-
Postów
933 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez dach
-
Patrząc w oczy ludzi
dach odpowiedział(a) na Nikodem Adamski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Nikodem Adamski bardzo ładnie. Nie przesłyszałeś się, Autorze. To jest zaczątek -- osnowa. Jednak ogromna wola współistnienia - pozdr. -
erotyk w trzech obrazkach
dach odpowiedział(a) na Igor Osterberg aliceD utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiesz, poezja ma to do siebie, że składa i rozkłada obrazy. Wyobraź więc sobie obraz złożony z klocków, gdzie składasz kolejne elementy i wyłania się całość -- piersi szybujące niczym szybowce. Czyż nie wygląda śmiesznie- o ile pozwolisz. Sam oceń. Obraz w istocie ma być odkryciem - dziełem samym w sobie. Jednak element zaskoczenia nie może ponadto igrać z wyobraźnią. Jest w tym wierszu wiele Twojej serdeczności i wrażliwości. Jest potęga myśli i staranie. Jednak forma prześmiewcza. Led Zeppelinowe piersi zewsząd. Nie przejmuj sie moim komentarzem. Ale i też przemyśl. Pełen uznania dla wyobraźni, pozdrawiam. -
*** (Ból...) Ból Jest formą istnienia To wojna i pokój Uśmiechnięta Mona Lisa Olśniewająca poezja Wata Rozległe krajobrazy Moneta Przewala się z boku na bok jak tłusty wieloryb Zabija Omdlewa w ramionach Szepcze do ucha Kocham Krzyczy na głos Nie kocham Zamienia człowieka w głębiny oceanu i wierzchołek góry Gdy przeminie Jest bezużyteczny. Morze Bałtyckie, październik. 2021.
-
*** (Ten nasz zwyczajny...)
dach odpowiedział(a) na dach utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@iwonaroma @Leszczym @Gosława @Michał_78 @A-typowa-b @Dag To, co zdobywamy własnym wysiłkiem, mamy od Boga. To Bóg daje nam siłę, talent zdolności, warunki, motywację. Nasza codzienność i również jest darem od Boga. Nasza codzienność jest krzyształem i ziarnem. Można w Boga nie wierzyć. Można mieć watpliwości. Piekło i niebo są i zawsze będą. Skoro mają swoje miejsce na ziemi -- dlaczego miałyby nie istnieć dalej -- po naszym życiu. Bez względu na filozofię wiary. Pal licho. Moja żona nie tak dawno temu - własnym pomysłem - zrobiła rewelacyjną i praktyczną "łapkę" do mycia szyb. To jest piękne. Niebo... Pozdrawiam i dziękuję za koment. -
*** (Ten nasz zwyczajny...) Ten nasz zwyczajny trud i znój, co dzień, co noc, co liść. Za oknem szara kość, szyk; chleb powszedni, oligoceńskiej wody łyk versus uniwersum. Ten nasz niedzielny z haftem kaszubskim biały obrus na stole. Żono, ty mi świadkiem, na parapecie krople deszczu skwierczą niczym skwarki dzisiaj na patelni. Skwierczy elektryczność, świeczka do kolacji skwierczy (o occie o occie nie wspomnę. Nie wypada). Aromat kawy, papieros, wiersz na drogę. Przed Bogiem ukłon pośmiertny. Zapytany - synu, czego tobie brakuje tutaj w niebie. Bez zająknięcia odpowiem - - Ojcze, smaku domowych kartofli. Wrocław, październik. 2021.
-
@Nata_Kruk dużo, wiele napisałeś. W istocie, są to "ciężkie obrazy". Bo i przecież poezja jest obrazem. Jestem Tobie wdzięczny za poświęcony czas. Poezja zawsze i wszędzie płynie z naszych, co już wiadomo, trzewi. Staramy się nadać inny wymiar, w istocie oddajemy siebie. Byle tylko szczerze. Nic innego nie możemy ofiarować. Dziękuję i pozdr.
-
@Michał_78 słusznie. Jak najbardziej. Bycie lepszym to przede wszystkim świadomym tego, co dzieje się dookoła. Ulepszanie siebie jest procesem. Dążenie do harmonii z naturą, ponad wszystkim. Pozdr o dziękuję.
-
@corival z punktu widzenia jednostki, dalej przypadku, Carpe diem wydaje się być uniwersalną przygodą. Nawet często słuszna. Z punktu widzenia, dajmy na to całego narodu- wydaje się zgubnym kierunkiem. Jednak to są bardzo zawiłe i nie do końca jasne poglądy. Jednak, czym jest naród bez historii. Czym jest i również człowiek bez tożsamości. Długa droga do prawdy. Pozdr i dziękuję.
-
@Nata_Kruk swojego czasu - z ciekawości- pochyliłem się nad Horacym. Przeczytałem wszystkie dostępne tłumaczenia jego dzieł. Zaciekawiła mnie jego filozofia poezji. Jego klasycyzm przetrwał można powiedzieć po dziś dzień. Zdumiewał mnie osobiście przestronnym podejściem do roli poezji w sztuce. Jednak nie nawiązała się pomiędzy nami większa, emocjonalna więź. Warto jednak poczytać tego słusznego klasyka. Wracając do wiersza. Oczywiście fundamentem pieśni Horacego jest carpe diem. W/g Horacego Korzystaj z każdej danej tobie chwili. Nie oglądaj się za siebie, nie miej żadnych planów, refleksji i przystanków. Nic nie jest pewne, więc korzystaj ile sił i nie zastanawiaj się. Oczywiście za taką postawą kryje się wiele pułapek, jak również korzyści. Tak, korzyści. Myśl Horacego bowiem sięga bardzo głęboko i porusza wiele obszarów naszej egzystencji i dalej postawy. Nie należy tak też spłycać myśli tego wielkiego poety i filozofa. Mój wiersz porusza jedną z wielu strun. Pozdr. i dziekuję. @Waldemar_Talar_Talar to miło. Bardzo mnie to cieszy, że tak odebrałeś. Pozdr i dziękuję.
-
@JWF słusznie. Literówka podkradła "o". Zawsze i w każdej syruacji należy starać się być kimś lepszym. Po prostu starać się. Pozdr.
-
@corival jak zwykle u Ciebie - energia i nektar. Nic, tylko czerpać i czerpać. Pozdrawiam Cię, Kwiatuszku.
-
@iwonaroma podbiłaś moje serce zakończeniem. Jest tak czyste i pozbawione wszelkich naleciałości, jak dusza dziecka. Pozdrawiam.
-
Rozmowa z Horacym Spoglądać przed siebie Snuć marzenia Budować plany Spoglądać za siebie Rozwijać nić Wspomnień i historii To suplement Wzbogacający Teraźniejszość Przy którym Carpe diem Jest co najwyżej Kromką suchego chleba. Piła, październik. 2021.
-
@Dag Tak tak tak. Egocentryzm - Egoizm - Egotyzm -- trzy fazy księżyca naszego ego. Każda z nich jest świadectwem naszej postawy względem siebie, jak drugiego człoweka. Wszystkie one - razem czy osobno jeżeli występują w naszym już dorosłym życiu, świadczą o zaburzeniu naszego ego. Dowartościowaniu ego kosztem najczęściej innego człowieka, jak też okoliczności. Z drugiej strony, każda z tych trzech faz - o ile równoważy się - jest w równowadze z poczuciem naszej wartości - jest życiodajna i potrzebna. Zresztą, ponadto, automatycznie oddaje stan ego. Ego jest cząstką i niczym więcej. Ty, pomiędzy dwa palce chwycisz ziarna piasku, ja, pomiędzy dwa palce chwycę ziarna piasku - za każdym razem inaczej opadną tworząc na ziemi inny wzór. Tym wzorem jest czas, jak towarzyszące czynniki - przypadek, etc. To jest dynamika, ruch planet i wszystko to, co składa się na istnienie kosmosu. Jeżeli tego zabraknie -- zabraknie ludzkości. Zabraknie mnie. To jest moja wola, jak mądrość. Bez względu, jak rozumiemy bycie kimś lepszym. Najczęściej rozumiemy prawidłowo. Nie można się chować za sztuką - w tym przypadku poezją - należy wychodzić przed. Sporo przed nie obawiając się pośmiewiska i lekceważenia. Tylko tak. Opowiadam -poprzez poezję- swój sen, przeplatam z bezsennością, jak swoim ego - umiarkowanym. Bardzo trafny Twój komentarz. Bardzo mnie poruszył. Pozdr. @Gosława czy wychodzi, nie wychodzi... należy się starać - zawsze i wszędzie. Pozdr i dziękuję.
-
Kosmologia Jestem cząstką wieczności prawą ręką piszę wiersze a lewą rysuję sześciany Jestem cząstką bałaganu na moim biurku mojego miasta nocą bezsenności senności jaskrawości spaghetti westernów z muzyką Ennio Morricone chodzę po planie filmowym jak Clint Eastwood strzelam do złych ludzi pukam do obcych drzwi krzyczę kopnąłem leżącą na chodniku przed żabką pustą puszkę zamarłem i nasłuchuję cisza jest wielka o wiele większa od The Rolling Stones od dobrej i złej woli za chwilę wydarzy się coś wielkiego musi wydarzyć się coś wielkiego w tak doskonałej ciszy rodzą się pierwsze gwiazdy pająk tka swoją misterną pułapkę Jestem cząstką wszechświata napoczęty w łonie wieczności jeszcze dobrze nie otworzyłem oczu zapamiętane strzępy snu układam w całość. Staram się być kimś lepszym... Łódź, październik. 2021.
-
@GrumpyElf sklejanie wazonów? No chyba, że mówimy o wazonach ze słynnej kolekcji Danuty Duszniak, tzw. Rock'n'Roll. Inaczej to strata czasu, jak też wydumana historia na miarę cerowanych skarpet. Wiersz ma swoje eleganckie przełożenie w puencie -- abstrahując. Forma, jak stylistka -- in minus.
-
@Dag szczerość przede wszystkim w stosunku siebie - jest fundamentem każdej sztuki. Mówimy o sztuce. Najlepszy warsztat nie zdoła udźwignąć sztuki. Tylko szczerość. Brak kompromisu pomiędzy dodawaniem sobie walorów, okolicą poety. Inaczej nie można. Inaczej jest blichtr. Bardzo dla mnie miły komentarz. Dobranoc.
-
Oda do młodości Kiedyś sobie obiecałem wieczność zawsze będę młodym skurczybykiem zawsze będzie mi dobrze i do twarzy zawsze będę grał z ojcem w babimngtona zdobędę wszystkie szczyty przepłynę oceany kiedyś sobie obiecałem dzisiaj, jak gdyby nic żyję wśród ruin i zgliszczy. Ekanasjo, październik. 2021.
-
@JWF @Gosława @Lidia Maria Concertina @corival @Radosław @Waldemar_Talar_Talar @Leszczym dziękuję wszystkim za komentarze. Pozwolę sobie na kanwie komentarza Radka Opowiedzieć o wierszu, i otóż: mój wiersz przede wszystkim nie jest polemiką filozoficzną. Toczy się wyłącznie na płaszczyźnie lirycznej - subiektywnej i ekspresywnej. Mówiąc inaczej i najprościej -- na filozofię zbyt banalny. "Słowo" to oczywiście rzeczownik nieżywotny. Jak sama nazwa wskazuje - martwy - słowa nie są ukrwione jest zatem najprostszym zabiegiem poetyckim mającym za cel zwrócić uwagę na bieg wydarzeń i stan wartości utworu. Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, że słowa to wszelkiego rodzaju pojęcia. Słowa, to uporządkowane znaki. Natomiast Interpretacja znaków, to domena istot myślących i czujących. Tutaj jest całe spektrum. Zatem znaki u myślącej istoty wywołują wiele skojarzeń - różnorakich - zależnych od doświadczenia, skali wyobraźni i etc. Za tym idą emocje. Coraz częściej jednakże manipulujemy sobą nawzajem za pomocą słów. Ocieramy się lekko o filozoficzną stronę - natury ludzkiej. Dałem jedynie delikatny zarys mojej myśli. Pozdrawiam i dziekuję.
-
@iwonaroma @iwonaroma ten wiersz powstał na promie 2 tygodnie wstecz. Słoneczny pokład, jakże wymowne. Tkwił w mojej głowie - jak większość moich wierszy bez żadnego zapisu. Następnie dałem na papier. Zmieniając uprzednio zapis. Stał się mniej czytelnym. Coraz zresztą mniej dbam o tzw. "Czytelność" moich wierszy. Mam to gdzieś. Pozdrawiam i dziękuję.
-
*** (Słowa) Słowa nie są ukrwione. To martwa tkanka, mikroskopijne roztocze odruchowo strzepnięte z rękawa marynarki. Przed sądem najwyższym starannie przygotowana mowa oskarżyciela i mowa obrońcy. Wyznanie miłości do drugiego człowieka - aż do śmierci. Wykwintne Menu w Radisson Blu Sobieski. Rozkład jazdy PKP Intercity. To prawda, która niesie cierpienie. To kłamstwa, które cierpienie łagodzą. To drewniane i stalowe mosty zabezpieczone farbą. Słowa, to kręta ścieżka wijąca się wokół góry milczenia. Wałcz, październik. 2021.
-
*** (Pamiętasz różo) Pamiętasz różo, rubinowy wojowniku w moim sercu słowa piosenki. Biała fregata, drewniane motyle na kółkach. Odnalazł się prastary liść pomiędzy stronami wierszy Herberta, a jakże, mój od zawsze Pan Cogito na słonecznym pokładzie. Jak nie sięgnąć wzrokiem gorejąca linia horyzontu. Twój sztylet moje krople krwi. Krzyk mewy nieopodal brzegu, zachodzącego słońca na pełnym morzu. Łódź, pażdziernik. 2021.
-
@iwonaroma lubię Twoją bezpośredność charakterystyczną dla kina akcji. To jednak nie ma znaczenia. Drążysz i dążysz drążącz. To jest sól w oku. Iwonko, to kiedy razem na piwo w przezsennym ogrodzie... pozdr. Zabiegasz o formę. Dojrzewasz. Dostrzegam Twoją subtelność w oka mgnieniu.
-
@Moondog pozdrawiam.
-
@Moondog no to mam ubaw. @Moondog Leżysz czy ćpasz? W Amazonie płacą 22.50 brutto za godzinę.