To jest ta sama piosenka,
którą słyszałem podczas
moich kolejnych narodzin.
Piosenka o powodzeniu
i o szczęściu, o długim
urodzajnym życiu, o miłości
pozbawionej nienawiści.
Piosenka na wiele nut,
których nie znam.
Bardzo ładnie i trafnie zebrana myśl. "Dziewicze zajrzenie w oczy" - ile z tego wersu można "wyciągnąć".
Zastanawiam się dlaczego urzyłaś słowa "zajrzenie" a nie "spojrzenie"
Pozdrawiam i gratuluję miniatury.
Myślę, że to był bardzo miły komplement, a jednocześnie odniesienie do osoby, która go wypowiedziała, że nie uzależnia swojego szczęścia, od (przpraszm za taki sposób ujęcia) czynników zewnętrznych.
Miłe, niemiłe ... myślę, że pytaniem jest: Dla kogo to jest prawdziwe? :)
przyjmij spóźnione
paczki z wdzięcznością
przyjmij roztargnionego kuriera
i panią w okienku na poczcie
kiedy ze szczęściem
podtrzymujesz sztamę
i kiedy ból nie daje za wygraną
przyjmij niewysłane listy
od siebie samego
do siebie
Dobre przesłanie, bardzo zgrabnie ujęte. Nie tylko na szare dni. Czasem proste metody są bardzo skuteczne. No chyba, że za tą szadzią kryje się głębszy problem.
Pozdrwiam i gratuluję wiersza
składam dla ciebie
bukiet z polnych kwiatów
bo miłość matki jest wolna
od chwastów i od ideału
mokrego drwa dla ognia
czerwienią maku twe serce
znam dobrze uśmiech w rumianek
przepraszam
nie zawsze ją cenię
lecz uczę się przyjąć
co darmo jest dane