Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ja_wochen

Mecenasi
  • Postów

    648
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ja_wochen

  1. @Nata_Kruk czytam to co piękne….madre… dlatego czytam
  2. @Leszczym dziękuję @kwintesencja dziękuję
  3. już czas zakryć się białą pierzyną w ramionach trzymać zapach liści szukać siebie po śladach teraz już można patrzeć prosto w oczy zmarznięte słońce dotknąć schować się w płatkach śniegu
  4. Zegarmistrz światła spóźnia się Niełatwo przejść przez wąskie myśli W butach na niskim obcasie Brukowane słowa Głębiej opadają niż liście Kamieniami łatwiej rzucać Na siedem lat nieszczęścia Skazać lustro Jednym gestem słowem Naszkicować rysę i jej cień Na przestrzał unieść wzrok Wypuścić wolne ptaki Trudniej Wyobrazić sobie Eufrat Trzymając w dłoni figi Odważę się Lekko opadać Zasłuchany w listopadowy sen Jeszcze przed śniegiem Zabiorą nas zgrabiałe dłonie
  5. W jednym oknie Oczu dwoje Zapatrzonych Pod którym parasolem Godot probuje przejść Niezauważony
  6. @wolnosc_mojej_duszy dziękuję. Taki był zamysł tej konstrukcji wiersza 😊 bardzo dziękuję
  7. @Nata_Kruk życie ludzi….😊 prawdziwy wiersz👍ostatnia zwrotka mocna 👏
  8. skrywa się za każdym słowem wyrzuconym jak koło ratunkowe jak kamień kto pierwszy jest bez winy spojrzy w oczy dookoła ślepcy bawią się w chowanego skrywa się za każdym gestem wyrzuconym jak bumerang jak stary zegar z wahadłem kto pierwszy ten lepszy przegoni czas dookoła rytm zmusza do tańca
  9. @Bożena De-Tre tak coś czuję ….😊
  10. @Bożena De-Tre Ok. Pocztówka jest Ok. Pozdrawia ale nie oddaje głębi
  11. @viola arvensis ciekawe zestawienie pragnień z odwagą. Ostatnia zwrotka to silny przekaz
  12. @Rafael Marius pięknie , poetycko, przeszywająco
  13. @Bożena De-Tre a może … I tylko prośba: ostatni mój krzyk niech miasta zagłuszy szum… Zerwę łańcuchy! Poślę list. ”Adesso parli Tu”. Ty jesteś dziełem mym ….. a w ogóle dobry wiersz, pełen ekspresji
  14. @Just_obserwator zgadzam się z Rafael Marius 👍
  15. ulotna jeśli w ogóle jest pozwala odetchnąć chociaż nikt nie pyta spacerować ze sobą po manowcach nie słuchać tego zgiełku skrzyżowanych ramion pajęczych ulic pragniemy boso tańczyć rytm bije z jednego serca stuk puk stuk puk stuk stuk. Proszę
  16. „rodzą się kamienie ze słów” piękne i mądre zarazem. Wiersz piękny …. płynie
  17. @kwintesencja szkicujesz nową ścieżkę….
×
×
  • Dodaj nową pozycję...