-
Postów
933 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez dach
-
Przepiękne. Bez względu na wszystko. Romantyczne, bolesne, intymne, poetyckie i czego tylko dusza zapragnie. Jak dostrzegam - trzymasz się z powodzeniem. Pozdr.
-
@heks Również pozdrawiam. Później odpisze na komentarze - w miarę wolnego czasu.
-
* * * (Tej nocy) Tej nocy kiedy podjąłem się tego na pozór prostego zadania zresztą nie po raz pierwszy w swoim życiu roztrwoniłem nie tylko swój słodki sen ale i cały święty spokój jak hazardzista przed chwilą wygrane pieniądze przed pójściem do łóżka zjadłem banana i jabłko zdarłem z siebie spodnie T-shirt skarpety wziąłem prysznic umyłem zęby i mocno wtulając się w jaśka zamknąłem oczy wyłoniły się pierwsze oznaki błogiego ukojenia jednak istnieje coś takiego jak podejrzanie cudowne niezależne od wszystkiego objawienie zazwyczaj pojawia się gwałtownie wraz z niejasną energią nieokiełznaną potrzebą i nie do końca sprecyzowanym planem na kolejny porządny wiersz co najgorsze w przypadku każdego poety (i nie tylko) równie gwałtownie co niespodziewanie w najważniejszym, kluczowym momencie znika w ciemnościach więc okazało się porzucony zdradzony bezradny siedzę teraz przed włączonym laptopem jest godzina 01:05 i ani słodkiego snu ani świętego spokoju ani porządnego wiersza. Łódź, 06. 01. 2022.
-
70 Dobrze jest powspominać zrobić wiersz niezobowiązujący o latach siedemdziesiątych Osiedle Teofilów w Łodzi na każdym kroku szare bloki (o których zresztą nigdy nie sądziłem, że są szare) ludzie w nieprzemakalnych, ortalionowych płaszczach zbuntowani, przyszli poeci mechanicy samochodowi, do dzisiaj pamiętam ojciec zawsze mówił jadę do Gienka jest najlepszy na ucho reguluje zawory seriale telewizyjne Majka Skowron Tolek Banan Gruby Winnetou nasze centrum dowodzenia i rozrywki tuż obok konstrukcji z metalowych rur dorosłym służyło do trzepania wzorzystych dywanów z dywilanu na trzepaku rodziły się pierwsze na śmierć i życie przyjaźnie bezkrwawe wojny, nieśmiałe zaloty wspólnie układaliśmy, wydawało się poważne plany grając w siatkówkę kopiąc piłkę teraz ja robię fikołka darł się na cały głos piegowaty Jurek a z drugiej klatki wybiegł mały Witek trzymając w ręku nasączoną wodą kromkę chleba z cukrem (niekiedy jeszcze ze śmietaną) wszyscy zgodnie krzyczeliśmy daj gryza, daj gryza myślicie, że dał... a gówno. Łódź, 2022.
- 8 odpowiedzi
-
11
-
@Bazyli i również wszystkiego dobrego.
-
Najlepiej w filiżance smakuje nadzieja
dach odpowiedział(a) na Robert Wochna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Robert Wochna Sanah jest całkiem niezłą baristką. Zdaje się, najlepszą w kraju. Nie wiem natomiast, co sądzi o różach. Być może, warto byłoby zapytać. Wszystkiego dobrego w nowym roku. -
@Antosiek Szyszka i również wszystkiego najlepszego w nowym roku. @beta_b tak. Pozdrawiam.
-
@Gosława Wszystkiego dobrego w nowym roku, zyczę Tobie, Gosławo. Dziękuję za miłe słowo.
-
Fenomen Frankena
dach odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Czarek Płatak Tak, Świetlickiego warto jest czasem i nie tylko czasem zacytować. Bardzo często i również spotkałem się z określeniem "banalizm" w kierunku poezji i O'Haryzmu Świetlickiego. Jednak puszczam to płazem. Bardzo udany wiersz. Z przyjemnością przeczytałem. -
Sylwester 2022 Przywitałem nowy rok nienadzwyczajnie, jak częściowo beznadziejny, częściowo stary, częściowo młody człowiek, poeta, kierowca ciężarówki, co wreszcie może nacieszyć się domem; z cierpliwością atlety, po raz pięćdziesiąty tej nocy, pchając stalową kulę sporo powyżej własnego rekordu nostalgii. Charakterystyka wygnanego o północy z łóżka, tak naprawdę z ciekawości, bo ona jest i będzie niezależnie od pory dnia, roku, wieku, okoliczności i miłości. Wychyliłem głowę na zewnątrz. Całe niebo wypełnione fajerwerkami. Czerwone, fioletowe, niebieskie. Przeszywające. Nie wiadomo, które głośniejsze, jaskrawsze, efektowniejsze, lepsze, gorsze, nijakie. Spojrzałem na elektroniczną, podświetlaną tarczę zegara: 00:09. 01. 01. 2022. Zamknąłem okno, położyłem dłoń na ramieniu żony, mówię - - chodź, napijemy się ekstra zielonej herbaty. Łódź, 01. 01. 2022.
-
@Dag Miałem z Janem kontakt przez ostatnie lata. Pomagałem w miarę możliwości - aczkolwiek jego duma odrzucała każdy rodzaj tej natarczywej pomocy - w sensie materialnym. Sporo rozmwialiśmy i znam, co prawda jedynie strzępy z jego życia. Obiecywałem sobie za każdym razem, jak wracałem z drogi - w końcu spiszę jego historię... jego niezwykłą historię. Historię człowieka niezwyklę subtelnego i życzliwego. Piliśmy czasem wódkę i wtedy Jan otwierał się nieco ponad... Jednak to są jedynie fragmenty. Już nigdy się nie dowiem, co sprawiło, że został sam bez domu i wsparcia najbliższych. Dowiedziałem się o wszystkim będąc w drodze. Dziękuję i pozdrawiam.
-
Jan Pisząc w grudniu, 2021 wiersz o Janie, jego długich, sięgających do ramion siwych włosach, aluminiowych, wysłużonych kulach, na których wspierał wątłe ciało. Donośnym i ciepłym głosie, którym się do mnie zwracał za każdym razem, mówiąc mój ty dobrodzieju łaskawy. Jan, odpowiadałem co tam dzisiaj i ciebie dzisiaj słychać, przyjacielu Odkąd, jako bezdomny wraz z całym swoim dobytkiem (materac, fotel, trochę grubych koców, trochę ubrań) zamieszkał we wnęce pod schodami przy ul. Rentownej w Łodzi. Gdzie w dniu 19 grudnia o godzinie 7:30 rano wybuchł pożar i przeczytałem na stronie lokalnej gazety. Zginął bezdomny, koczujący w schowku pod schodami. Jego zwęglone ciało znaleźli strażacy. Nie wiadomo, kim był i ile miał lat. Na mentarzu dla bezdomnych i samotnych przy ul. Zakładowej w Łodzi co roku chowanych jest od 200 do 300 osób. Miasto płaci za pogrzeb średnio trzy i pół tysiąca złotych. W tej kwocie zawiera się m.in. opłata za trumnę, krzyż, tabliczkę nagrobną, plac na cmentarzu, a w razie potrzeby także za posługę osoby duchownej. Kontrakt nie obejmuje jednak zapalenia choćby jednej świecy. Łodź, 28. 12. 2021.
-
@Igor Osterberg aliceD masz wszystko, co potrzebne. Piszesz bardzo emocjonalnie. Bardzo to jest wzruszające. Nie jest moim celem korygować cokolwiek. Zbyt dużo widzialem i doświadczylem - na kanwie poetyckiej j rownież. Cenię w poezji ten jeden jedyny szczegół -- zwany wszem i wobec - szerością człowieka. Daj mi choć jednego szczerego człowieka i jego twórczość, a ja będę urzeczonym.
-
Tekst zupełnie o NICZYM
dach odpowiedział(a) na Igor Osterberg aliceD utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ten @Igor Osterberg aliceD nie dostrzegać tej energii... jak to możliwe?! Energia, wojna o i walk wręcz... ja i również jestem za tym, aby działać i oddawać,. Nie udawać i powielać. @Igor Osterberg aliceD To jest ponad poezja. To jest siłowanie się z kim... czym.. przede wszystkim sobą samym. Taki rodzaj. Nie ma znaczenia. Nie dostrzegać w Twoich wierszach wojny.. To nie jest największym nieporozumieniem. Cały czas jednak brakuje mi tutaj miejscówki. Takiej siedzącej i klasycznej. Ale nie uważaj na moje słowa. Poezja ma wiele imion i twarzy. -
Cirkle check for truck Tego mi brakowało. Cały miesiąc bez ciężarówki obszczanych, betonowych rajek 40 ton na plecach zaśnieżonych dróg w Norwegii stromych i śliskich zjazdów zamarzających na szybie wycieraczek wierszy pisanych w drodze nocą na leśnych parkingach nareszcie wrzuciłem do środka niezbędne rzeczy trochę słoików z domowymi przetworami czyste koszule, majtki, skarpetki kilka tomików wierszy położyłem dłonie na kierownicy mocno objąłem palcami skórzany pokrowiec wyszedłem na zewnątrz obszedłem cały zestaw dookoła kierowcy za oceanem ładnie to nazywają cirkle check for truck jeszcze tylko jeden telefon do spedytora telefon do żony za chwile w drogę pod Trondheim przede mną ponad trzy tysiące kilometrów ponad tydzień w ciężarówce droga, obowiązek, praca, pasja, rodzina i ojczyzna trudno jest to wszystko razem udźwignąć każda z tych rzeczy jest tak bardzo bliska człowiekowi Jeżeli potrafisz to wszystko ze sobą pogodzić za każdym razem z radością powracasz do miejsca gdzie się narodziłeś nawet nie próbuj myśleć że jutro w Amsterdamie czeka na ciebie lepszy świat. Żory, 19. 12. 2021.
-
@Dag nie przeceniaj mnie. Moja bezpośredniość poetycka -- podczas tworzenia nie zawsze przekłada się na jakość. Nasze serdeczny Kolega napisał "pierdoły". Być może ma słuszność. Sam do końca nie ogarniam tego, co czynię pisząc wiersze. Miło jest zawsze poczytać Twoją wiarę w moja osobę.
-
@Zobie nigdy nie broniłem się przed swoją poezją, jak też nigdy nie będę stawał w obronie mojej twórczości. Interpretacja zawsze i wszędzie należy do czytelnika. Zawsze mam jednakże na uwadze komentarz czytelnika. Twój komentarz i oczywiście rozumiem. Tak sobie i również myślę-- jak bardzo zostalismy ostatnimi czasy obdarci z naszego piedestału - podium, na którym rozkosznie zbudowaliśmy swoje wartości oraz pozycję- społeczną, jak też fizyczną sensu stricte - jednostki. Kolejna fala pandemii coraz to bardziej umacnia w mojej bezsilności. Ludzkiej. To jest dopiero początek. Dopiero przed nami dalszy ciąg postepujacej tendencji. Jesteśmy na progu nowej epoki. Niezrozumiałej dla mnie w tej chwili obyczajowości. Mój wiersz jest osamotniony i bez akcyzy. Być może jest lichy i słaby i bez żadnej poetyckiej wartości. Tego w tej chwili nie wiem i nie Jestem w stanie wiedzieć. Jednak to jest wiersz bezpośredni-- na skutek okoliczności - politycznych, gospodarczych -- tzw. racja bytu z dnia dzisiejszego. Pozbawiona słusznej linii prostej. Jednak.
-
@Zobie nic nowego mi nie napisałeś. Przez całe swoje życie - jeżeli pisze wierszem, to tylko o pierdołach i pierdoły.
-
(Chamskie) pożegnanie z Rzymem
dach odpowiedział(a) na Igor Osterberg aliceD utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Igor Osterberg aliceD wszystko to jest dla mnie jasne. Za pomoca Twojej energii-,- wyjaśniliśmy to sobie --- można wyprodukować poezję. Poczytaj sobie wiersze Bursy. Energią dorównujesz. Chciałbym jednak ujrzeć więcej dystansu w Twoich wierszach. Takiego planowanego- zaplanowanego.- 4 odpowiedzi
-
- rzym
- wspomnienia
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Igor Osterberg aliceD poprzez poezję mam przyjemność obcować z ludzkim potencjałem. Niespotykanym i niespotykanie wrażliwym. Dotykać. To cenie w poezji.
-
@Igor Osterberg aliceD pisz, Igorze pisz. Cenię w Tobie bezpośredność i energię. Pokorę. Cenię w Twoich wierszach --- Ciebie. Masz pewien ogień--- taki rodzaj gorącego zjawiska. Nie zawsze zgadzam się z Twoimi wierszami. Zawsze zgadzam się z Twoją osobą- człowieka bardzo lojalnego. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale takim jestes. Pozdro.
-
@iwonaroma jak zawsze, czujna i spostrzegawcza. Pozdrawiam.
-
@Franek K istotnie. Dziękuję. @heks miło, że jesteś. Wszystko u Ciebie w porządku?
-
Merry christmas Tak sobie myślę Ostatnio często zbyt często A jednak Być może jestem kimś więcej może jestem wyjątkowy wierzący w przyjaźń Może i nawet dzisiaj jestem wniebowzięty Może i nawet ogólnie poeta Po południu Siedząc w domu wygodnie na sofie Rozbestwić się O dziwo Zaczytać się wierszami Krynickiego Historią Mołdawii Położonej na terenach historycznej Besarabii Przegladać internet Łódzki manhattan sie sypie Spadająca z 15 piętra winda Brak ciepłej wody Odpadające tynki Oglądać na fotografii z 1967 roku zawieszonych w przestworzach elektryków Myśleć o sobie Dniach przedświątecznych Superlatywach Domniemać Po raz dziesiąty oglądać Just For Laughs Gags Po raz dziesiąty zajadać się pasztetową Kiszonym ogórkiem Napisać na twitterze merry christmas Wsunać dłoń pod majtki Pomasować się Po zwieńczeniu penisa Obnażonej żołędzi Powąchać palce Kochać moją żonę i dzieci Ponad wszystko. Łódź, 17. 12. 2021.
-
@Zobie z mojego punktu tworzenia jest tutaj wyraźny kontekst biograficzny oraz (mniej) społeczny. Biograficzny, rzecz jasna nie musi być widoczny dla czytelnika. Jednak w pełni zgadzam się z Twoim zdaniem- zakładając ogólnie pojętą interpretację utworu. Pozdr.