Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafael Marius

Użytkownicy
  • Postów

    9 479
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez Rafael Marius

  1. @Leszczym Dylematy nie mojego pokolenia. Za naszych dni wszystko było tak proste jak budowa cepa. Wystarczy posłuchać piosenek z lat 80tych. Jasna dychotomia "My" i "Oni". A teraz to nie bardzo wiadomo, którzy to my, a którzy oni. I w tym sęk.
  2. Zrób to sam, wykonaj to własnoręcznie. Po co płacić. To takie proste. Może nie wyjdzie super za pierwszym razem, ale za to jest satysfakcja, że coś się potrafi. Jak tak czynię już ze 30 lat.
  3. Owszem miałem okazję rozmawiać z kilkoma dziewczynami, które się na to skarżyły. Akcja była taka, że najpierw panowie byli zainteresowani i nie korzystali tymczasowo z pornografii, ale po jakimś czasie to się zmieniło i wrócili do tematu, tym samym zaprzestając seksu ze swoimi partnerkami, ale to wszystko były osoby przed 40tką. Co ciekawe oni wciąż kochali swoje wybranki i nie zamierzali się z nimi rozstawać, by szukać innej atrakcyjniejszej. Osobiście nie wyobrażam sobie by ktoś z pokolenia 50+ coś takiego robił. Mnie to się nie mieści w głowie. Wiadomo każdy może się znudzić, ale wtedy szuka się innej. I tak właśnie wciąż robią moi rówieśnicy i starsi ode mnie. A ja znam takiego 40+ co chodzi do agencji towarzyskich, jednak dość rzadko, bo ma mało pieniędzy. Ja również. Raczej to jest problem z tych nierozwiązywalnych w przypadku osób z dużym libido. Ja na szczęście zawsze miałem niskie, nawet gdy byłem zdrowy, z akcentem na uczuciach, dlatego nigdy nie interesowały mnie żadne usługi, a też przecież jestem na wózku od 8 lat. Jeszcze do tego samego worka z problemami dodałbym młodych chłopaków koniec podstawówki początek liceum. Ich też dziewczyny nie chcą, bo wolą starszych, szczególnie gdy mają słaby wygląd i małą atrakcyjność. Zatem zostają im tanie prostytutki lub porno. Za moich czasów to pierwsze.
  4. Wojny toczą się już między dziećmi w przedszkolu, są one częścią ludzkiej natury tak samo jak odkrywanie planet. Nie ma jednego bez drugiego. Tacy już jesteśmy. Człowiek jest niepodzielny, mieszanina dobra i zła.
  5. A to właśnie nic innego jak instynkt odkrywcy od samego początku obecny w człowieku. Niepotrzebujący żadnych racjonalnych uzasadnień. Krok za krokiem byle do przodu, przed siebie, pokonując kolejną przestrzeń. Pamiętam to jeszcze z przedszkola, gdy uciekając z niego, przeskakiwałem przez płot by odkrywać nieznane lądy dziecięcych wyobrażeń.
  6. @Andrzej P. Zajączkowski Teraz to sami słudzy panują, bo panów już w naszym kraju nie ma. Komuniści zamienili ich w sługi.
  7. Ale natura ludzka jest niezmienna. W przeciwnym wypadku stalibyśmy się innym gatunkiem. Z tym też bym się nie zgodził. Instynkty są potrzebne i bliskie, a powrót do natury i tak prędzej czy później nastąpi. Raczej prędzej, po upadku chorej cywilizacji, która zawali się pod swoim własnym ciężarem. A dominujący gatunek wyginie lub powróci do równowagi z resztą stworzenia.
  8. @Roma Całkiem atrakcyjną relację opisujesz. Mnie też by się podobała.
  9. Ale jednak od samego początku ludzkości tak było, gdy walczono o rzadkie zasoby lub kontrolę nad rzędem dusz. Dla samców alfa miało to duży sens, a nawet było istotą ich istnienia, warunkiem koniecznym ich pozycji społecznej.
  10. @Alicja_Wysocka A ten pomysł jakiego rodzaju, że tak dwuznacznie zapytam?
  11. @Wędrowiec.1984 Cóż nie wszyscy mają ducha odkrywcy. Są tacy co wolę władzę.
  12. @Jaskółka Całkiem ładnie i mądrze napisane.
  13. Rozumiem, tak jak większość ludzi. Mnie natomiast ta przyjacielskość od dziecka wyjątkowo łatwo przychodziła. Zaznajamiałem się ze wszystkim co się ruszało. Nie tylko z każdym bez wyjątku człowiekiem w zasięgu mojego wzroku, ale również ze zwierzętami, w tym złymi psami na łańcuchach, które innych gryzły, a ze mną były za pan brat. Nie wiadomo dlaczego.
  14. Ja osobiście nie spotkałem, a nawet jeśli to mieli z tym kontakt dopiero w latach 90tych, a zatem już jako dorośli, przez co szkodliwość była dużo mniejsza. Mogli się co najwyżej uzależnić, ale na pewno nie stracili zainteresowania paniami na żywo. A w przypadku tych młodszych pokoleń wychowanych na parno od dziecka, tak się dzieje, że ich seks z żywymi kobietami nie interesuje, nawet gdy mają okazję i sami są dla nich atrakcyjni. Młodym dziewczynom, które nie są super piękne trudno znaleźć teraz chłopaka, bo te najatrakcyjniejsze wyłapują tych zainteresowanych. A reszta jest obojętna na wdzięki. Miałem na studiach niepełnosprawnego kolegę, który tym towarem handlował na początku lat 90tych, ale i sam użytkował. Jednak on to robił dlatego, że nie miał żadnych szans na znalezienie w miarę atrakcyjnej partnerki, a prostytutki go nie interesowały, tak samo jak inne osoby niepełnosprawne, które być może by go chciały.
  15. Ja jestem przyjazny jak roślinka.
  16. Albo uzależnienie lub tak zwany nawyk pokarmowy.
  17. Też prawda.
  18. Dołączam się do życzeń. Ja to już zapomniałem jak mięso smakuje.
  19. @andreas Ja też odbieram jak podróż do dzieciństwa.
  20. Ja nie napisałem, że dieta wegańska jest najzdrowsza, bo takiej z naukowego punktu widzenia nie ma. Tego nie da się udowodnić.
  21. @violetta Ucieczka do lepszego świata.
  22. Niestety każdy system niszczy uczucia, a im bardziej zorganizowany tym robi to skuteczniej i nie ma znaczenia czy wodzem jest mężczyzna czy kobieta. Mieliśmy już panie na stanowisku premiera i co się zmieniło? Nic.
  23. @Agnieszka Charzyńska Tak to niestety jest. Brakuje dzisiejszemu światu prawdziwości.
  24. Najpierw byłem chory, a potem z konieczności zacząłem się tak odżywiać, właśnie ze względów zdrowotnych przede wszystkim, by czuć się lepiej. A jeśli chodzi wegan to wszystkie statystyki pokazują, że są najzdrowsi, bo dbają o siebie bardziej niż inni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...