Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

error_erros

Użytkownicy
  • Postów

    979
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez error_erros

  1. @TheDiary44 Ptasi lot zawsze utożsamiany jest z wolnością, a Ty z tej wolności zrobiłeś udrękę. Podoba mi się taka przewrotność. Dobra puenta ;D
  2. Widzę, że bez trudu załapałeś, co chciałem powiedzieć ;D Dziękuję!
  3. Blask wśród popiołów - policzki białe I niebo, które stygnie w źrenicach, Wciąż piękne - chociaż leży bez życia. Martwa - tak o niej zdecydowałem. Za moment będzie tu ład bezzwłoczny, Przez chwilę - gdy ją wreszcie pochowam. Potem zbuntuje się chora głowa, Śmierć znowu z życiem koło zatoczy. I zmartwychwstanie z mojego śnienia O nagłym dawnej miłości zgonie, A opuszczając włości grobowe, Przez ramię rzuci: do zobaczenia!
  4. Z tą "osobistością" to nie przesadzajmy, w wierszu jednak mocno sprawę wyolbrzymiłem 😉
  5. O, czyli nastąpiło wczuwanko, dziękuję 😁
  6. Niechcący, nie wiem jak to się stało xD
  7. Ja wstawiłem linka? Jakiego, gdzie? 😯
  8. I nowe, wspaniałe porażki?! 😀
  9. Panie, liczenie sylab na każdym kroku tonpoważne zboczenie. Ale nie walczę z tym 😝 Dziękuję! No i po co Ci te wymagania? Nie miej ich! 😝 Ja moją oszczędzałem, jak długo się dało 😝 Dopiero kiedy wspomniałem jej o publikacji w "prasie branżowej" dowiedziała się o moich wierszykach. I to było inspiracją do tego wiersza. Kiedy spytałem ją, czy jej się podobają, jedyne, co powiedziała, to że są... jakieś takie smutne xD Cieszę się, że załapałeś nawiązanie 😀
  10. No nie wiem, ja na wszelki wypadek rozpaczałem 😝
  11. A co dopiero, gdy napiszesz wiersz o miłości, a ich jest pewnie miliony... :P To sobie nie wiesz, nie mam na to wpływu :P Zainspirowała mnie rozmowa z synem, gdy podczas oglądania kreskówki o jakichś robakach bardzo go rozbawiło, że jest żuk, co toczy kule z kupy 😆
  12. A jednak się doigrałem xD Bardzo doceniam, byłaś na tyle przekonująca, że aż @sam się ośmielił do pociśnięcia mi xD No nie, koleżko, nie miałem pojęcia o istnieniu tamtego wiersza. Prawdopodobnie do każdego wierszyka, który napisałem, dobrałbyś jakiś inny, który pasowałby do sugestii, że z kogoś zerżnąłem 😝
  13. Dla mnie to brzmi w porządku. Ale sprawdzaj, w razie czego się zmieni ;>
  14. Te gesty - ledwie zauważalne. Mikroskinienia znad jajecznicy Pozornie w rankach umocowane - Widzę - a nie wiem, jak ich dotyczyć. Oczy - południa zaległe w śnieniach, Pchające światło przez mgły i noce. To nie on przyjął klątwę widzenia - To ja wybrałam czucia ślepotę. I słowa, które kartkom nanizał Na biel. Czerń myśli jego tak ciężka. Losie - czy serce moje wytrzyma, Gdy on znów, milcząc, po notes sięga?
  15. Oj tam, zaraz kloaczny. Czysta natura ;>
  16. O proszę, żuk jest wierszowym celebrytą xD
  17. No, nie zaszkodziłoby ;>
  18. Dziękuję! Niestety, nie znam tego serialu. Wiem jedynie, że było coś o takim tytule :<
  19. No i teraz staję na rozdrożu, bo przypomniał mi się tekst z piosenki Pidżamy Porno "któregoś dnia kupię sobie psa/przynajmniej będę miał co kopać z rana", a Pidżamę lubię, ale Ciebie i Twoje wiersze też...i nie wiem, zostawić serce, czy nie... Żartuję, pewnie, że zostawię ;D
  20. Aż mi zęby zgrzytały, jak czytałem, bo zawarłaś w swoim wierszu chyba wszystko, czego ja sam w wierszach nie lubię :P No, może poza tym, że jest o jesieni - za to masz ogromny plus od męskiej jesieniary ;D Jednak, pomijając moje osobiste fanaberie, muszę przyznać, że to jest bardzo ładny i przyjemny tekst, więc obiektywnie należy Ci się serduszko ;>
  21. No pewnie, że tak. Idziesz sobie, i mówisz: o, żuk. Po prostu żuk. A może on jest Wojtek. Należy wziąć to pod uwagę ;>
  22. Dziękuję, również jestem z niej zadowolony ;D
  23. Może i Wojtek miał nieco pecha, Że świat go w taki wepchnął gatunek, Lecz robił swoje i nie narzekał, Co dzień z zapałem tocząc swą kulę. Owad szacunek na łące wzbudził. Choć żył przy gnoju - to całym sercem. Nie był zachłanny i jak ród ludzki, Do żadnej dupy nie szedł po więcej.
  24. Dziękówa ;]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...