironicznych wycieczek. Wystarczy intelektualny spacer po portalach by poznać rzeczywistość. A tak przy okazji - intelektualizm nie jest ani lepszy ani gorszy od stumanienia. Jest po prostu ciekawszy.
  16. Reaktywne, antycypacyjne i egzystencjalne poczucie winy w kontekście samorozgrzeszenia-filozoficzne dylematy zaklęte w kilku wersach. Na portalu gdzie nikogo nie urażając panuje inercja kognitywna ? Odważny zabieg. Ale poecie wolno ponoć wszystko.....
  17. "dom utkany ze świtu" to przejmująca powieść. Wiersz Twój jest solidnie wkomponowany w duszę przedmiotu inspiracji. Ładnie napisane....
  18. Ten delikatny wiersz to oniryczna wędrówka w poszukiwaniu bliskości. Sam bym chciał tak śnić....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...