Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Łukasz Jurczyk

Użytkownicy
  • Postów

    53
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Łukasz Jurczyk

  1. 1. Prolog 1. Z zimnych krain, z kamiennych ścieżek — a przyszli bez imion. 2. Gdzieś ich ulepiono, ale nikt nie pamięta czyimi dłońmi. 3. Szli tą samą drogą, ale nigdy ramię w ramię. 4. Byli obok, lecz jak ziemie oddzielone rzeką. 5. Może minęli się w dymie. Kto wie, czy spojrzeli w oczy. 6. Po bitwie siedzieli, każdy nad swoją miską zupy. 7. Zrobili, co kazano — jak wszyscy, tylko dłużej. 8. Łatwo krzywdzić — trudniej nauczyć się nie ranić. 9. Gdy szlak się nie kończy, ktoś pierwszy odwraca głowę. 10. Rozumieli już wtedy, że powroty są tylko w snach. 11. Bogowie milczeli — nauczka dla tych, którzy proszą. 12. Tak kończy się każda droga — nie tam, gdzie chciałeś. cdn.
  2. @Naram-sin Dziękuję za konstruktywne uwagi. Z historią Wandala jeszcze wrócę na forum, bo zaprezentowany wiersz jest tylko częścią szerszego opowiadania.
  3. „Starość Wandala” Świat się nie kończy. On po prostu zmienia barwy, jak włócznia w słońcu. Imperium padło. I co? Ziemia dalej rodzi słodkie winogrona. Nie boję się nic. Tylko tego, że zapomną kim byliśmy. Zostawiłem miecz w świątyni bogów, których nigdy nie znałem. Czasem śnię las. Czy to dzieciństwo, czy bóg — nie wiem. Ale wracam. Mój syn, jeśli żyje, może dziś wojuje gdzieś dla innego władcy. I dobrze. Tak świat toczy się — od wojownika do ojca. Patrzę na morze. Nie ma już w nim statków. Tylko świt.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...