Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Migrena

Użytkownicy
  • Postów

    1 401
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez Migrena

  1. @lena2_ wiersz refleksyjny. to manifest o priorytetach., najważniejsza relacja, jaką mamy, to ta z samym sobą, a jej pielęgnowanie wymaga świadomego wycofania się ze świata zewnętrznego. spokój jest osiągalny tylko poprzez ciszę i odwagę. podoba mi się :)
  2. @Alicja_Wysocka Twój wiersz Alu to mistrzostwo w przejściu od rozpaczy do świadomej akceptacji. bardzo mocno rozumiem to odnalezienie cudu nie w błysku, a w ciszy i odwadze serca. zachwyciłaś mnie !!! ps. pozdrowienia dla Bereniki :)
  3. @Annna2 to zachwycająca kantata do natury, która hipnotyzuje plastycznością obrazów, od "ptasiego witrażu" po "białe pieluchy" chmur. w mistrzowskich metaforach, odkrywasz subtelnie, że największą otuchę i zarazem największą tajemnicę kryje się w harmonii świata, który nie musi rozumieć, by pięknie istnieć. pięknie Aniu ten wiersz napisałaś !!!
  4. @Berenika97 Wspaniały, Mądry Wiersz !!! Twoja wrażliwość i umiejętność przekładania trudnych emocji na poetycki obraz są absolutnie niezwykłe. to jest głęboko poruszający i mądry tekst, który zostaje z czytelnikiem na długo. urzeka mnie zwłaszcza ta przemyślana konstrukcja, od chłodu stygnącego pokoju, poprzez gorzkie, niedojrzałe ziarna słów, aż po straszliwy obraz dławiącej kołdry. jesteś niesamowicie odważna, stawiając tak szczerą diagnozę relacji z Absolutem. dziękuję za ten przejmujący wiersz. jesteś Nika bardzo utalentowana !!! pozdrawiam :)
  5. Nie wiem, dlaczego. Byłem wierny - pachniałem twoimi rękami, znałem każdy cień twojego głosu. W lesie pachniało wolnością. Myślałem: pójdziemy dalej. Ty się odwróciłeś. Drut zasyczał złośliwie - jak wąż. Zostałem sam. Pod drzewem, które nie zna imion. Wyczułem twój ślad w wietrze - jeszcze jeden oddech, jeszcze jeden cud, który nie przyszedł. Świat odsunął się ode mnie jak woda od kamienia, który przestał być potrzebny rzece. Patrzyłem, jak słońce kładzie się na mchu i odpływa - w ciemność nocy. Nie rozumiałem, czemu ziemia jest taka zimna, czemu nie wołasz mnie już po imieniu. Jakby wszystkie liście straciły sens drżenia, a wiatr zapomniał, że istnieje powietrze. Kiedy noc przyszła, słuchałem własnego serca - biło jak kij w blaszanym wiadrze. A we mnie rosła cisza - jak w drzewie, które uczy się oddychać w ciemności. Cicho. Coraz ciszej. Cisza ciemnieje. A potem wszystko się rozpłynęło: mój głos, mój zapach, mój świat. Tylko drzewo zostało. I cisza. Echo ludzkiego kroku - ostatnie, co kochałem.
  6. @violetta bo jesteś elegancką dziewczyną :)
  7. @huzarc made in huzarc wiersz widzę jako manifest mentalnej twardości. podmiot liryczny, doświadczony lub zmeczony kruchoscią własnej egzystencji, postanawia przyjąć postawę kamienia : obojętność jako pancerz. brzmi to w wierszu - poszukiwanie fundamentalnej prawdy o życiu. twardość jako forma prawdy o istnieniu symbolizowane przez ostatnie dwa wersy. fundamentalna prawda tkwi nie w uczuciach ale w chłodnym uporze materii. wiersz głęboki. do zamyśleń. dobra poezja.
  8. @violetta tylko żeby nie było tak jak ostatni raz. jeszcze mnie wyzwałaś. a ja sie najadlem wstydu przed dawną znajomą - super fajną ale już taką trochę zmienioną
  9. @violetta i co pojedziesz tam ze mną ? a dom we Włoszech ?
  10. @Deonix_ miło jest przeczytać pod swoim tekstem taki piękny komentarz :) bardzo dziękuję :) serdeczności :) @Wiesław J.K. Wiesławie. lepiej, gorzej ale kwitło życie! dzisiaj pixele, smartfony, miłość przez ekran. pogięty, nowoczesny świat. dziękuję Wiesławie za fajne wspomnienia :)
  11. @infelia świetna satyra na twórcze męki.
  12. @infelia dzięki :) można śpiewać. ale na wszelki wypadek w hełmie :) @Berenika97 nie mogę się nadziwić z jaką przenikliwością wnikasz w ducha wiersza. z lekkością i elegancją. warto pisać żeby czytać takie jak Twój komentarze. jesteś skarbem tego portalu poetyckiego. dziękuję roześmianą duszą :)
  13. @Marek.zak1 Cudownie ujęte! ! Mądrość to piękna puenta tej cennej wiedzy.
  14. @Annna2 :))))))))))
  15. @Annna2 Aniu. tylko tak popyskowałem. komunizm - brak ducha.
  16. @huzarc dla zakochanych cały wszechświat jest w nich. dziękuję serdecznie :) @violetta chcesz powiedzieć - sójka !!!!! widać, że juz się lepiej czujesz.
  17. @Alicja_Wysocka Alu. jak Ty to ładnie napisałaś ! "wiersz płonie". ja też.... dziękuję Alu :) @violetta Violetko. ja jestem szeptem płatka... dziękuję pięknie :)
  18. @Annna2 jesteś wyznawcą miłości jako Absolutu. i ja się z Toba zgadzam.....ale nie do samego końca. wiem, że brzmi to tak jakbym częściowo wysiadł z pociągu, ale..... dla mnie, ale tylko częściowo miłość jest zjawiskiem czysto ludzkim, psychologicznym lub biologicznym. a więc nie w zasadzie transcendencji ale w biologii i psychologii jej istota. chociaż muszę przyznać, że mój pogląd brzydko pachnie. komunizmem on śmierdzi. popyskowałem trochę ale w zasadzie się z Tobą zgadzam. a z tym co napisałaś wyżej - całkiem się zgadzam. dzięki Aniu. @KOBIETA on jest gorący jak serce zakochane. jak miłość która rozsadza ciało pragnieniem i tęsknotą . Dominiko. jesteś i mój puls...... kurcze, jaki jest numer na SOR ? dzięki piękne :)
  19. @lena2_ o tak. to jest przejmujacy i mądry wiersz. wartościowy. pozdrawiam :)
  20. @Alicja_Wysocka tez tak myślę. uwolnienie nie przychodzi z zewnątrz, ale z wewnętrznej, świadomej decyzji. odrzuć to co niszczy i buduj swój świat własnymi siłami. nawet gdy to boli. Alu. to pobudzający wiersz jest !!!
  21. @tie-break implozja. wahałem się bo w grę wchodził jeszcze kolaps grawitacyjny albo w końcu osobliwość. "implozja galaktyki" to metafora bo nic takiego w życiu wszechświata nigdy nie nastąpiło. gdyby tak się stało to czarna dziura miałaby początkową wartośc miliardów gwiazd i byłaby prawdziwym potworem. ale jej dżety byłoby zjawiskiem o którym poeci mogliby pisać poematy. implozja - nic innego nie przychodzi mi do głowy..... ale dzięki :)
  22. @Leszczym relacje damsko męskie pełne ambicji, frustracji i kombinacji, w której jedno pragnie zapanować nad drugim. "zaiste", "albowiem"- pięknie !
  23. @Annna2 Aniu. wzruszająca i przenikliwa metafora, która zmusza do refleksji nad tym, co w życiu ciche, a co naprawdę cenne. refleksyjny. przedświąteczny. cenny.
  24. Ja kocham cię tak, że ziemia drży pod moimi stopami i wygina się w łuki - jakby świat chciał nas zawołać na sam szczyt swoich krzywych gór. Twoje oczy - dwie płonące galaktyki - ciągną mnie w siebie, aż przestaję pamiętać własne imię. Wtedy wszechświat pulsuje naszym rytmem, jakby Bóg oddał nam swoje serce na chwilę istnienia. Twój dotyk nie jest tylko dotykiem - jest rzeźbieniem w mojej krwi, jakby twoje palce wyciągały światło z żył i zamieniały je w ogień. Czasem czuję, że nasze ciała nie stykają się wcale, a jednak wibrują w symfonii, którą słyszą nawet planety. Twoje usta - miękkie, jak aksamitne komety - składają na moich wargach alfabet nowych wszechświatów. Pocałunek jest huraganem: odwraca bieg rzek, przepala mgłę w moim wnętrzu, zostawia pieśń rozlaną po przestrzeni. Ja kocham cię w absurdzie naszych ciał - gdy twoje dłonie stają się motylami, a moje ramiona - wachlarzem światła, który przytrzymuje nas w locie między snami a światłem. A gdy nasze ciała stapiają się w jeden płomień, czuję, że śmierć stoi w progu i się uśmiecha - bo nawet ona chce się ogrzać tą miłością. Twój uśmiech rozbija czas na milion migoczących sekund. Każda z nich pulsuje między nami, jakby kosmos sam chciał być świadkiem tej miłości. Każdy oddech to implozja galaktyki i zarazem szept płatka śniegu, który wnika pod skórę. Ja kocham cię, gdy śmiejesz się i gdy milczysz, gdy świat twardnieje, a ty czynisz go miękkim jak noc, jasnym jak poranek, który spadł w moje dłonie i zmienia się w ciebie - w każdą cząstkę ciebie, która nie należy już do świata - tylko do nas, do tego szaleństwa, do tej nieskończonej miłości. Ja kocham cię tak, że pulsuję każdym atomem. Nasze ciała tańczą w rytmie wszechświata, który nagle przestaje być obojętny. Ja jestem twoim wyznawcą, twoim ogniem, twoim absurdalnym niebem, twoją miłością - która rozprzestrzenia się dalej niż czas. Bo nawet gdy wszechświat się zawali w jedną, ostatnią aksamitną ciszę, my zostaniemy szeptem w atomach, drżeniem światła, nieskończonym, oddechem.
  25. @KOBIETA trwaj chwilo trwaj.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...