Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

corival

Użytkownicy
  • Postów

    4 811
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez corival

  1. @Wędrowiec.1984 Bardzo dziękuję i pokłon składam wraz z pozdrowieniem :)
  2. @Kasia Koziorowska Ojej, nie spodziewałam się tak wysokiej oceny. Dziękuję i pozdrawiam :)
  3. Nie przewidział ojciec, że syn nie podoła. Skrzydlate koniska miotają rydwanem. Ogień tak żarłoczny, krzyk płonącej Ziemi niesie się daleko. Błysk i grzmot pioruna. Heliosowe córy głośno rozpaczają. Los okrutny dotknął, zła ocena siły. Lament siostrzyc biegnie Eriadonu brzegiem, dotyka serc bogów. Szum topól jest cichszy. Krople łez złocistych można tutaj znaleźć. Cenne jak klejnoty i poszukiwane.
  4. @Dekaos Dondi Wesoło, troszkę bajecznie i bardzo zwierzątkowo. Bardzo lubię takie klimaty. Wyszło całkiem nieźle. Pozdrawiam :)
  5. @Waldemar_Talar_Talar Pogodziłeś tak? Ciekawa jestem jakim sposobem ;) Sam początek przypomina mi "Wilczki". Pozdrawiam Waldemarze :)
  6. @violetta Coś w moich klimatach, choć ja akurat raczej w "dzikich" zapachach bardziej, nazwijmy to siedzę. Pozdrawiam :)
  7. @lovej Chyba, że pracujemy... wtedy nici z piknikowania ;) Pozdrawiam :)
  8. @izabela799 Zgadzam się, że wiersz wymaga nieco regulacji, bo miejscami rozbiłaś rym, czy rytm, ale ogólnie, co do treści, podoba mi się. To taki przykład do poprawy rymu. Tutaj też należałoby poprawić... tak sobie myślę... może coś w stylu: odnajdzie zima z śniegu czystą bielą. Pozdrawiam :)
  9. @iwonaroma Sortowanie snów... cóż, chyba bym nie potrafiła. Pozdrawiam :)
  10. @Krogul88 Nie będę szeroko się rozpisywać... jednakże wiersz do mnie przemówił. Pozdrawiam :)
  11. @lena2_ Słusznie prawisz. Pozdrawiam :)
  12. @Arsis Ten bezkres oceanu wspólnego snu do mnie przemówił... pozdrawiam Arsis :)
  13. @izabela799 Słusznie czynisz :)
  14. @Wędrowiec.1984 Ojej, faktycznie klasyczna nerwica... obawiam się, że peel nie ma szans na wypoczynek, choć jak sądzę usilnie będzie się starał. To niezwykle męcząca i jak mi się wydaje poważna dolegliwość. W wierszu udało Ci się zamknąć proces myślowy osoby cierpiącej na tą chorobę. A sam wiersz bardzo mi się spodobał. Pozdrawiam :)
  15. @aniat. Akurat ja piję ją dopiero po południu, ale wokół mnie wielu ludzi właśnie od niej zaczyna dzień, najwyraźniej: Ogólnie Twój wiersz bardzo mi się spodobał. Uchwyciłaś poranne odczucia "kawoszy" bardzo dobrze, a i forma zgrabna. Pozdrawiam :)
  16. @Konrad Koper Taki idylliczny obrazek, a tu... sztuczny świat. Niemniej zgrabnie zastosowałeś moment zaskoczenia. Pozdrawiam :)
  17. @Waldemar_Talar_TalarDziękuję Waldemarze za odwiedziny pod tym tekstem i ślad. Pozdrawiam serdecznie :) @TectosmithDziękuję za wizytę i pozostawiony ślad. Pozdrawiam :)
  18. @Ewelina Te spod świętych dębów chyba nie koniecznie ;)
  19. @Ewelina Najweselej będzie wówczas, kiedy wspinacz dotrze tam, gdzie zamierzył i wówczas zauważy, że ominął coś, co być może nigdy już nie da się schwytać, bo umknęło jak złoty pył... Pozdrawiam serdecznie :)
  20. @Ewelina Bardzo życiowy wiersz... ładny, choć dość smutny mimo wszystko. I tak mi się podoba, więc tym serdeczniej pozdrawiam :)
  21. @Ewelina Dąb, jego mądrość, siła, moc i dary jakie niesie i jakie przyjmuje... moje myśli płyną sobie i zapewne nie koniecznie tą dróżką, którą autorka miała na myśli. Niemniej wiersz bardzo ładny i przemówił. Pozdrawiam :)
  22. @any woll Pełen uczucia wiersz, zgrabnie napisany. Pozdrawiam :)
  23. @any woll Przeszłość bywa bardzo żywa w pamięci i nie koniecznie czas zaciera kontury. Bardzo mi się podoba Twój wiersz. Przemówił do mnie. Pozdrawiam :)
  24. Przymykam oczy, myśl się jednoczy, ciemność utyka i życie znika. Teraz jest inne, bardziej rodzinne, choć jakieś dziwne, memu przeciwne. Walczę zawzięcie, staram zacięcie lecz myśl nie wraca, gdzieś się zatraca. i mknie przez knieje, szalone dzieje nigdy nie byłe, jakby przegniłe. Wreszcie wypływa świadomość żywa i zgarnia mary, niebyłe czary. Umysł kotwiczy tak pełen dziczy, niemal bezdroże osiągnąć może. Na dźwięk budzika wszystko zanika, rozsądek wraca, za drzwiami praca.
  25. @Tectosmith Niech się tak stanie... jeśli może. Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...