Szukam cię w zakamarkach
Gdzieś na rogach
W prześcieradle
W mojej duszy
Szukam cię
Jesteś
Mimo ciągłej burzy
Jesteś
Czuję cię choć nie przez skórę
Czuję cię
W myślach
Na przekór tobą przebitych
Gdy mój przetrącony kark
Wciąż jest w ciebie mocno wbity
Czuję cię
Umysł tobą jest rozmyty
Czuję cię
W emocjach brakuje mi logiki
W rękawy łapię więc powietrze
I oddech płytki
To zamiast daremnej modlitwy
Szukam cię
Wznoszą mnie myśli porywy
Bo w głowie mam ciebie
A czas nagli
Wabiąc do wiecznej gonitwy
Wciąż czuję cię
Na szerokość cienkiej nitki
Oplatają mnie o tobie myśli
Jak sieć
Czuję to
Czuję cię